Kreml wezwał do "ignorowania" nieoficjalnych doniesień o nowej fali mobilizacji, wyraźnie próbując uciszyć niepokój społeczeństwa i odzyskać kontrolę nad przekazem dotyczącym tej sprawy – ocenia amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.
07.12.2022 10:02
07.12.2022 08:14
06.12.2022 21:18
Stany Zjednoczone nie umożliwiają, ani nie zachęcają Ukrainy do ataków na terytorium Rosji - powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Ned Price. Zastrzegł przy tym, że informacje, iż to Ukraina odpowiada za uderzenia nie zostały potwierdzone.
"Nie pomagamy Ukrainie w uderzaniu poza jej granicami, nie zachęcamy Ukrainy do uderzania poza swoimi granicami. Wszystko co robimy i co robi świat ma na celu wsparcie niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy" - oświadczył Price podczas konferencji prasowej.
Odpowiedział w ten sposób na pytanie dotyczące ataków na trzy bazy lotnicze na terytorium Rosji. Price zaznaczył, że ataki te nie zostały oficjalnie przypisane Ukrainie.
Rzecznik nie skomentował też bezpośrednio doniesień o tym, że USA zmodyfikowały przekazane Ukrainie wyrzutnie HIMARS, by uniemożliwić wystrzeliwanie z nich rakiet dalszego zasięgu. Dodał jednak, że pomoc wojskowa USA jest precyzyjnie skrojona pod potrzeby Ukrainy w danym momencie.
Price rozwinął też poniedziałkową wypowiedź swojego szefa, sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena, który podczas konferencji organizowanej przez "Wall Street Journal" przestrzegł przed zawieraniem "pozorowanego pokoju" z Rosją.
"My chcemy pokoju. Ukraińcy chcą pokoju. Społeczność transatlantycka chce pokoju. To, czego nie chcemy, to pauzy. Bo jeśli będziemy mieć pauzę zamiast pokoju, to wiemy, że prezydent (Władimir) Putin wykorzysta ją na przegrupowanie, uzupełnienia i naprawy i ze wszelkim prawdopodobieństwem wróci na Ukrainę, by ponownie się zemścić" - powiedział Price. Zaznaczył, że pokój ten musi być sprawiedliwy.
Pytany o decyzję Łotwy, by pozbawić koncesji rosyjską niezależną telewizję Dożd, rzecznik Departamentu Stanu odesłał pytających do łotewskich władz, lecz dodał, że USA uważają, iż ważne jest, by Rosjanie mieli dostęp do niezależnych informacji.
06.12.2022 19:47
Prezydent Wołodymyr Zełenski odwiedził we wtorek, w Dniu Sił Zbrojnych Ukrainy, jeden ze szpitali w obwodzie charkowskim, w którym leczeni są ranni żołnierze. Szef państwa udekorował odznaczeniami rannych i personel medyczny. Wcześniej we wtorek Zełenski odwiedził żołnierzy w Słowiańsku w obwodzie donieckim.
"Dziękuję wam bardzo za ratowanie naszych wojowników, za to że pomagacie naszym bohaterom przetrwać. W tym dniu chciałbym również życzyć zdrowia ludziom, którzy dbają o zdrowie ukraińskich żołnierzy - naszym wojskowym medykom. Uważajcie na siebie, ponieważ chronicie Ukrainę" - powiedział Zełenski zwracając się do pracowników szpitala. Odebrał też meldunki dotyczące sytuacji w placówce, kondycji rannych i przebiegu ich kuracji.
"To dla mnie zaszczyt być dziś tutaj z wami. Dziękuję za bohaterstwo z jakim bronicie naszego państwa, jego niepodległości i spójności terytorialnej, wolności i życia naszego narodu. Jak najszybciej wracajcie do zdrowia" - zwrócił się do rannych żołnierzy.
W mediach społecznościowych Zełenskiego zamieszczono nagranie relacjonujące jego wizytę w szpitalu (https://tinyurl.com/5n8kvzfh).
06.12.2022 19:21
Po rozmowie z niemieckim ministerstwem obrony, z rozczarowaniem przyjąłem decyzję o odrzuceniu wsparcia dla Ukrainy. Przystępujemy więc do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni Patriot w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia - przekazał we wtorek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
W listopadzie minister obrony Niemiec Christine Lambrecht zaproponowała wsparcie dla Polski obejmujące systemy obrony przeciwlotniczej Patriot i myśliwce Eurofighter, które strzegłyby polskiej przestrzeni powietrznej.
Kilka dni później Błaszczak informował, że zwrócił się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce baterie Patriot zostały przekazane Ukrainie. Według niego, pozwoliłoby to "uchronić Ukrainę przed kolejnymi ofiarami i blackoutem i zwiększy bezpieczeństwo naszej wschodniej granicy". Dzień później niemiecka minister obrony stwierdziła, że proponowane Polsce "Patrioty są częścią zintegrowanej obrony powietrznej NATO, co oznacza, że mają zostać rozmieszczone na terytorium NATO". Dodała, że jakiekolwiek użycie ich poza terytorium NATO wymagałoby wcześniejszych rozmów z NATO i sojusznikami.
"Po rozmowie z niemieckim MON, z rozczarowaniem przyjąłem decyzję o odrzuceniu wsparcia dla Ukrainy. Rozmieszczenie Patriotów na zachodniej Ukrainie zwiększyłoby bezpieczeństwo Polaków i Ukraińców. Przystępujemy więc do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia" - poinformował szef MON we wtorek wieczorem na Twitterze. (PAP)
06.12.2022 18:57
Według anonimowych źródeł stacji, Rosja w przeprowadzonych w ostatnich dniach bombardowaniach Ukrainy przestała używać sprowadzonych z Iranu dronów Shahed-136 i bezzałogowców Mohajer-6, bo wyczerpała ich zapasy. Moskwa ma jednak oczekiwać na uzupełnienie tych zasobów.
Wcześniejsze doniesienia m.in. "Washington Post", oparte na źródłach w amerykańskim wywiadzie, mówiły, że na początku listopada Iran zgodził się na produkcję swoich dronów na terytorium Rosji. Według Białego Domu, Teheran może też potencjalnie zaopatrzyć Rosję w rakiety balistyczne krótkiego zasięgu.
Według zachodniego oficjela cytowanego przez ABC, ostatnie ataki
dronów na bazy lotnicze wewnątrz Rosji skłonią Kreml do refleksji na
temat obrony swoich obiektów wojskowych. Dodał też, że ataki te
pokazują, że Zachód przeceniał możliwości rosyjskiej armii. (PAP)
06.12.2022 17:42
Prezydent Macron odniósł się do tej krytyki na szczycie UE-Bałkany Zachodnie w stolicy Albanii - Tiranie.
„Myślę, że nie powinniśmy robić wielkiej sprawy z tego, co powiedziałem (…) Zawsze mówiłem to samo, to znaczy, że w końcu w rozmowach pokojowych będą tematy terytorialne dotyczące Ukrainy i należą one do Ukraińców oraz będą tematy bezpieczeństwa zbiorowego i architektury bezpieczeństwa w całym regionie” – dodał Macron.
Prezydent Francji podkreślił, że w sobotę rozmawiał z prezydentem USA Joe Bidenem w USA na temat „architektury bezpieczeństwa”. "Jednym z istotnych punktów jest obawa Rosji, że NATO zapuka do jej drzwi, a rozmieszczenie broni może zagrozić Rosji” - stwierdził Macron w wywiadzie dla francuskiej telewizji TF1.
„Ktoś chce zapewnić gwarancje bezpieczeństwa terrorystycznemu i morderczemu państwu?” – napisał na Twitterze sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow, mówiąc o „dyplomacji dywanowej”.
Francuskie media cytują również polskiego wiceministra spraw zagranicznych Marcina Przydacza, który stwierdził, że Macron „popełnia błąd mówiąc to, co mówi”, a Zachód musi trzymać się „polityki izolacji” wobec Moskwy. „Władimir Putin ma taką strukturę psychiczną, że każda próba kontaktu, uspokojenia, wzmacnia go psychicznie” - stwierdził Przydacz.
„Narracyjna pułapka Putina” – podsumował łotewski wicepremier Artis Pabriks na łamach „Financial Times”, podkreślając, że pomysł udzielenia Rosji gwarancji bezpieczeństwa „jest równoznaczny z wpadnięciem w pułapkę narracji Putina, że Zachód i Ukraina są odpowiedzialne za wojnę”.
Wyjściem z ukraińskiego konfliktu będzie oferowanie „gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie” - powiedzieli w poniedziałek szef dyplomacji UE Josep Borrell i rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Białym Domu John Kirby. „Prezydent (Biden) uważa, że obawy dotyczące bezpieczeństwa, o które najbardziej się troszczymy, to obawy dotyczące bezpieczeństwa Ukrainy" – stwierdził Kirby, zapytany, co myśli o słowach Macrona i czy gwarancje bezpieczeństwa dla Rosji były tematem rozmów prezydentów USA i Francji podczas ich niedawnego spotkania w Białym Domu.
"Ukraina nie stanowiła zagrożenia dla nikogo, a zwłaszcza nie dla
Rosji. Nie ma żadnego usprawiedliwienia i żadnych dowodów na twierdzenia
Rosji, że jej bezpieczeństwo było zagrożone. Bezpieczeństwo Ukrainy
było i jest zagrożone przez Rosję, i na tym się skupiamy" – podsumował
amerykański rzecznik. (PAP)
06.12.2022 14:28
Wicepremier @mblaszczak: czołgi K2 i armatohaubice K9 trafią już za kilka dni do północno - wschodniej części Polski. W przyszłym roku do Polski dotrą m. in. kolejne egzemplarze tego sprzętu oraz wieloprowadnicowe wyrzutnie K239 CHUNMOO. pic.twitter.com/BGQmEZMTM1
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) 6 grudnia 2022
06.12.2022 14:26
Celem Białorusinów jest wyszukanie wrażliwych, niedostatecznie zabezpieczonych odcinków granicy. Te działania nie przynoszą, jak dotąd, oczekiwanych efektów, ponieważ dobrze chronimy granicę. Czujność zachowują też przedstawiciele białoruskiego podziemia, którzy pomagają monitorować ruch wojsk wroga - czytamy na łamach portalu Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzonego przez ukraińskie władze.
Analogiczną taktykę Białoruś stosuje również w działaniach hybrydowych na granicy z Łotwą - dodano w komunikacie Centrum.
Od sierpnia do listopada 2021 roku tysiące nielegalnych migrantów, pochodzących głównie z krajów Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki, próbowało przedostać się z Białorusi do Polski. W ocenie władz w Warszawie był to atak hybrydowy inspirowany przez Rosję, służący zdestabilizowaniu sytuacji na granicy zewnętrznej Unii Europejskiej, a także rozpoznaniu procedur reagowania kryzysowego UE i NATO oraz ich krajów członkowskich.
