20 lat temu, 19 kwietnia 2005 r. kard. Joseph Ratzinger został wybrany na papieża i przyjął imię Benedykta XVI.
Już w swym przemówieniu inauguracyjnym Benedykt XVI wśród priorytetów swego pontyfikatu wymienił sprawę jedności chrześcijan. Troska o jedność nie może jednak podważać doktryny. Stąd ogromne znaczenie „ekumenizmu duchowego”, wspólnych modlitw, zbliżenia z Chrystusem. Ogromne znaczenie miała dlań troska o dobre relacje z patriarchą Konstantynopola, Bartłomiejem I, czego wymownym dowodem była papieska pielgrzymka do Turcji 28 listopada – 1 grudnia 2006 r.
Temu celowi służyło m.in. wznowienie prac Wspólnej Międzynarodowej Komisji ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem Rzymskokatolickim a Kościołem Prawosławnym. Pomimo napięć wewnątrz prawosławia (rozmowy z Watykanem to właściwie jedyna platforma, gdzie rozmawiać ze sobą mogą poszczególne Cerkwie) można dostrzec niezmiernie ciekawe owoce prac tego gremium.
Wiele nadziei wiązał się z dialogiem prowadzonym z przedchalcedońskimi Kościołami Wschodu, w tym z Ormiańskim Kościołem Apostolskim. Natomiast więcej trudności dostrzegamy w relacjach z protestantami Zachodu, gdzie głębsze są różnice teologiczne, a na dodatek w ostatnich latach pojawiły się problemy związane z inną oceną zagadnień moralnych oraz spowodowane ordynowaniem kobiet na diakonów czy pastorów.
Ważny był dlań także dialog międzyreligijny zarówno z judaizmem jak i islamem. Jeśli chodzi o judaizm to dialog ten był równie serdeczny i korzystny jak za Jana Pawła II. O wyznawcach judaizmu mówił jako o naszych "Ojcach w wierze".
Natomiast oczekiwany przez Benedykta XVI dialog z islamem został niespodziewanie zaburzony, wbrew intencjom papieża, reakcją na jego przemówienie z Ratyzbony z 2006 r. W swoim wywodzie Benedykt XVI przytoczył wydany przez Theodora Khoury’ego dialog, jaki cesarz bizantyjski Manuel II Paleolog prowadził z uczonym Persem na temat chrześcijaństwa. Zacytował słowa cesarza, który twardo zarzucił swojemu rozmówcy: „Pokaż mi to, co Mahomet wprowadził nowego, a znajdziesz tam jedynie rzeczy złe i nieludzkie, takie jak jego wytyczna dotycząca szerzenia wiary mieczem, który ją głosił”. Wywołało to prawdziwą burzę. Wybuchały zamieszki, imamowie i przywódcy religijni protestowali.
Po wyjaśnieniu sprawy udało się jednak Benedyktowi XVI nawiązać dialog z tymi środowiskami w ramach islamu, które cechowała otwartość. Niespełna rok po wizycie Benedykta XVI w Turcji do Watykanu przyszedł list zredagowany przez 138 muzułmańskich ekspertów. Pismo było zatytułowane „Jednakowe słowo dla nas i dla was”. Wyznawcy islamu zapraszali w tym tekście do podjęcia dialogu na temat tego, co łączy chrześcijaństwo z ich religią. Zredagowali w zasadzie traktat teologiczny, w którym nie minimalizując różnic między chrześcijaństwem i islamem, wskazali wspólne podstawy tych religii. Warto zauważyć, że Benedykt XVI dwukrotnie odwiedził meczet: w czasie wizyty w Turcji w 2006 oraz w Jordanii w 2009 r.
Europa i jej chrześcijańskie dziedzictwo, w nauczaniu Benedykta XVI zajmowała niemal równie istotne miejsce jak u Jana Pawła II. Papież Ratzinger mówił wprost, że "twierdzenie jakoby Europa nie posiadała korzeni chrześcijańskich, byłoby równoznaczne ze stwierdzeniem, że człowiek może żyć bez tlenu i bez jedzenia".
Podczas podróży do Czech w 2009 r. oświadczył, że "Europa to coś więcej niż kontynent, jest ona bowiem duchowym domem". Wyjaśniał, że Kościół pragnie towarzyszyć tworzeniu Unii Europejskiej i dlatego pozwala sobie przypominać, jakie są założycielskie i konstytutywne wartości europejskiego społeczeństwa.
