Małgorzata Mokry stoi na asfaltowym brzegu zalanego Bierunia blada i smutna. – Nie mam żadnych planów, będę patrzeć, jak woda zabiera 30 lat mojego życia. Tyle mogę zrobić.
Małgorzata Mokry stoi na asfaltowym brzegu zalanego Bierunia blada i smutna. – Nie mam żadnych planów, będę patrzeć, jak woda zabiera 30 lat mojego życia. Tyle mogę zrobić.