Podobne działania, choć na mniejszą skalę, odnotowano również na granicach Białorusi z Litwą i Łotwą. (PAP)
06.12.2022 12:50
Liczba bezdomnych ukraińskich uchodźców w Anglii zwiększyła się o prawie 30 proc. w ciągu ostatniego miesiąca, bo w związku z rosnącymi kosztami życia część goszczących ich osób rezygnuje z tego - podał we wtorek dziennik "The Times". Ponad dwie trzecie ze 150 tys. ukraińskich uchodźców, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii, otrzymało wizy poprzez program "Domy dla Ukrainy". W ramach niego osoby prywatne, ale też władze lokalne, kościoły czy organizacje charytatywne mogą oferować zakwaterowanie uchodźców na co najmniej sześć miesięcy, za co dostają z budżetu wsparcie w wysokości 350 funtów miesięcznie. Ale w związku z tym, że w wielu przypadkach ten sześciomiesięczny okres już minął lub zbliża się do końca, liczba ukraińskich rodzin szukających awaryjnego zakwaterowania gwałtownie rośnie. Według rządowych danych, dotyczących tylko Anglii, ponad 2000 ukraińskich rodzin z dziećmi i 900 osób samotnych było na koniec listopada bezdomne, co oznacza wzrost o 800 w ciągu miesiąca. "The Times" podał, że Michael Gove, minister ds. wyrównywania szans i mieszkalnictwa, rozmawia z ministerstwem finansów o zwiększeniu płatności dla rodzin goszczących uchodźców, aby zapobiec kryzysowi. W ramach rozpatrywanych planów ma zostać podwojona kwota wsparcia, by odzwierciedlała rosnące koszty życia, a także zróżnicowanie ich w ten sposób, by więcej pieniędzy dawać tym, którzy przyjmują rodziny, niż tym przyjmującym pojedyncze osoby. Gazeta zaznacza, że 2985 ukraińskich gospodarstw domowych - rodzin lub pojedynczych osób - którzy są zarejestrowani jako bezdomni, jest prawdopodobnie niedoszacowaniem, bo część władz lokalnych nie przedstawiła jeszcze statystyk. W październiku ta liczba wynosiła 2175, a w sierpniu 1565. (PAP)
06.12.2022 12:01
06.12.2022 11:06
06.12.2022 10:14
06.12.2022 09:09
Rosja może szukać sposobu na wycofanie się z wojny z Ukrainą bez negocjowania porozumienia pokojowego; jeśli Kreml próbowałby doprowadzić do takiej sytuacji, byłoby to podyktowane chęcią przegrupowania wojsk w celu ponownego ataku - ostrzegł sekretarz stanu USA Antony Blinken, cytowany przez dziennik "Wall Street Journal". "Dopóki Rosja nie pokaże, że jest zainteresowana rzeczywistą dyplomacją, nie może wycofać się (z konfliktu bez kończącego go porozumienia - PAP). Musimy ujrzeć sprawiedliwy i trwały, a nie pozorowany pokój" - podkreślił w poniedziałek Blinken. Zaznaczył przy tym, że wszystkie decyzje dotyczące warunków zakończenia konfliktu powinny być podejmowane przez władze Ukrainy. Rosja usiłuje korzystać na chęci Zachodu do negocjacji i stworzyć dynamikę, w której zachodni oficjele będą czuli presję, by pójść na wyprzedzające ustępstwa i zaprosić Moskwę do stołu negocjacyjnego - ocenił w jednej z ostatnich analiz amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). Ośrodek skomentował w ten sposób niedawne wypowiedzi przedstawicieli Kremla, w tym rozmowę telefoniczną Władimira Putina z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. "Retoryka Putina wskazuje, że (w rzeczywistości) nie jest on zainteresowany poważnymi negocjacjami z Ukrainą i nadal stawia sobie maksymalistyczne cele w wojnie" - podkreślił ISW. (PAP)
06.12.2022 08:36
06.12.2022 07:33
05.12.2022 21:25
05.12.2022 21:10
05.12.2022 20:37
USA potajemnie zmodyfikowały przekazane Ukrainie wyrzutnie artylerii rakietowej HIMARS, by uniemożliwić używanie ich do wystrzeliwania rakiet dalszego zasięgu - podał w poniedziałek "Wall Street Journal", powołując się na przedstawicieli amerykańskiej administracji. Jak powiedziały dziennikowi źródła, modyfikacji dokonano, by uniknąć ryzyka "szerszej wojny z Rosją". Na skutek dokonanych zmian, wyrzutnie HIMARS przekazane Kijowowi nie są zdolne do wystrzeliwania rakiet takich jak ATACMS o zasięgu do 300 km. O rakiety te od dawna zabiegali Ukraińcy, lecz Biały Dom konsekwentnie im ich odmawiał. Jak powiedział w listopadzie prezydent Joe Biden, robił to, bo nie chciał, by Ukraińcy mogli uderzać na terytorium Rosji. Wcześniej Pentagon tłumaczył, że zdecydowana większość celów dla ukraińskich sił zbrojnych znajduje się w zasięgu dostarczonych Ukrainie rakiet GMLRS, tj. 70-80 km. Mimo to, według agencji Reutera, Pentagon rozważa obecnie produkcję na potrzeby Ukrainy pocisków GLSDB o zasięgu 150 km. USA już wcześniej dostarczyły też rakiety przeciwradarowe HARM oraz przeciwokrętowe Harpoon, ale mają one węższe zastosowanie, niż te wystrzeliwane z HIMARS. Rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder odmówił komentarza na temat rewelacji "WSJ" ze względów "bezpieczeństwa operacyjnego". "Stany Zjednoczone pozostają zaangażowane w dostarczanie Ukrainie zdolności, których potrzebuje, by sprzeciwiać się rosyjskiej agresji" - oznajmił. (PAP)
05.12.2022 18:21
Poniedziałkowy zmasowany atak rakietowy Rosji sprawił, że 40 proc. terytorium obwodu kijowskiego pozostaje bez prądu - poinformował w telewizji szef kijowskiej obwodowej administracji państwowej Ołeksij Kułeba. Kułeba dodał, że brak dostaw energii elektrycznej, to awaryjne odłączenia mocy. Wahania napięcia prądu były - według Kułeby - pojedyncze, obecnie sytuacja się ustabilizowała. Szef kijowskiej administracji dodał, że władze w najbliższym czasie przedstawią bardziej szczegółowe informacje na temat skutków ataku. Jednocześnie zwrócił uwagę na działania sił obrony powietrznej w rejonie Kijowa. "Mamy przykłady udanego działania obrony przeciwlotniczej w Kijowie. Mamy dobre wyniki. Niestety, jeden z pocisków uderzył w obiekt infrastruktury. Mogę powiedzieć, że nie widzimy jeszcze żadnych krytycznych konsekwencji, ale więcej szczegółów podamy później" - dodał. (PAP)
05.12.2022 16:34
05.12.2022 15:05
05.12.2022 13:23
Trwa zmasowany atak rakietowy Rosji, wymierzony w cele w Ukrainie. Media społecznościowe donoszą w poniedziałek po południu o eksplozjach w obwodach zaporoskim, dniepropietrowskim, charkowskim, czerkaskim i winnickim. Na terytorium całego kraju obowiązuje alarm przeciwlotniczy.
Użytkownicy serwisu Telegram piszą, że ukraińskiej obronie przeciwlotniczej udało się strącić kilka rosyjskich pocisków. Według mediów poderwano w powietrze także ukraińskie samoloty bojowe. (PAP)
05.12.2022 13:15
Obrona przeciwlotnicza już zestrzeliwuje wrogie pociski w kilku obwodach Ukrainy - podała agencja Interfax-Ukraina.
Nad Ukrainę może nadlatywać ponad 100 pocisków, wystrzelonych z bombowców i okrętów - ocenia portal dziennika "Guardian". Dodaje, że niektóre z nich już weszły w ukraińską przestrzeń powietrzną, a w Kijów mają uderzyć ok. godz. 14.15 czasu lokalnego (godz. 13.15 w Polsce). (PAP)
05.12.2022 11:23
Niemcy nie robią wystarczająco dużo, żeby pomóc Ukrainie, są na 18 miejscu wśród krajów wspierających Kijów - pisze portal tygodnika "Spiegel".
0,17 procent produktu krajowego brutto (PKB) Niemiec płynie na Ukrainę. Stawia to Niemcy na 18 miejscu wśród krajów wspierających Ukrainę. Od stycznia 2022 roku na Ukrainę wpłynęło prawie 7 miliardów euro pomocy. Dla porównania: 100 miliardów jest do dyspozycji na odbudowę Bundeswehry, a 200 miliardów na odciążenie obywateli Niemiec od wysokich cen energii spowodowanych wojną - przypomina "Spiegel".
Niemieckie organizacje pomocowe takie jak Niemiecki Czerwony Krzyż (DRK) i Niemiecka Federalna Agencja Pomocy Technicznej (THW) starają się robić co mogą. Na przykład poprzez organizowanie mobilnych generatorów prądu. Ale w obliczu spustoszonych dostaw energii na Ukrainie, które są na skraju załamania, pojawia się pytanie, czy to wystarczy.
"W Berlinie ci, dla których wsparcie dla Ukrainy nie idzie wystarczająco daleko, biją na alarm" - pisze "Spiegel".
"Nie wolno nam zapomnieć: sukcesy militarne wiążą się z wielkimi kosztami, przede wszystkim z cierpieniem ludzkim, plus z ogromnym zużyciem materiałów wojskowych i cywilnych" - powiedziała gazecie polityk partii Zielonych Jamila Schaefer. Pomoc "musi być zwiększona, poprzez darowizny, pomoc humanitarną, a na zimną porę roku o rzeczy całkiem banalne, jak generatory, baterie i śpiwory".
Jeszcze dalej idzie jej partyjny kolega Robin Wagener, z którym w lipcu odwiedziła Kijów. "Wszystkie dostępne materiały do zaopatrzenia w ciepło, wodę i energię" powinny teraz trafić na Ukrainę. "Ta pomoc powinna zostać uruchomiona tak szybko, jak to możliwe przy wsparciu Berlina" – powiedział Wagener "Spieglowi".
Wezwania płyną również ze strony największej partii opozycyjnej,
której lider Friedrich Merz jeszcze kilka tygodni temu ostrzegał przed
rzekomą "turystyką socjalną" uciekających Ukraińców. Polityk CDU
Roderich Kiesewetter powiedział gazecie, że "Musimy zrobić wszystko, co w
naszej mocy", by Ukraina mogła przetrwać zimę. "Jesteśmy zbyt
powściągliwi. Nasze społeczeństwo tego nie rozumie" - uważa Kiesewetter. (PAP)
05.12.2022 10:42
Na lotnisku w pobliżu Riazania miała miejsce eksplozja cysterny z benzyną. W konsekwencji tego zdarzenia, a także spowodowanego nim pożaru co najmniej trzy osoby poniosły śmierć, a sześć zostało rannych. Jeden z samolotów został uszkodzony. Z kolei na pasie startowym w bazie rosyjskich sił powietrznych w pobliżu miasta Engels, w obwodzie saratowskim, doszło do wybuchu bezzałogowego aparatu latającego. Uszkodzono dwa strategiczne bombowce Tu-95, dwie osoby zostały ranne - powiadomiła Meduza za kanałem Baza na Telegramie.
Baza lotnicza w pobliżu miasta Engels jest wykorzystywana przez rosyjskie wojska do atakowania celów cywilnych na Ukrainie. Z lotniska startują bombowce Tu-95, które następnie wystrzeliwują rakietowe pociski manewrujące w kierunku sąsiedniego kraju.
Riazań leży około 200 km na południowy wschód od Moskwy. Baza lotnicza w mieście Engels znajduje się około 800 km od granicy z Ukrainą, natomiast miejsca obu wybuchów dzieli odległość około 650 km. (PAP)
05.12.2022 09:15
05.12.2022 08:57
04.12.2022 13:38
Marynarka wojenna Ukrainy oświadczyła w niedzielę, że wojska rosyjskie używają w atakach przeciwko oddziałom ukraińskim zakazanej broni chemicznej - granatów K-51 z chloropikryną, mającą właściwości gazu bojowego.
W oświadczeniu cytowanym przez agencję Interfax-Ukraina marynarka wojenna podała, że takie granaty zrzucane są z dronów na żołnierzy ukraińskich na wschodzie kraju. Oddziały ukraińskiej piechota morskiej podczas tych ataków utrzymywały pozycje, używając środków obrony chemicznej.