20 lat temu, 19 kwietnia 2005 r. kard. Joseph Ratzinger został wybrany na papieża i przyjął imię Benedykta XVI.
Już w swym przemówieniu inauguracyjnym Benedykt XVI wśród priorytetów swego pontyfikatu wymienił sprawę jedności chrześcijan. Troska o jedność nie może jednak podważać doktryny. Stąd ogromne znaczenie „ekumenizmu duchowego”, wspólnych modlitw, zbliżenia z Chrystusem. Ogromne znaczenie miała dlań troska o dobre relacje z patriarchą Konstantynopola, Bartłomiejem I, czego wymownym dowodem była papieska pielgrzymka do Turcji 28 listopada – 1 grudnia 2006 r.
Temu celowi służyło m.in. wznowienie prac Wspólnej Międzynarodowej Komisji ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem Rzymskokatolickim a Kościołem Prawosławnym. Pomimo napięć wewnątrz prawosławia (rozmowy z Watykanem to właściwie jedyna platforma, gdzie rozmawiać ze sobą mogą poszczególne Cerkwie) można dostrzec niezmiernie ciekawe owoce prac tego gremium.
Wiele nadziei wiązał się z dialogiem prowadzonym z przedchalcedońskimi Kościołami Wschodu, w tym z Ormiańskim Kościołem Apostolskim. Natomiast więcej trudności dostrzegamy w relacjach z protestantami Zachodu, gdzie głębsze są różnice teologiczne, a na dodatek w ostatnich latach pojawiły się problemy związane z inną oceną zagadnień moralnych oraz spowodowane ordynowaniem kobiet na diakonów czy pastorów.
Ważny był dlań także dialog międzyreligijny zarówno z judaizmem jak i islamem. Jeśli chodzi o judaizm to dialog ten był równie serdeczny i korzystny jak za Jana Pawła II. O wyznawcach judaizmu mówił jako o naszych "Ojcach w wierze".
Natomiast oczekiwany przez Benedykta XVI dialog z islamem został niespodziewanie zaburzony, wbrew intencjom papieża, reakcją na jego przemówienie z Ratyzbony z 2006 r. W swoim wywodzie Benedykt XVI przytoczył wydany przez Theodora Khoury’ego dialog, jaki cesarz bizantyjski Manuel II Paleolog prowadził z uczonym Persem na temat chrześcijaństwa. Zacytował słowa cesarza, który twardo zarzucił swojemu rozmówcy: „Pokaż mi to, co Mahomet wprowadził nowego, a znajdziesz tam jedynie rzeczy złe i nieludzkie, takie jak jego wytyczna dotycząca szerzenia wiary mieczem, który ją głosił”. Wywołało to prawdziwą burzę. Wybuchały zamieszki, imamowie i przywódcy religijni protestowali.
Po wyjaśnieniu sprawy udało się jednak Benedyktowi XVI nawiązać dialog z tymi środowiskami w ramach islamu, które cechowała otwartość. Niespełna rok po wizycie Benedykta XVI w Turcji do Watykanu przyszedł list zredagowany przez 138 muzułmańskich ekspertów. Pismo było zatytułowane „Jednakowe słowo dla nas i dla was”. Wyznawcy islamu zapraszali w tym tekście do podjęcia dialogu na temat tego, co łączy chrześcijaństwo z ich religią. Zredagowali w zasadzie traktat teologiczny, w którym nie minimalizując różnic między chrześcijaństwem i islamem, wskazali wspólne podstawy tych religii. Warto zauważyć, że Benedykt XVI dwukrotnie odwiedził meczet: w czasie wizyty w Turcji w 2006 oraz w Jordanii w 2009 r.
Europa i jej chrześcijańskie dziedzictwo, w nauczaniu Benedykta XVI zajmowała niemal równie istotne miejsce jak u Jana Pawła II. Papież Ratzinger mówił wprost, że "twierdzenie jakoby Europa nie posiadała korzeni chrześcijańskich, byłoby równoznaczne ze stwierdzeniem, że człowiek może żyć bez tlenu i bez jedzenia".
Podczas podróży do Czech w 2009 r. oświadczył, że "Europa to coś więcej niż kontynent, jest ona bowiem duchowym domem". Wyjaśniał, że Kościół pragnie towarzyszyć tworzeniu Unii Europejskiej i dlatego pozwala sobie przypominać, jakie są założycielskie i konstytutywne wartości europejskiego społeczeństwa.