Panorama myśli Josepha Ratzingera/Benedykta XVI

20 lat temu, 19 kwietnia 2005 r. kard. Joseph Ratzinger został wybrany na papieża i przyjął imię Benedykta XVI.

Publikujemy analizę przybliżającą główne wątki jego nauczania.

Diagnosta naszych czasów

Benedykt XVI dawał przekonujące odpowiedzi na problemy naszych czasów, płynące z wiary, tradycji i własnej refleksji. Występował w obronie Jezusa Chrystusa, autentycznego humanizmu i prawdy. Zawsze myślał nowocześnie, był mocno osadzony w rzeczywistości, ale nie dostosowujący się do ducha czasów i zawsze wobec niego krytyczny.

Był wielkim zwolennikiem "hermeneutyki reformy i ciągłości", argumentując, że Vaticanum II nie stanowiło radykalnego zerwania, ale bardziej duszpasterskie przeformułowanie starych prawd i wcześniejszych doktryn, stosując nauczanie wczesnych ojców Kościoła do współczesnego świata.

Benedykt XVI świetnie odczytywał "znaki czasu": liberalizm, relatywizm, permisywizm współczesnego społeczeństwa. Jego diagnozy odnośnie ideologii nazistowskiej i marksistowskiej trafiają w samo sedno. Najbardziej bolała go jednak detronizacja Pana Boga w naszej epoce i w naszym świecie. Czyli to, że nasz świat, świat cywilizacji atlantyckiej, świat Zachodu, nie jest budowany na prymacie Boga. Z tego wypływają, jego zdaniem, wszelkie inne nieszczęścia, tragedie i kryzysy współczesnego człowieka.

Benedykt XVI był przykładem osoby w pełni zintegrowanej, łączącej dziecięcą wiarę z najwyższym intelektualnym i duchowym wyrafinowaniem. "Moim podstawowym impulsem było odsłonięcie rzeczywistego rdzenia wiary pod inkrustacjami i nadanie temu rdzeniu siły i dynamizmu". Impuls ten był stałym motywem w jego życiu. Uważał się za nowoczesnego, postępowego teologa i poszukując znaków czasu, domagał się, aby za żadną cenę nie zdradzić tego, co jest ważne i słuszne. Jego wielkim darem jest także niezwykła zdolność do rozplątywania spraw, wyjaśniania skomplikowanych kwestii, znajdowania tego co wspólne i najważniejsze. Nawet jego krytycy mówią o jego ostrym jak brzytwa umyśle.

W swoich wysiłkach naśladowania Chrystusa, nigdy nie dał się skusić, aby zrobić coś, co sprzeciwia się przesłaniu Jezusa. Zawsze starał się swoim kierowanym świętością życiem, świadczyć o Jezusie. w centrum nie stawia siebie samego ani swojego urzędu, lecz Chrystusa, "i to w sposób przekonujący i czyniący go wzorem wiary”.

Więź wiary i rozumu

Wielkim tematem przewijającym się przez całe dzieło Benedykta XVI jest więź wiary i rozumu, która pomaga przezwyciężyć tak powszechnie panującą w naszych czasach pokusę irracjonalizmu. Joseph Ratzinger podkreśla, że wiara jest zawsze rozumna a ludzki rozum jest zawsze otwarty na pełne zwieńczenie, a mianowicie osobiste poznanie Boga i Jego miłości do człowieka.

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Panorama myśli Josepha Ratzingera/Benedykta XVI

20 lat temu, 19 kwietnia 2005 r. kard. Joseph Ratzinger został wybrany na papieża i przyjął imię Benedykta XVI.

Publikujemy analizę przybliżającą główne wątki jego nauczania.

Diagnosta naszych czasów

Benedykt XVI dawał przekonujące odpowiedzi na problemy naszych czasów, płynące z wiary, tradycji i własnej refleksji. Występował w obronie Jezusa Chrystusa, autentycznego humanizmu i prawdy. Zawsze myślał nowocześnie, był mocno osadzony w rzeczywistości, ale nie dostosowujący się do ducha czasów i zawsze wobec niego krytyczny.

Był wielkim zwolennikiem "hermeneutyki reformy i ciągłości", argumentując, że Vaticanum II nie stanowiło radykalnego zerwania, ale bardziej duszpasterskie przeformułowanie starych prawd i wcześniejszych doktryn, stosując nauczanie wczesnych ojców Kościoła do współczesnego świata.

Benedykt XVI świetnie odczytywał "znaki czasu": liberalizm, relatywizm, permisywizm współczesnego społeczeństwa. Jego diagnozy odnośnie ideologii nazistowskiej i marksistowskiej trafiają w samo sedno. Najbardziej bolała go jednak detronizacja Pana Boga w naszej epoce i w naszym świecie. Czyli to, że nasz świat, świat cywilizacji atlantyckiej, świat Zachodu, nie jest budowany na prymacie Boga. Z tego wypływają, jego zdaniem, wszelkie inne nieszczęścia, tragedie i kryzysy współczesnego człowieka.

Benedykt XVI był przykładem osoby w pełni zintegrowanej, łączącej dziecięcą wiarę z najwyższym intelektualnym i duchowym wyrafinowaniem. "Moim podstawowym impulsem było odsłonięcie rzeczywistego rdzenia wiary pod inkrustacjami i nadanie temu rdzeniu siły i dynamizmu". Impuls ten był stałym motywem w jego życiu. Uważał się za nowoczesnego, postępowego teologa i poszukując znaków czasu, domagał się, aby za żadną cenę nie zdradzić tego, co jest ważne i słuszne. Jego wielkim darem jest także niezwykła zdolność do rozplątywania spraw, wyjaśniania skomplikowanych kwestii, znajdowania tego co wspólne i najważniejsze. Nawet jego krytycy mówią o jego ostrym jak brzytwa umyśle.

W swoich wysiłkach naśladowania Chrystusa, nigdy nie dał się skusić, aby zrobić coś, co sprzeciwia się przesłaniu Jezusa. Zawsze starał się swoim kierowanym świętością życiem, świadczyć o Jezusie. w centrum nie stawia siebie samego ani swojego urzędu, lecz Chrystusa, "i to w sposób przekonujący i czyniący go wzorem wiary”.

Więź wiary i rozumu

Wielkim tematem przewijającym się przez całe dzieło Benedykta XVI jest więź wiary i rozumu, która pomaga przezwyciężyć tak powszechnie panującą w naszych czasach pokusę irracjonalizmu. Joseph Ratzinger podkreśla, że wiara jest zawsze rozumna a ludzki rozum jest zawsze otwarty na pełne zwieńczenie, a mianowicie osobiste poznanie Boga i Jego miłości do człowieka.

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..