Chloropikryna to lotna ciecz, której w czasie pierwszej wojny światowej używano jako bojowego środka trującego. (PAP)
04.12.2022 08:34
Nowi żołnierze wysyłani są na front; Rosjanie nie zaprzestali mobilizacji, ona trwa cały czas i będzie trwać, dopóki nie doprowadzą do załamania kontrofensywy ukraińskiej armii - powiedział PAP były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w środę, że na styczeń-luty w Rosji zaplanowano przeprowadzenie kolejnej fali mobilizacji w związku z wojną przeciwko Ukrainie. Ponadto według informacji sztabu, w pierwszym kwartale przyszłego roku w Rosji zaplanowano też przedterminowe zwolnienie kursantów wyższych szkół wojskowych. Ma mieć ono na celu uzupełnienie bieżących strat rosyjskich wojsk okupacyjnych. (PAP)
04.12.2022 08:32
Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) zauważa w najnowszym raporcie, że początek zimy sprzyja przyspieszeniu tempa operacji ofensywnych na wschodzie Ukrainy i tempo to może wzrosnąć już w najbliższych tygodniach.
"Tempo operacji prawdopodobnie wzrośnie w najbliższych tygodniach, gdy ciągłe chłody pozwolą ziemi zamarznąć na obszarze walk, szczególnie na wschodniej Ukrainie, gdzie operacje po obu stronach zostały zatrzymane przez błota. Prawdopodobnie ani Rosjanie, ani Ukraińcy nie zawieszą operacji ofensywnych w porze, która należy do jednej z najbardziej optymalnych dla walk z użyciem sprzętu zmechanizowanego" - prognozują analitycy.
ISW komentuje ponadto wizytę ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu w Mińsku. Zdaniem ośrodka jej celem było wywarcie presji na Białoruś, by dalej wspierała inwazję na Ukrainę. Amerykański think tank powtarza jednak swą wcześniejszą ocenę, że "jest mało prawdopodobne, by Białoruś włączyła się do wojny na Ukrainie, ze względu na czynniki wewnętrzne, które ograniczają chęć Alaksandra Łukaszenki do takiego kroku". (PAP)
04.12.2022 08:23
O tym, że Stany Zjednoczone mają lub miały źródło osobowe na Kremlu może świadczyć też publikacja rosyjskich planów wojennych przed inwazją na Ukrainę.
"Moja odpowiedź oczywiście brzmi: nie wiem, bo nie mam już dostępu do takich informacji. Ale gdybym miał spekulować, to moja racjonalna teoria jest taka, że dzieją się dwie rzeczy: ktoś, prawdopodobnie w USA, ma źródło w dyrekcji S (rosyjski wywiad zajmujący się agentami), albo innym dziale opiekującym się nielegałami. Mówiło się u nas, że wykrycie +kreta+ wymaga posiadania +kreta+" - mówi w rozmowie z PAP John Sipher, emerytowany wieloletni oficer Centralnej Agencji Wywiadowczej i były szef placówki agencji w Moskwie. "Druga rzecz to, można sobie wyobrazić, że w obliczu wojny i tego, co robi Putin, jest w Rosji więcej osób skłonnych, by sprzedawać wrażliwe dane, które pomagają służbom +połączyć kropki+" - dodaje.
03.12.2022 18:24
03.12.2022 17:19
03.12.2022 15:42
03.12.2022 12:44
Na Białorusi trwa koncentracja regionalnego zgrupowania wojsk Rosji i Białorusi; armia ukraińska śledzi sytuację i przygotowuje się do reagowania - powiedział dowódca ukraińskich Sił Połączonych (czyli armii i oddziałów ochotniczych) generał Serhij Najew. Dowódca, cytowany w sobotę przez agencję Ukrinform zapewnił, że "na razie nie ma zagrożenia ze strony Białorusi". Armia ukraińska wzmacnia swoją obronę i zdolność na wypadek, gdyby to zagrożenie wzrosło. "Stale śledzimy sytuację i przygotowujemy nasze siły do adekwatnego reagowania" - podkreślił generał. Chociaż siły białoruskie nie wsparły wojsk Rosji w inwazji na Ukrainę, reżim Alaksandra Łukaszenki udostępnił terytorium swojego państwa na potrzeby Moskwy. Z Białorusi przeprowadzono pod koniec lutego natarcie na północ Ukrainy, w tym na obwód kijowski. Jednostki rosyjskie dokonywały też stamtąd ostrzałów rakietowych ukraińskich miast, w tym obiektów cywilnych. We wrześniu i październiku pojawiały się doniesienia o atakach przy użyciu irańskich dronów, przeprowadzanych z Białorusi. Na początku października Łukaszenka zapowiedział stworzenie na Białorusi regionalnego zgrupowania wojsk, formowanego wspólnie z Rosją.(PAP)
03.12.2022 11:54
03.12.2022 10:28
03.12.2022 10:00
03.12.2022 09:56
03.12.2022 09:56
02.12.2022 18:48
Bułgaria przekaże Ukrainie lekką broń strzelecką i amunicję - poinformował w piątek bułgarski minister gospodarki Nikoła Stojanow. Wcześniej resort obrony podał, że sporządzona została już lista sprzętu wojskowego dla Kijowa. Ministerstwo obrony miało miesiąc na przygotowanie tej listy; w listopadzie parlament zaaprobował uchwałę o przekazaniu broni i materiałów wojskowych Ukrainie. Decyzja parlamentu anulowała poprzednią uchwałę, przyjętą w maju br., która zakazywała dostaw sprzętu wojskowego dla Kijowa. (PAP)
02.12.2022 17:30
02.12.2022 07:53
Rosja planowała zająć Ukrainę w ciągu 10 dni, a do sierpnia ją anektować - wynika z przechwyconych rosyjskich dokumentów, które miały być podpisane przez prezydenta Władimira Putina - ujawnił w czwartek brytyjski think-tank Royal United Services Institute (RUSI).
Według opisywanych dokumentów, tylko niewielka grupa rosyjskich urzędników była w pełni wtajemniczona w te plany. Jak informuje RUSI, nawet zastępcy dowódców poszczególnych rodzajów sił zbrojnych dowiedzieli się o planie inwazji i okupacji Ukrainy dopiero na kilka dni przed atakiem, a taktyczne jednostki wojskowe otrzymywały rozkazy na kilka godzin wcześniej.
Z dokumentów wynika, że Rosja planowała przejąć ukraińskie elektrownie, lotniska, sieci wodociągowe, bank centralny i parlament oraz że rosyjskie służby specjalne miały zabić ukraińskich przywódców. Jak wskazuje RUSI, plany wydawały się zakładać, że ukraińscy urzędnicy państwowi "albo uciekną, albo zostaną schwytani w wyniku szybkiej inwazji".
W planach inwazji miały podobno być przedstawione działania dotyczące ukraińskich elektrowni atomowych, których zajęcie miało zapewnić schronienie rosyjskim wojskom, dać kontrolę nad systemem energetycznym Ukrainy oraz potencjalną możliwość szantażowania krajów europejskich ryzykiem skażenia nuklearnego.
Jak informuje think-tank, Rosja planowała rozpocząć inwazję od zmasowanych ataków rakietowych i lotniczych przeciwko ukraińskim celom wojskowym, ale nie planowano uderzać w infrastrukturę krytyczną, taką jak elektrownie i koleje, ponieważ były one kluczowe dla jej planów zajęcia kraju.
Ponadto sporządzono listy członków ukraińskich władz i urzędników, którzy zostali podzieleni na cztery kategorie: osoby do zabicia, do zastraszenia, uważane za neutralne, których należy zachęcić do współpracy oraz gotowe do współpracy.
W czwartek minął 281. dzień od czasu rozpoczęcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
02.12.2022 07:40
Miasto Bachmut jest kluczem do zdobycia Donbasu, który jest tym dla Ukrainy, czym Śląsk dla Polski; jest centrum gospodarczo-przemysłowym, sercem Ukrainy; Rosjanie chcą to serce temu państwu wyrwać - powiedział PAP gen. Waldemar Skrzypczak.
Były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak pytany przez PAP o znaczenie operacyjne leżącego w Donbasie w obwodzie Donieckim miasta Bachmut, o które toczą się intensywne walki między armią rosyjską a ukraińską, ocenił, że są to "wrota do Donbasu".
"Bachmut jest kluczem do zdobycia Donbasu. Ten z kolei jest tym dla Ukrainy, czym Śląsk dla Polski. To centrum gospodarczo-przemysłowe, serce tego państwa. W związku z tym, Rosjanie chcą to serce temu państwu wyrwać" - powiedział.
Skrzypczak podkreślił, że od początku operacji założeniem rosyjskiej armii było zdobycie Donbasu. Jak dodał, w tym celu Rosja prowadziła natarcie z Iziumu na Słowiańsk i Kramatorsk w celu "odcięcia Donbasu od połączenia z zachodem". Kiedy ta operacja się nie udała, Rosjanie przerzucili swoje siły na wschód i zmienili kierunek natarcia - zaznaczył.
"Okazało się, że Bachmut jest najbardziej ufortyfikowanym miastem w tamtym rejonie i jest kluczem do tego, żeby Rosjanie mogli wyjść na rubież Słowiańsk-Kramatorsk" - powiedział Skrzypczak.
Pytany o zmiany w taktyce armii rosyjskiej, która w ostatnim czasie zmniejszyła intensywność wykorzystania artylerii ocenił, że "Rosjanie zrozumieli, że nie należy strzelać +na hektary+, tylko strzelać tam, gdzie znajdują się obiekty istotne z wojskowego punktu widzenia".
"Rosjanie nauczyli się walczyć od Ukraińców. Ukraińcy nigdy nie marnowali amunicji i zawsze uderzali tam, gdzie należało. Rosjanie nauczyli się, że bicie wszędzie dużą ilością artylerii nie przyniesie sukcesu w walce" - powiedział.
Skrzypczak podkreślił, że artyleria nadal ma duże znaczenie na polu walki, ale to nie ona, a żołnierze piechoty zajmujący teren przeciwnika decydują o zwycięstwie. "Tam gdzie staje żołnierska noga, tam jest zwycięstwo" - dodał. Podkreślił przy tym, że w tej wojnie wyraźnie ograniczone są działania sił powietrznych, których wykorzystanie jest paraliżowane przez duże nasycenie środkami obrony przeciwlotniczej.(PAP)
02.12.2022 07:33
W czwartek rosyjskie wojsko przeprowadziło pięć ataków rakietowych na ukraińską infrastrukturę cywilną w obwodzie charkowskim i donieckim - napisał w komunikacie sztab.
Armia rosyjska przeprowadziła 30 uderzeń lotniczych na pozycje ukraińskiego wojska i ponad 35 ostrzałów miejscowości wzdłuż linii frontu z wykorzystaniem wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.
Według sztabu w okupowanej części obwodu chersońskiego na południu kraju rosyjskie siły wzmocniły działania filtracyjne. Na Krymie prowadzone są przygotowania do kolejnej fali mobilizacji.
Ukraińskie lotnictwo przeprowadziło 19 uderzeń na miejsca zgrupowania wojsk rosyjskich, składy uzbrojenia i sprzętu przeciwnika oraz trzy ataki na rosyjskie pozycje rakietowe - dodano w komunikacie sztabu. Siły ukraińskie zaatakowały też m.in. cztery punkty dowodzenia przeciwnika. (https://tinyurl.com/5726625a) (PAP)
01.12.2022 17:20
Daddy's going to fight. It's hard to say goodbye.
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) 1 grudnia 2022
📹: Tretya Syla pic.twitter.com/ZDQBShDSsC
01.12.2022 17:12
Pracownik ambasady Rosji w Wilnie został uznany za osobę niepożądaną w związku z działalnością niezgodną ze statusem dyplomaty - poinformowało w czwartek ministerstwo spraw zagranicznych Litwy.
Nota w tej sprawie została wręczona przedstawicielowi rosyjskiej placówki dyplomatycznej, wezwanemu do siedziby litewskiego resortu dyplomacji. Według MSZ pracownik ambasady rosyjskiej otrzymał nakaz opuszczenia kraju w ciągu pięciu dni.
To już czwarty przypadek wydalenia rosyjskich dyplomatów z kraju od początku pełnoskalowej wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
W marcu Litwa wydaliła czterech rosyjskich dyplomatów "w solidarności z Ukrainą, która doświadcza bezprecedensowej rosyjskiej agresji wojskowej". W kwietniu, w odpowiedzi na dokonaną przez rosyjskie siły masakrę w podkijowskiej Buczy, rząd litewski podjął decyzję o obniżeniu rangi stosunków dyplomatycznych między Litwą a Rosją i nakazał opuszczenie Litwy ambasadorowi Rosji Aleksiejowi Isakowowi. Podjęła też decyzję o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Kłajpedzie.
W październiku Litwa wydaliła tymczasowego charge d'affaires Rosji
Siergieja Riabokonia, którego działania i wypowiedzi zostały uznane za
„ingerencję w wewnętrzne sprawy państwa przyjmującego i w związku z tym
naruszały konwencję wiedeńską” o stosunkach dyplomatycznych. (PAP)
01.12.2022 16:52
Prowadzimy rozmowy z partnerami o przekazaniu nam pocisków S-300 - poinformował w czwartek ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
"S-300 bardzo dobrze działają. Chodzi o to, że nie były produkowane w Ukrainie, to znaczy nie mamy produkcji rakiet S-300, dlatego wykorzystujemy zapasy" - podkreślił Reznikow na briefingu w Odessie.
"Ze wszystkimi ministrami obrony tych krajów, które również na uzbrojeniu mają S-300, prowadzimy rozmowy o możliwości uzupełnienia tych zapasów rakiet z ich magazynów i arsenałów" - dodał.
S-300 to system obrony powietrznej produkcji sowieckiej i rosyjskiej, którego zasadniczym przeznaczeniem jest zwalczanie wrogich rakiet i samolotów. (PAP)
01.12.2022 16:52
Posiedzenie Rady Ministerialnej rozpoczęło się dyskusją pod hasłem "OBWE na rozdrożu"; pozwolę się nie zgodzić z tym hasłem - OBWE jest na autostradzie do piekła, ponieważ Rosja ma za nic jej reguły - napisał w czwartek na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
Dodał,
że Rosja lekceważy zasady OBWE, pomimo niezwykłych starań
przewodniczącego Rady Ministerialnej tej instytucji (obecnie sprawuje ją
szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau - PAP), jej sekretarza
generalnego (Helgi Schmid - PAP), jak i całej Organizacji Bezpieczeństwa
i Współpracy w Europie, by przestrzegała tych zasad. (PAP)
01.12.2022 16:51
W Łodzi od czwartku trwa dwudniowe posiedzenie Rady Ministerialnej OBWE podsumowującej polskie przewodnictwo w tej organizacji. (PAP)
01.12.2022 12:24
01.12.2022 09:40
01.12.2022 07:40
30.11.2022 13:11
Deputowani rady miejskiej poparli w głosowaniu decyzję o zdemontowaniu i przeniesieniu pomnika Założycieli Odessy (w centrum którego jest cesarzowa Katarzyna II) – powiadomiono w komunikacie. Podobną decyzję podjęto w sprawie pomnika Aleksandra Suworowa.
Pomniki mają zostać „tymczasowo przeniesione” do Odeskiego Muzeum Sztuk Pięknych.
https://t.me/odesacityofficial/12972
Wcześniej, jak przypomina agencja Ukrinform, pomnik Katarzyny II został otoczony 7-metrowym ogrodzeniem, bo był on kilkukrotnie oblewany czerwoną farbą. Nieznani sprawcy założyli także na głowę carycy czerwony kaptur kata i umieścili w jej dłoni stryczek. (PAP)
30.11.2022 13:08
Po
ośmiu godzinach bez prądu, jest on włączany na cztery godziny –
informuje w środę portal RBK-Ukraina, powołując się na regionalnego
operatora Lwiwobłenergo. Jeśli sytuacja się pogorszy, czas bez
elektryczności może zostać wydłużony do dziewięciu godzin. (PAP)
30.11.2022 11:45
Przewodnicząca
Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała w środę prace
nad międzynarodowym porozumieniem umożliwiającym konfiskatę zamrożonych
rosyjskich aktywów. Uzyskane tą drogą pieniądze miałyby zostać
wykorzystane na wypłatę odszkodowań dla Ukrainy. (PAP)
30.11.2022 07:04
29.11.2022 20:07
Nie
mamy obecnie planów rozmieszczenia systemów obrony powietrznej Patriot
na Ukrainie - powiedział we wtorek rzecznik Pentagonu gen. Patrick
Ryder. Jak dodał, gdyby inne państwo zdecydowało się na taki krok,
byłaby to jego suwerenna decyzja. (PAP)
29.11.2022 17:35
Ministrowie
spraw zagranicznych NATO obradujący we wtorek w Bukareszcie wyrazili
solidarność z Polską po incydencie z 15 listopada, który doprowadził do
tragicznej śmierci w rezultacie rosyjskich ataków rakietowych na
Ukrainę. (PAP)
29.11.2022 17:26
29.11.2022 16:59
Będziemy przesyłać więcej wsparcia na Ukrainę - zapewnił we wtorek w Bukareszcie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. (PAP)
29.11.2022 16:40
Rosjanie ostrzelali budynek szpitala w Chersoniu – powiadomił wiceszef gabinetu prezydenta Kyryło Tymoszenko, dodając, że nikt nie ucierpiał. Wyzwolony 11 listopada Chersoń znajduje się w zasięgu rosyjskiej artylerii i jest stale ostrzeliwany przez Rosjan.
Jak powiadomił urzędnik, po kolejnym ostrzale miasta ucierpiał budynek szpitala obwodowego. Wybuch wybił w nim okna. https://t.me/tymoshenko_kyrylo/2926
Chersoń, stolica obwodu na południu Ukrainy, został wyzwolony 11 listopada po blisko ośmiu miesiącach okupacji. Po tym, jak wojska przeciwnika w wyniku ukraińskiej kontrofensywy wycofały się na lewy (wschodni) brzeg Dniepru, rozpoczęły one regularne ostrzały miasta. Rosjanie atakują cele cywilne, w wyniku których giną mieszkańcy miasta. (PAP)
29.11.2022 16:22
Prezydent
Chin Xi Jinping oznajmił we wtorek, że Pekin jest gotowy na bliższą
współpracę energetyczną z Moskwą. "Współpraca energetyczna jest ważnym
filarem politycznej współpracy politycznej między Chinami i Rosją" -
podkreślił szef państwa, cytowany przez agencję Xinhua. (PAP)
29.11.2022 16:05
Rosyjscy
okupanci sprowadzają na zajęte tereny obwodu chersońskiego na południu
Ukrainy funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB); celem
wroga jest wzmocnienie nacisku na ludność cywilną, aby skłonić ją do
wyjazdu do Rosji - zaalarmował we wtorek przedstawiciel rady obwodowej
Chersońszczyzny Serhij Chłań. (PAP)
29.11.2022 15:59
O rozpoczęciu seryjnej produkcji pocisków artyleryjskich kalibru 152 mm, używanych w sowieckich systemach, powiadomił sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
Państwowy koncern Ukroboronprom rozpoczął seryjną produkcję pocisków artyleryjskich kalibru 152 mm” – powiadomił sztab, prezentując zdjęcie nowych pocisków.
https://www.facebook.com/GeneralStaff.ua/posts/469317118714705
Własna produkcja takich pocisków istotnie poprawi możliwości sił zbrojnych Ukrainy na froncie – pisze BBC News-Ukraina.
W komunikacie nie powiadomiono, czy produkcja pocisków jest zlokalizowana na Ukrainie, czy poza nią.
BBC przypomina, że na początku listopada minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował o planach rozpoczęcia produkcji pocisków kalibru 122 i 152 mm. To kaliber „sowiecki”, używany w posiadanej przez Ukrainę broni, pochodzącej z własnych zapasów.
„Ich zapasy praktycznie wyczerpały się na początkowym etapie wojny i w lecie. Dlatego też sojusznicy próbowali pozyskiwać je z magazynów wschodnioeuropejskich krajów NATO, lecz ich zapasy też są istotnie ograniczone” – pisze BBC Ukraina.
W zachodnich systemach artyleryjskich przekazywanych Ukrainie stosowana jest amunicja standardu natowskiego, m.in. kalibru 155 mm. (PAP)
29.11.2022 14:38
„Żadne piękne słowa nie powiedzą więcej niż konkretne działania. Przekazanie Ukrainie (systemów) Patriot, (samolotów) F-16 czy czołgów Leopard to nie tylko obrona powietrzna, myśliwiec czy czołg. To także ważny akt wsparcia dla narodu, który przygotowuje się do przetrwania najcięższej zimy w historii i płaci najwyższą cenę za bezpieczeństwo Europy” – napisał Podolak we wtorek na Twitterze.
https://twitter.com/Podolyak_M/status/1597566612109860865?s=20&t=BWMBb0Iyq1qd4WbDYhG4Cg (PAP)
29.11.2022 13:26
29.11.2022 12:02
29.11.2022 10:08
29.11.2022 10:03
29.11.2022 10:01
29.11.2022 10:00
28.11.2022 21:28
28.11.2022 19:09
Przyjazd do Kijowa szefów dyplomacji siedmiu krajów nordyckich i bałtyckich to "ważny sygnał mocnego wsparcia i solidarności" - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z ministrami z Estonii, Finlandii, Islandii, Litwy, Łotwy, Norwegii i Szwecji. "Ta wizyta jest ważnym sygnałem mocnego wsparcia i solidarności krajów partnerskich z Ukrainą, zwłaszcza w okresie najpoważniejszych wyzwań" - napisał Zełenski na serwisie Telegram. W komentarzu prezydent Ukrainy poinformował, że spotkał się z siedmioma ministrami z krajów nordyckich i bałtyckich w trakcie ich poniedziałkowej wizyty w Kijowie. Zełenski podziękował państwom, które reprezentują ministrowie "za niezmienną aktywną i skuteczną pomoc dla Ukrainy w obronie jej integralności terytorialnej i niepodległości". (https://t.me/s/V_Zelenskiy_official). Z szefami dyplomacji spotkał się także w poniedziałek premier Ukrainy Denys Szmyhal; rozmowy dotyczyły dostaw broni i pomocy finansowej dla Ukrainy, a także sankcji wobec Rosji. Poniedziałkowy przyjazd do Kijowa ministrów spraw zagranicznych siedmiu państw był najliczniejszą taką wizytą na Ukrainie od początku obecnej wojny. Wizyta ta poprzedziła rozpoczynające się we wtorek w Bukareszcie dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw NATO. (PAP)
28.11.2022 18:27
28.11.2022 15:27
28.11.2022 13:28
Ministrowie spraw zagranicznych siedmiu krajów nordyckich i bałtyckich przyjechali w poniedziałek do Kijowa, gdzie mają się spotkać z przedstawicielami władz Ukrainy - poinformował na Twitterze minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkeviczs.
Szef łotewskiego MSZ dodał, że jest to największa grupowa wizyta ministrów spraw zagranicznych na Ukrainie od początku rosyjskiej agresji, a spotkanie będzie przebiegać pod hasłem "jak dalej wspierać Ukrainę". Oprócz Rinkeviczsa do Kijowa przyjechali szefowie dyplomacji Finlandii, Islandii, Szwecji, Norwegii, Litwy i Estonii.
Poniedziałkowe spotkanie w Kijowie poprzedza rozpoczynające się we wtorek dwudniowe w Bukareszcie spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw NATO. (PAP)
28.11.2022 13:19
Przez całą okupację lekarze szpitala w Chersoniu ukrywali małych wychowanków domu dziecka, by uchronić ich przed deportacją do Rosji – pisze rosyjski niezależny portal Meduza.
Lekarze chersońskiego szpitala przez całą okupację ukrywali przed Rosjanami 10 sierot w wieku od dwóch miesięcy do 2,5 roku.
„Gdy do szpitala przychodzili żołnierze, lekarze pokazywali im podrobione karty medyczne, by przekonać, że dzieci są zbyt chore, by mogły być przewiezione. W ten sposób chcieli ochronić dzieci przed wysłaniem do Rosji” – pisze Meduza.
46 innych wychowanków domu dziecka zostało deportowanych do Rosji. Ich los nie jest znany. Ukraina potwierdziła dotąd ponad 12 tys. przypadków nielegalnych przesiedleń dzieci z różnych części kraju, lecz w rzeczywistości liczba ta jest najpewniej znacznie większa.
W szpitalu personel pracował całodobowo, by zapewnić dzieciom opiekę, jednocześnie borykając się, podobnie jak pozostali mieszkańcy miasta, z brakiem podstawowych środków do życia.
Po wyzwoleniu miasta dzieci wciąż pozostają w szpitalu. Niektóre pielęgniarki pracują na zmianach po 48, a nawet 72 godziny. Brakuje prądu, miasto jest ostrzeliwane, ponieważ znajduje się w zasięgu rosyjskiej artylerii. Po odwrocie z Chersonia wojska rosyjskie zajęły pozycje na lewym brzegu Dniepru. (PAP)
#s3gt_translate_tooltip_mini { display: none !important; }28.11.2022 11:42
Ukraińcy są w stanie nauczyć się obsługi Patriotów w bardzo krótkim czasie; to kwestia do dwóch miesięcy. Piłeczka jest teraz po stronie Niemiec, czekamy na ruch z ich strony - powiedział wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
Skurkiewicz
był w poniedziałek pytany w Radiu Plus, czy w przypadku, gdy strona
niemiecka nie zgodzi się na przekazanie Ukrainie zaproponowanych Polsce
po upadku rakiety w Przewodowej systemów Patriot, to Polska przyjmie
ofertę rozstawienia ich w pobliżu granicy z Ukrainą. (PAP)
28.11.2022 10:29
Prezydencki minister odwiedził Łuck, Lwów i Iwano-Frankiwsk (d. Stanisławów). We Lwowie spotkał się m.in. z Metropolitą Lwowskim, księdzem arcybiskupem Mieczysławem Mokrzyckim. Kumoch zaznaczył, że wszyscy jego rozmówcy okazywali niezwykłą determinację na rzecz dalszego oporu przeciwko agresji Rosji.
„Moim bardzo jednoznacznym wrażeniem ze wszystkich rozmów jest pełna determinacja wśród ukraińskich Polaków i ukraińskich katolików – dokładnie taka sama, jak wśród Ukraińców – na rzecz obrony kraju i walki do zwycięstwa przeciwko rosyjskiej agresji. Po ostatnich bombardowaniach determinacja wzrosła, Rosja nie złamie tych ludzi” – podkreślił.
„To dla nas, jako Polski – kraju, który najbardziej wspiera Ukrainę - jest niesłychanie ważnym sygnałem, bo mamy poczucie, że wspierając Ukrainę wspieramy również swoich rodaków na Ukrainie” – dodał Kumoch.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej zwrócił uwagę na zaangażowanie Polaków Ukrainy w niesienie pomocy humanitarnej.
„Polacy mają dokładnie te same troski, co wszyscy inni obywatele Ukrainy i to za każdym razem podkreślają. Rakiety rosyjskie niszczą infrastrukturę, która dotyczy wszystkich, niezależnie od narodowości i wyznania. Same organizacje polskie bardzo mocno się angażują w dystrybucję pomocy humanitarnej, w tym pomocy dla armii ukraińskiej” – oświadczył Kumoch PAP.
W ubiegłym tygodniu Rosja dokonała zmasowanego ataku rakietowego na
infrastrukturę cywilną Ukrainy. Miliony ludzi w tym kraju pozostało bez
prądu, wody i ogrzewania. (PAP)
28.11.2022 09:28
Według analityków siły rosyjskie ewidentnie nie widzą możliwości powstrzymania sforsowania Dniepru przez stronę ukraińską, ani nie uważają za priorytet działań obronnych, by takie działania powstrzymać - wnioskuje ISW po przeanalizowaniu dostępnych wizualnych danych na temat rosyjskich umocnień w regionie. Według ośrodka rosyjskie plany umożliwiają stworzenie mocnych ukraińskich pozycji na lewym brzegu.
"Armia rosyjska ewidentnie uważa, że siły ukraińskie mogą przekroczyć rzekę Dniepr i przystąpić do kontrofensywy na wschodzie obwodu chersońskiego (lewy brzeg Dniepru), potencjalnie zagrażając krytycznym połączeniom logistycznym rosyjskich wojsk pomiędzy (zaanektowanym) Krymem i południową częścią Ukrainy" - ocenia w najnowszym raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). (PAP)
28.11.2022 09:13
28.11.2022 06:53
"Nadchodzący tydzień może być tak samo ciężki, jak ten, który się kończy. Nasze Siły Obrony przygotowują się. Przygotowuje się całe państwo. Opracowujemy wszystkie scenariusze, w tym - z naszymi partnerami" - oznajmił Zełenski.
Zaapelował do Ukraińców o jedność i pomaganie sobie nawzajem, a także o to, by nie ignorowali alarmów lotniczych.
Jak dodał, sytuacja na froncie jest bardzo ciężka i najtrudniej jest w obwodzie donieckim, podobnie jak w minionych tygodniach. (PAP)
27.11.2022 17:49
26.11.2022 18:51
Rosyjska armia przegrupowuje siły na wschodzie Ukrainy i próbuje kontynuować ofensywę na odcinku awdijiwskim i bachmuckim - pisze w sobotę sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Rosyjskie wojsko przegrupowuje siły, by wzmocnić jednostki na kierunku łymańskim, awdijiwskim i nowopawliwskim - podano w komunikacie.
W ciągu minionej doby armia rosyjska przeprowadziła dwa ostrzały rakietowe cywilnych obiektów miasta Dniepr i cztery ostrzały ukraińskich pozycji i miejscowości z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych - informuje sztab.
Trwa przygotowanie nowoprzybyłych zmobilizowanych rosyjskich wojskowych; te działania prowadzone są też na okupowanej części ukraińskiego terytorium - czytamy. W miejscowości Nowopetrykiwka w obwodzie donieckim zarejestrowano przeprowadzenie ćwiczeń strzeleckich dla zmobilizowanych. W dniach 22-23 listopada w miejscowości Staromłyniwka we wszystkich cywilnych budynkach zakwaterowano żołnierzy.
W mieście Połohy w okupowanej części obwodu zaporoskiego na południowym wschodzie kraju wykryto miejsce więzienia ukraińskich jeńców wojskowych i cywilów, których zatrzymano pod zarzutem współpracy ze strukturami siłowymi Ukrainy. (https://tinyurl.com/yc8xns7n) (PAP)
26.11.2022 11:10
Nasze wsparcie dla Ukrainy będzie kontynuowane – oświadczyła w sobotę w Kijowie premier Litwy Ingrida Szimonyte na konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim i szefem ukraińskiego rządu Denysem Szmyhalem. Zwróciła uwagę, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie ma granic i przypomniała o śmierci dwóch osób, zabitych na terytorium Polski. "Tylko Rosja jest za to odpowiedzialna" – powiedziała.
"Hasło +Za wolność naszą i waszą+, które jednoczyło nasze narody przez stulecia, jest nadal aktualne dzisiaj. Ukraina bowiem walczy nie tylko o własną wolność, lecz także o naszą. I nasze wsparcie dla Ukrainy musi być i będzie kontynuowane" – oświadczyła Szimonyte.
Premier Litwy zwróciła uwagę, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie zaczyna rozlewać się na terytoria innych państw.
"Litwa już dawno uprzedzała, że rosyjska wojna przeciw Ukrainie nie ma granic. W ubiegłym tygodniu zabitych zostało dwóch obywateli Polski. I tylko Rosja ponosi odpowiedzialność za to tragiczne zdarzenie" – podkreśliła szefowa litewskiego rządu. (PAP)
26.11.2022 10:50
Wzywamy cały wolny świat, by wspierał Ukrainę; wojna w Ukrainie jest testem dla całej społeczności międzynarodowej - powiedział w sobotę w Kijowie premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania Trójkąta Lubelskiego z udziałem szefów rządów Polski, Ukrainy i Litwy.
"Tutaj, z Kijowa, ze stolicy wolnej, niezależnej Ukrainy, wzywamy cały wolny świat, aby wspierał Ukrainę. Rosja atakuje infrastrukturę cywilną Ukrainy, chce wygenerować ogromny kryzys humanitarny. To są barbarzyńskie działania. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby z tym walczyć" - powiedział szef polskiego rządu.
Dodał, że Polska wspiera wysiłki obronne Ukrainy, wspiera też pomoc humanitarną, dlatego że kluczowym jest, aby pomóc Ukraińcom przetrwać nadchodzące ciężkie miesiące zimowe.
"Ta wojna jest testem dla całej społeczności międzynarodowej. Możemy patrzeć, jak ludzie umierają z głodu, albo możemy powstrzymać tę sytuację. (...) Niech żyje niepodległa Ukraina oraz przyjaźń pomiędzy Litwą, Ukrainą i Polską" - powiedział Mateusz Morawiecki. "Jestem pewien, że nasze solidarne partnerstwo doprowadzi do pokonania barbarzyńskich rosyjskich ataków" - podkreślił. (PAP)
26.11.2022 10:47
Działamy wspólnie, by zapewnić dostawy żywności z Ukrainy do Afryki oraz krajów azjatyckich, aby wspólnie zbudować lepszy świat w tych bardzo trudnych czasach - mówił premier Mateusz Morawiecki w sobotę w Kijowie podczas wspólnej konferencji prasowej z szefami rządów Ukrainy i Litwy.
Szef polskiego rządu przebywa w sobotę w Kijowie, gdzie spotkał się szefami rządów Ukrainy Denysem Szmyhalem oraz Litwy Ingridą Simonyte, w ramach Trójkąta Lubelskiego.
Podczas wspólnej konferencji prasowej szef polskiego rządu wskazywał, że "działamy wspólnie, by zapewnić dostawy żywności z Ukrainy do Afryki obraz krajów azjatyckich, aby wspólnie zbudować lepszy świat w tych bardzo trudnych czasach".
"Współpracujemy nie tylko w zakresie interesów Europy Środowej i Wschodniej, ale również na rzecz 70 mln osób w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie, którym grozi głód" - podkreślił polski premier.
Zwracał uwagę, że rosyjska blokada ukraińskich portów jest w istocie blokadą instynktów ludzkich i humanitarnych. "Ukraina wraz z Polską i Litwą, naszymi partnerami europejskimi - robimy wszystko, co w naszej mocy, aby odblokować ukraińskie porty, by móc eksportować zboże z Ukrainy do Afryki na Bliski Wschód" - mówił Morawiecki. (PAP)
#s3gt_translate_tooltip_mini { display: none !important; }26.11.2022 10:12
W wojnie wywołanej przez Rosję może być tylko jeden wynik: albo Ukraina wygra, albo przegra cała Europa – oświadczył w sobotę w Kijowie premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu spotkał się z premierami Ukrainy i Litwy w ramach Trójkąta Lubelskiego.
"Europa dostrzegła zagrożenie ze strony Rosji zbyt późno, dlatego dziś nie możemy ociągać się z pomocą dla Ukrainy. Ta wojna zakończy się, kiedy odzyskany zostanie każdy dom, każda szkoła, każdy szpital i każda droga" – powiedział Morawiecki.
Premier zapewnił, że Polska stoi po stronie Ukrainy na arenie międzynarodowej, gdyż nasz kraj stoi po stronie wolności. "Polska, i jestem przekonany że Litwa, będą wspierały Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne” – podkreślił.
Szef rządu przypomniał, że sobota na Ukrainie jest Dniem Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu i Represji Politycznych. W tym roku mija 90. rocznica sztucznie wywołanej przez komunistów klęski głodu w Ukrainie.
"Spotykamy się w 90. rocznicę sztucznie wywołanego przez rosyjski reżim komunistyczny głodu. Dzisiaj świat znów staje przed zagrożeniem kolejnego sztucznego głodu, który Rosja pragnie wywołać w Afryce i na środkowym wschodzie Azji” – zaznaczył Mateusz Morawiecki. (PAP)
26.11.2022 09:41
Premier Mateusz Morawiecki przybył w sobotę rano do Kijowa - przekazało PAP Centrum Informacyjne Rządu. Pierwszym punktem wizyty było złożenie kwiatów przed Pomnikiem Ofiar Wielkiego Głodu, następnie szef polskiego rządu spotka się premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem oraz prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu podczas wizyty towarzyszy m.in. wiceszef polskiej dyplomacji Marcin Przydacz oraz minister w KPRM Michał Dworczyk. (PAP)
26.11.2022 09:31
26.11.2022 09:08
26.11.2022 08:32
Powołując się na administracje w Waszyngtonie i Kijowie gazeta podkreśla, że Ukraińcy używają intensywnie zaawansowanych technologicznie dział dostarczanych przez USA i ich sojuszników, ale broń ta wypala się po miesiącach nadmiernej eksploatacji. W wyniku tego zostaje uszkodzona lub zniszczona i jest zabierana z pola walki do naprawy. Obecnie jedna trzecia z około 350 haubic produkcji zachodniej przekazanych Kijowowi nie działa.
"Wymiana lufy haubicy, która może mieć sześć metrów długości i ważyć tysiące kilogramów, przekracza możliwości naprawcze żołnierzy w terenie i problem ten stał się priorytetem dla Dowództwa Europejskiego Pentagonu. W związku z tym założyło ono zakład naprawczy w Polsce. (…) Wysiłki na rzecz naprawy broni w Polsce, o czym wcześniej nie informowano, rozpoczęły się w ostatnich miesiącach. Stan broni Ukrainy jest chronioną ścisłą tajemnicą" – stwierdził "NYT".
Do najważniejszego sprzętu dla Ukrainy dziennik zalicza haubice
standardu NATO z 155-milimetrowymi pociskami. Pentagon wysłał na Ukrainę
142 haubice M777, co wystarcza na wyposażenie około ośmiu batalionów. (PAP)
25.11.2022 21:38
25.11.2022 21:31
Minister obrony USA Lloyd Austin rozmawiał w piątek ze swoją niemiecką odpowiedniczką Christine Lambrecht o pomocy dla Ukrainy i wzmocnieniu bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO - przekazał Pentagon. Według wydanego komunikatu Austin i Lambrecht omówili "wspólne wysiłki, by wesprzeć Ukrainę i wzmocnić bezpieczeństwo wzdłuż wschodniej flanki NATO". Mieli też zgodzić się, by koordynować swoje działania w tych obszarach. Amerykanin miał przy tym pochwalić przywództwo Niemiec w dostarczaniu pomocy wojskowej Ukrainie, która ma "wielki pozytywny wpływ na zdolności Ukrainy, by bronić się przed rosyjską agresją". Do rozmowy telefonicznej doszło po tym, jak Niemcy zaoferowały Polsce rozmieszczenie amerykańskiego systemu Patriot; polski rząd zaproponował, by wyrzutnie umieścić na zachodniej Ukrainie przy granicy z Polską. (PAP)
25.11.2022 21:09
Najważniejsze teraz, to wzmocnienie możliwości obrony przed atakami rosyjskimi. Naszym zdaniem wzmocnienie dziś obrony całej Europy, to jest przede wszystkim wzmacnianie obrony Ukrainy - powiedział w piątek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Wiceminister Jabłoński był pytany w Polsat News, czy systemy Patriot powinny trafić na Ukrainę. "To jest naszym zdaniem właściwy kierunek dlatego, że jeśli Ukraina jest atakowana (...) należy tę pomoc wzmacniać, nie tylko dlatego, że kierujemy się solidarnością, czy względami humanitarnymi, ale to jest też w naszym własnym interesie" - mówił. (PAP)
25.11.2022 20:51
25.11.2022 20:45
Nawet hipotetyczne próby zajęcia Kijowa przez armię Rosji są skazane na klęskę - podkreśliła administracja ukraińskiej stolicy w piątek. Władze poinformowały o trwających pracach nad wzmacnianiem obrony miasta. Ukraińska armia nie zauważa obecnie sił przeciwnika, które pozwoliłyby mu na napaść na miasto z kierunku północnego. "Tym niemniej to nie jest powód do zaniedbywania obrony stolicy i bezpieczeństwa obywateli" - przekazała administracja Kijowa na Telegramie (https://t.me/VA_Kyiv/475). Dodano, że trwają prace nad wzmocnieniem zdolności obronnych miasta, budowane są fortyfikacje. "Jakiekolwiek, nawet hipotetyczne, próby zajęcia przez przeciwnika stolicy są skazane na klęskę!" - czytamy w komunikacie, do którego dołączono zdjęcia przedstawiające obiekty obronne. (PAP)
25.11.2022 20:04
Działania podejmowane w związku z potencjalną falą uchodźców z Ukrainy, w tym kwestie dotyczące możliwości zakwaterowania, logistyki i opieki zdrowotnej - były wśród tematów spotkania premiera Mateusza Morawieckiego, ministrów i wojewodów, jakie odbyło się w piątek w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. O spotkaniu strona rządowa poinformowała w zamieszczonym na stronie internetowej komunikacie; odbyło się ono w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego. Wzięli w nim udział także, m.in. minister zdrowia Adam Niedzielski i minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. (PAP)
25.11.2022 19:02
25.11.2022 15:25
25.11.2022 14:58
25.11.2022 13:39
25.11.2022 09:48
24.11.2022 20:27
24.11.2022 19:40
24.11.2022 11:20
24.11.2022 09:33
24.11.2022 08:18
23.11.2022 20:59
23.11.2022 16:47
23.11.2022 15:23
23.11.2022 15:22
23.11.2022 13:55
Całe miasto jest bez światła – powiadomił w środę mer Lwowa Andrij Sadowy. Częściowo pozbawione prądu są m.in. Kijów, Charków, Chmielnicki, Mikołajów, Zaporoże i Odessa – podają media. Problemy z elektrycznością są w całym kraju.
„Rosyjscy terroryści próbują zniszczyć obiekty energetyczne Ukrainy. Dzisiaj doszło do wybuchów w różnych regionach kraju” – poinformował wiceszef gabinetu prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.
Przekazał ponadto, że w obwodzie kijowskim rakieta trafiła w budynek mieszkalny.
Szef policji obwodu kijowskiego opublikował zdjęcia trafionego rakietą bloku w obwodzie kijowskim (https://t.me/andrii_nebytov/791). (PAP)
23.11.2022 13:50
W czasie ogłoszonego w środę po południu alarmu przeciwlotniczego w centrum Kijowa słychać było odgłosy czterech potężnych wybuchów, w wyniku których płonie jeden z miejscowych obiektów infrastruktury krytycznej.
Z powodu pożaru wstrzymane zostały dostawy elektryczności i ogrzewania do części miasta, a ciśnienie wody w kranie spadło. Władze nie podały jeszcze, ile budynków pozostało bez prądu i ogrzewania, ponieważ sytuacja jest dynamiczna, a alarm przeciwlotniczy trwa.
Ok. godz. 14.40 czasu kijowskiego (13.40 w Polsce) słychać było kolejne dwie eksplozje. (PAP)
23.11.2022 13:42
O wybuchach we Lwowie w środę informują ukraińskie media i kanały w komunikatorze Telegram. W mieście są problemy z prądem. Trwa rosyjski ostrzał rakietowy, w całej Ukrainie ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
„W obwodzie kijowskim mamy trafienia w osiedle mieszkalne i obiekty infrastruktury krytycznej” - powiadomił szef władz regionu Ołeksij Kułeba.
W Kijowie władze miasta potwierdziły trafienie w jeden z obiektów infrastruktury. Mer Witalij Kliczko poinformował też, że doszło do kilku wybuchów w różnych miejscach stolicy. Na miejsce skierowano służby ratownicze.
Władze obwodu winnickiego w środkowej części kraju potwierdziły, że celem ostrzału rakietowego wroga były obiekty infrastruktury krytycznej. „Obwód winnicki jest pod ostrzałem przeciwnika” – powiadomił szef władz obwodu Serhij Borzow.
W całym kraju trwa alarm przeciwlotniczy. Rosja przeprowadza kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę.
Media i kanały w Telegramie informowały już o szeregu eksplozji w różnych częściach kraju, w tym w obwodzie połtawskim, dniepropietrowskim, mikołajowskim i zaporoskim. (PAP)
23.11.2022 13:20
O słyszanych w środę w Kijowie odgłosach eksplozji poinformował m.in. portal Suspilne. Nie wiadomo, czy był to wybuch rakiety, czy jej zestrzelenie przez system obrony powietrznej. O czterech wybuchach w centrum miasta informuje korespondentka PAP.
Na całej Ukrainie trwa alarm przeciwlotniczy, kanały w Telegramie oraz media donoszą o szeregu eksplozji w różnych częściach kraju, w tym w obwodzie połtawskim, dniepropietrowskim, mikołajowskim i winnickim.
Portal Ukrainska Prawda, powołując się na Siły Powietrzne, podawał, że według stanu na godz. 13.20 (12.20 w Polsce) Rosjanie wystrzelili co najmniej 15 rakiet.
Szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim informował na Telegramie, że wystrzelonych rakiet jest „dużo, (lecą) ze wschodu i południa”.
Według nieoficjalnych informacji część rakiet leci w kierunku zachodniej Ukrainy. (PAP)
23.11.2022 12:39
Ambasadorowie
i dyplomaci z 20 państw złożyli wizytę w wyzwolonym spod okupacji
rosyjskiej Chersoniu - poinformował w środę szef ukraińskich kolei
Ołeksandr Kamyszyn. Grupa liczyła 70 osób. (PAP)
23.11.2022 12:34
W
całej Ukrainie, z wyjątkiem okupowanego Krymu, ogłoszono w środę alarm
przeciwlotniczy – podają media. Kanały w serwisie Telegram informują o
pierwszych eksplozjach, m.in. w Mikołajowie i w obwodzie zaporoskim na
południowym wschodzie kraju. (PAP)
23.11.2022 10:55
Naród Ukrainy "doznaje męczeństwa agresji" - powiedział w środę papież Franciszek podczas audiencji generalnej w Watykanie. Nawiązał także do Dnia Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu i Represji Politycznych w tym kraju, który będzie obchodzony w sobotę.
W czasie spotkania z wiernymi na placu Świętego Piotra papież powiedział: "Módlmy się o pokój na świecie i o zakończenie wszystkich konfliktów, szczególnie myśląc o straszliwym cierpieniu drogiego i udręczonego narodu ukraińskiego".
"Myślmy o udręczonej Ukrainie. W tę sobotę przypada rocznica strasznego ludobójstwa - Hołodomoru, zagłady ludności z powodu głodu w latach 1932-1933, wywołanej sztucznie przez Stalina. Módlmy się za ofiary tego ludobójstwa i módlmy się za wielu Ukraińców, dzieci, kobiety, ludzi starszych, którzy dzisiaj doznają męczeństwa agresji" - mówił Franciszek.
Zwracając się do pielgrzymów mówiących po portugalsku, nawiązał do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Lizbonie. "Radość spotkania i wola bycia razem są fundamentalnymi znakami dla dzisiejszego świata, poszarpanego przez konflikty i wojny" - podkreślił.
Mówił też o piłkarskim mundialu: "Pragnę skierować pozdrowienie do piłkarzy, kibiców i widzów, którzy na różnych kontynentach śledzą piłkarskie Mistrzostwa Świata rozgrywane w Katarze".
"Niech to ważne wydarzenie będzie okazją do spotkania i zgody między narodami, sprzyjając braterstwu i pokojowi" - oświadczył Franciszek.
Zwracając się do Polaków, powiedział: "Jestem wam wdzięczny, że w tych dniach jednoczyliście się z prześladowanymi w świecie chrześcijanami, włączając się w inicjatywę RedWeek oraz modląc się za nich szczególnie w sanktuarium na Jasnej Górze".
"Niech Matka Boża wyjedna im pełną wolność i pocieszenie w utrapieniu" - dodał.
Kampanię RedWeek zainicjowało w 2015 roku międzynarodowe Papieskie
Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. By pogłębić świadomość na
temat prześladowania chrześcijan i wolności religijnej oraz w duchu
solidarności z prześladowanymi, czerwonym światłem podświetlane są setki
katedr, kościołów, pomników i budynków publicznych. (PAP)
23.11.2022 09:59
Siedem
osób zginęło w ciągu ostatniej doby w rosyjskich ostrzałach miast i
miejscowości ukraińskich, 23 osoby są ranne - poinformował w środę
Kyryło Tymoszenko, wiceszef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy
Wołodymyra Zełenskiego. (PAP)
23.11.2022 09:58
23.11.2022 09:13
Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) przypuszcza, że władze Rosji przygotowują pod względem informacyjnym możliwą prowokację w obwodzie biełgorodzkim, której celem byłoby zwiększenie poparcia w społeczeństwie rosyjskim dla wojny z Ukrainą. "Kreml wydaje się tworzyć warunki informacyjne do ataku pod fałszywą flagą (false flag) w obwodzie biełgorodzkim w Rosji, próbując zapewne odzyskać poparcie społeczne dla wojny z Ukrainą" - oceniają analitycy. Jako działania pod fałszywą flagą określa się tajne operacje, które mają stworzyć wrażenie, że są dziełem innej strony. W najnowszej, opublikowanej we wtorek wieczorem analizie ISW zwraca uwagę, że "propagandyści kremlowscy zaczęli stawiać hipotezy, że siły ukraińskie zamierzają zaatakować obwód biełgorodzki", sąsiadujący z Ukrainą. W Rosji pojawiły się też głosy, że armia powinna odzyskać kontrolę nad Kupiańskiem w ukraińskim obwodzie charkowskim, by zminimalizować ryzyko ataku sił ukraińskich na obwód biełgorodzki. Do takich "prewencyjnych" działań - ponownego zajęcia terenów w obwodzie charkowskim, co jakoby udaremniłoby atak ukraiński z kierunku Kupiańska i Wowczańska - nawołują wpływowi w przestrzeni informacyjnej rosyjscy "blogerzy wojskowi". Ponadto szef obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow opublikował zdjęcia budowy zasieków na granicy rosyjsko-ukraińskiej w obwodzie biełgorodzkim. Biznesmen Jewgienij Prigożyn finansujący odziały najemnicze zwane "grupą Wagnera" wyjaśnił następnie, że formacja buduje te umocnienia, nie nazywając ich już jednak "linią Wagnera", ponieważ "wielu ludziom w Rosji nie podoba się działalność prywatnej firmy wojskowej". Oficjalnie działalność najemnicza w Rosji jest zakazana. "Twierdzenia rosyjskie o rychłym ataku ukraińskim na obwód biełgorodzki są absurdalne. Ich jedynym celem jest przestraszenie społeczeństwa, by poparło wojnę. Ukraina nie ma interesu strategicznego w zaatakowaniu Rosji i nie jest zdolna do kroku na tę skalę" - podkreślają analitycy ISW. Zwracają uwagę, że "wsparcie dla nonsensownej inwazji rosyjskiej spada wśród mieszkańców regionów przygranicznych oraz w pozostałej części kraju na skutek mobilizacji i błędów militarnych". W ocenie ISW spekulacje na temat rzekomej inwazji ukraińskiej mogą być też próbą ze strony Kremla, by zadowolić "twardogłowych" zwolenników wojny. ISW nie spodziewa się przy tym, by władze rosyjskie zdołały spełnić żądania ponownego zaatakowania obwodu charkowskiego. (PAP)
23.11.2022 08:52
23.11.2022 08:51
Kreml wezwał do "ignorowania" nieoficjalnych doniesień o nowej fali mobilizacji, wyraźnie próbując uciszyć niepokój społeczeństwa i odzyskać kontrolę nad przekazem dotyczącym tej sprawy – ocenia amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.
07.12.2022 10:02
07.12.2022 08:14
06.12.2022 21:18
Stany Zjednoczone nie umożliwiają, ani nie zachęcają Ukrainy do ataków na terytorium Rosji - powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Ned Price. Zastrzegł przy tym, że informacje, iż to Ukraina odpowiada za uderzenia nie zostały potwierdzone.
"Nie pomagamy Ukrainie w uderzaniu poza jej granicami, nie zachęcamy Ukrainy do uderzania poza swoimi granicami. Wszystko co robimy i co robi świat ma na celu wsparcie niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy" - oświadczył Price podczas konferencji prasowej.
Odpowiedział w ten sposób na pytanie dotyczące ataków na trzy bazy lotnicze na terytorium Rosji. Price zaznaczył, że ataki te nie zostały oficjalnie przypisane Ukrainie.
Rzecznik nie skomentował też bezpośrednio doniesień o tym, że USA zmodyfikowały przekazane Ukrainie wyrzutnie HIMARS, by uniemożliwić wystrzeliwanie z nich rakiet dalszego zasięgu. Dodał jednak, że pomoc wojskowa USA jest precyzyjnie skrojona pod potrzeby Ukrainy w danym momencie.
Price rozwinął też poniedziałkową wypowiedź swojego szefa, sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena, który podczas konferencji organizowanej przez "Wall Street Journal" przestrzegł przed zawieraniem "pozorowanego pokoju" z Rosją.
"My chcemy pokoju. Ukraińcy chcą pokoju. Społeczność transatlantycka chce pokoju. To, czego nie chcemy, to pauzy. Bo jeśli będziemy mieć pauzę zamiast pokoju, to wiemy, że prezydent (Władimir) Putin wykorzysta ją na przegrupowanie, uzupełnienia i naprawy i ze wszelkim prawdopodobieństwem wróci na Ukrainę, by ponownie się zemścić" - powiedział Price. Zaznaczył, że pokój ten musi być sprawiedliwy.
Pytany o decyzję Łotwy, by pozbawić koncesji rosyjską niezależną telewizję Dożd, rzecznik Departamentu Stanu odesłał pytających do łotewskich władz, lecz dodał, że USA uważają, iż ważne jest, by Rosjanie mieli dostęp do niezależnych informacji.
06.12.2022 19:47
Prezydent Wołodymyr Zełenski odwiedził we wtorek, w Dniu Sił Zbrojnych Ukrainy, jeden ze szpitali w obwodzie charkowskim, w którym leczeni są ranni żołnierze. Szef państwa udekorował odznaczeniami rannych i personel medyczny. Wcześniej we wtorek Zełenski odwiedził żołnierzy w Słowiańsku w obwodzie donieckim.
"Dziękuję wam bardzo za ratowanie naszych wojowników, za to że pomagacie naszym bohaterom przetrwać. W tym dniu chciałbym również życzyć zdrowia ludziom, którzy dbają o zdrowie ukraińskich żołnierzy - naszym wojskowym medykom. Uważajcie na siebie, ponieważ chronicie Ukrainę" - powiedział Zełenski zwracając się do pracowników szpitala. Odebrał też meldunki dotyczące sytuacji w placówce, kondycji rannych i przebiegu ich kuracji.
"To dla mnie zaszczyt być dziś tutaj z wami. Dziękuję za bohaterstwo z jakim bronicie naszego państwa, jego niepodległości i spójności terytorialnej, wolności i życia naszego narodu. Jak najszybciej wracajcie do zdrowia" - zwrócił się do rannych żołnierzy.
W mediach społecznościowych Zełenskiego zamieszczono nagranie relacjonujące jego wizytę w szpitalu (https://tinyurl.com/5n8kvzfh).
06.12.2022 19:21
Po rozmowie z niemieckim ministerstwem obrony, z rozczarowaniem przyjąłem decyzję o odrzuceniu wsparcia dla Ukrainy. Przystępujemy więc do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni Patriot w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia - przekazał we wtorek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
W listopadzie minister obrony Niemiec Christine Lambrecht zaproponowała wsparcie dla Polski obejmujące systemy obrony przeciwlotniczej Patriot i myśliwce Eurofighter, które strzegłyby polskiej przestrzeni powietrznej.
Kilka dni później Błaszczak informował, że zwrócił się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce baterie Patriot zostały przekazane Ukrainie. Według niego, pozwoliłoby to "uchronić Ukrainę przed kolejnymi ofiarami i blackoutem i zwiększy bezpieczeństwo naszej wschodniej granicy". Dzień później niemiecka minister obrony stwierdziła, że proponowane Polsce "Patrioty są częścią zintegrowanej obrony powietrznej NATO, co oznacza, że mają zostać rozmieszczone na terytorium NATO". Dodała, że jakiekolwiek użycie ich poza terytorium NATO wymagałoby wcześniejszych rozmów z NATO i sojusznikami.
"Po rozmowie z niemieckim MON, z rozczarowaniem przyjąłem decyzję o odrzuceniu wsparcia dla Ukrainy. Rozmieszczenie Patriotów na zachodniej Ukrainie zwiększyłoby bezpieczeństwo Polaków i Ukraińców. Przystępujemy więc do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia" - poinformował szef MON we wtorek wieczorem na Twitterze. (PAP)
06.12.2022 18:57
Według anonimowych źródeł stacji, Rosja w przeprowadzonych w ostatnich dniach bombardowaniach Ukrainy przestała używać sprowadzonych z Iranu dronów Shahed-136 i bezzałogowców Mohajer-6, bo wyczerpała ich zapasy. Moskwa ma jednak oczekiwać na uzupełnienie tych zasobów.
Wcześniejsze doniesienia m.in. "Washington Post", oparte na źródłach w amerykańskim wywiadzie, mówiły, że na początku listopada Iran zgodził się na produkcję swoich dronów na terytorium Rosji. Według Białego Domu, Teheran może też potencjalnie zaopatrzyć Rosję w rakiety balistyczne krótkiego zasięgu.
Według zachodniego oficjela cytowanego przez ABC, ostatnie ataki
dronów na bazy lotnicze wewnątrz Rosji skłonią Kreml do refleksji na
temat obrony swoich obiektów wojskowych. Dodał też, że ataki te
pokazują, że Zachód przeceniał możliwości rosyjskiej armii. (PAP)
06.12.2022 17:42
Prezydent Macron odniósł się do tej krytyki na szczycie UE-Bałkany Zachodnie w stolicy Albanii - Tiranie.
„Myślę, że nie powinniśmy robić wielkiej sprawy z tego, co powiedziałem (…) Zawsze mówiłem to samo, to znaczy, że w końcu w rozmowach pokojowych będą tematy terytorialne dotyczące Ukrainy i należą one do Ukraińców oraz będą tematy bezpieczeństwa zbiorowego i architektury bezpieczeństwa w całym regionie” – dodał Macron.
Prezydent Francji podkreślił, że w sobotę rozmawiał z prezydentem USA Joe Bidenem w USA na temat „architektury bezpieczeństwa”. "Jednym z istotnych punktów jest obawa Rosji, że NATO zapuka do jej drzwi, a rozmieszczenie broni może zagrozić Rosji” - stwierdził Macron w wywiadzie dla francuskiej telewizji TF1.
„Ktoś chce zapewnić gwarancje bezpieczeństwa terrorystycznemu i morderczemu państwu?” – napisał na Twitterze sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow, mówiąc o „dyplomacji dywanowej”.
Francuskie media cytują również polskiego wiceministra spraw zagranicznych Marcina Przydacza, który stwierdził, że Macron „popełnia błąd mówiąc to, co mówi”, a Zachód musi trzymać się „polityki izolacji” wobec Moskwy. „Władimir Putin ma taką strukturę psychiczną, że każda próba kontaktu, uspokojenia, wzmacnia go psychicznie” - stwierdził Przydacz.
„Narracyjna pułapka Putina” – podsumował łotewski wicepremier Artis Pabriks na łamach „Financial Times”, podkreślając, że pomysł udzielenia Rosji gwarancji bezpieczeństwa „jest równoznaczny z wpadnięciem w pułapkę narracji Putina, że Zachód i Ukraina są odpowiedzialne za wojnę”.
Wyjściem z ukraińskiego konfliktu będzie oferowanie „gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie” - powiedzieli w poniedziałek szef dyplomacji UE Josep Borrell i rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Białym Domu John Kirby. „Prezydent (Biden) uważa, że obawy dotyczące bezpieczeństwa, o które najbardziej się troszczymy, to obawy dotyczące bezpieczeństwa Ukrainy" – stwierdził Kirby, zapytany, co myśli o słowach Macrona i czy gwarancje bezpieczeństwa dla Rosji były tematem rozmów prezydentów USA i Francji podczas ich niedawnego spotkania w Białym Domu.
"Ukraina nie stanowiła zagrożenia dla nikogo, a zwłaszcza nie dla
Rosji. Nie ma żadnego usprawiedliwienia i żadnych dowodów na twierdzenia
Rosji, że jej bezpieczeństwo było zagrożone. Bezpieczeństwo Ukrainy
było i jest zagrożone przez Rosję, i na tym się skupiamy" – podsumował
amerykański rzecznik. (PAP)
06.12.2022 14:28
Wicepremier @mblaszczak: czołgi K2 i armatohaubice K9 trafią już za kilka dni do północno - wschodniej części Polski. W przyszłym roku do Polski dotrą m. in. kolejne egzemplarze tego sprzętu oraz wieloprowadnicowe wyrzutnie K239 CHUNMOO. pic.twitter.com/BGQmEZMTM1
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) 6 grudnia 2022
06.12.2022 14:26
Celem Białorusinów jest wyszukanie wrażliwych, niedostatecznie zabezpieczonych odcinków granicy. Te działania nie przynoszą, jak dotąd, oczekiwanych efektów, ponieważ dobrze chronimy granicę. Czujność zachowują też przedstawiciele białoruskiego podziemia, którzy pomagają monitorować ruch wojsk wroga - czytamy na łamach portalu Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzonego przez ukraińskie władze.
Analogiczną taktykę Białoruś stosuje również w działaniach hybrydowych na granicy z Łotwą - dodano w komunikacie Centrum.
Od sierpnia do listopada 2021 roku tysiące nielegalnych migrantów, pochodzących głównie z krajów Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki, próbowało przedostać się z Białorusi do Polski. W ocenie władz w Warszawie był to atak hybrydowy inspirowany przez Rosję, służący zdestabilizowaniu sytuacji na granicy zewnętrznej Unii Europejskiej, a także rozpoznaniu procedur reagowania kryzysowego UE i NATO oraz ich krajów członkowskich.
Podobne działania, choć na mniejszą skalę, odnotowano również na granicach Białorusi z Litwą i Łotwą. (PAP)
06.12.2022 12:50
Liczba bezdomnych ukraińskich uchodźców w Anglii zwiększyła się o prawie 30 proc. w ciągu ostatniego miesiąca, bo w związku z rosnącymi kosztami życia część goszczących ich osób rezygnuje z tego - podał we wtorek dziennik "The Times". Ponad dwie trzecie ze 150 tys. ukraińskich uchodźców, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii, otrzymało wizy poprzez program "Domy dla Ukrainy". W ramach niego osoby prywatne, ale też władze lokalne, kościoły czy organizacje charytatywne mogą oferować zakwaterowanie uchodźców na co najmniej sześć miesięcy, za co dostają z budżetu wsparcie w wysokości 350 funtów miesięcznie. Ale w związku z tym, że w wielu przypadkach ten sześciomiesięczny okres już minął lub zbliża się do końca, liczba ukraińskich rodzin szukających awaryjnego zakwaterowania gwałtownie rośnie. Według rządowych danych, dotyczących tylko Anglii, ponad 2000 ukraińskich rodzin z dziećmi i 900 osób samotnych było na koniec listopada bezdomne, co oznacza wzrost o 800 w ciągu miesiąca. "The Times" podał, że Michael Gove, minister ds. wyrównywania szans i mieszkalnictwa, rozmawia z ministerstwem finansów o zwiększeniu płatności dla rodzin goszczących uchodźców, aby zapobiec kryzysowi. W ramach rozpatrywanych planów ma zostać podwojona kwota wsparcia, by odzwierciedlała rosnące koszty życia, a także zróżnicowanie ich w ten sposób, by więcej pieniędzy dawać tym, którzy przyjmują rodziny, niż tym przyjmującym pojedyncze osoby. Gazeta zaznacza, że 2985 ukraińskich gospodarstw domowych - rodzin lub pojedynczych osób - którzy są zarejestrowani jako bezdomni, jest prawdopodobnie niedoszacowaniem, bo część władz lokalnych nie przedstawiła jeszcze statystyk. W październiku ta liczba wynosiła 2175, a w sierpniu 1565. (PAP)
06.12.2022 12:01
06.12.2022 11:06
06.12.2022 10:14
06.12.2022 09:09
Rosja może szukać sposobu na wycofanie się z wojny z Ukrainą bez negocjowania porozumienia pokojowego; jeśli Kreml próbowałby doprowadzić do takiej sytuacji, byłoby to podyktowane chęcią przegrupowania wojsk w celu ponownego ataku - ostrzegł sekretarz stanu USA Antony Blinken, cytowany przez dziennik "Wall Street Journal". "Dopóki Rosja nie pokaże, że jest zainteresowana rzeczywistą dyplomacją, nie może wycofać się (z konfliktu bez kończącego go porozumienia - PAP). Musimy ujrzeć sprawiedliwy i trwały, a nie pozorowany pokój" - podkreślił w poniedziałek Blinken. Zaznaczył przy tym, że wszystkie decyzje dotyczące warunków zakończenia konfliktu powinny być podejmowane przez władze Ukrainy. Rosja usiłuje korzystać na chęci Zachodu do negocjacji i stworzyć dynamikę, w której zachodni oficjele będą czuli presję, by pójść na wyprzedzające ustępstwa i zaprosić Moskwę do stołu negocjacyjnego - ocenił w jednej z ostatnich analiz amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). Ośrodek skomentował w ten sposób niedawne wypowiedzi przedstawicieli Kremla, w tym rozmowę telefoniczną Władimira Putina z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. "Retoryka Putina wskazuje, że (w rzeczywistości) nie jest on zainteresowany poważnymi negocjacjami z Ukrainą i nadal stawia sobie maksymalistyczne cele w wojnie" - podkreślił ISW. (PAP)
06.12.2022 08:36
06.12.2022 07:33
05.12.2022 21:25
05.12.2022 21:10
05.12.2022 20:37
USA potajemnie zmodyfikowały przekazane Ukrainie wyrzutnie artylerii rakietowej HIMARS, by uniemożliwić używanie ich do wystrzeliwania rakiet dalszego zasięgu - podał w poniedziałek "Wall Street Journal", powołując się na przedstawicieli amerykańskiej administracji. Jak powiedziały dziennikowi źródła, modyfikacji dokonano, by uniknąć ryzyka "szerszej wojny z Rosją". Na skutek dokonanych zmian, wyrzutnie HIMARS przekazane Kijowowi nie są zdolne do wystrzeliwania rakiet takich jak ATACMS o zasięgu do 300 km. O rakiety te od dawna zabiegali Ukraińcy, lecz Biały Dom konsekwentnie im ich odmawiał. Jak powiedział w listopadzie prezydent Joe Biden, robił to, bo nie chciał, by Ukraińcy mogli uderzać na terytorium Rosji. Wcześniej Pentagon tłumaczył, że zdecydowana większość celów dla ukraińskich sił zbrojnych znajduje się w zasięgu dostarczonych Ukrainie rakiet GMLRS, tj. 70-80 km. Mimo to, według agencji Reutera, Pentagon rozważa obecnie produkcję na potrzeby Ukrainy pocisków GLSDB o zasięgu 150 km. USA już wcześniej dostarczyły też rakiety przeciwradarowe HARM oraz przeciwokrętowe Harpoon, ale mają one węższe zastosowanie, niż te wystrzeliwane z HIMARS. Rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder odmówił komentarza na temat rewelacji "WSJ" ze względów "bezpieczeństwa operacyjnego". "Stany Zjednoczone pozostają zaangażowane w dostarczanie Ukrainie zdolności, których potrzebuje, by sprzeciwiać się rosyjskiej agresji" - oznajmił. (PAP)
05.12.2022 18:21
Poniedziałkowy zmasowany atak rakietowy Rosji sprawił, że 40 proc. terytorium obwodu kijowskiego pozostaje bez prądu - poinformował w telewizji szef kijowskiej obwodowej administracji państwowej Ołeksij Kułeba. Kułeba dodał, że brak dostaw energii elektrycznej, to awaryjne odłączenia mocy. Wahania napięcia prądu były - według Kułeby - pojedyncze, obecnie sytuacja się ustabilizowała. Szef kijowskiej administracji dodał, że władze w najbliższym czasie przedstawią bardziej szczegółowe informacje na temat skutków ataku. Jednocześnie zwrócił uwagę na działania sił obrony powietrznej w rejonie Kijowa. "Mamy przykłady udanego działania obrony przeciwlotniczej w Kijowie. Mamy dobre wyniki. Niestety, jeden z pocisków uderzył w obiekt infrastruktury. Mogę powiedzieć, że nie widzimy jeszcze żadnych krytycznych konsekwencji, ale więcej szczegółów podamy później" - dodał. (PAP)
05.12.2022 16:34
05.12.2022 15:05
05.12.2022 13:23
Trwa zmasowany atak rakietowy Rosji, wymierzony w cele w Ukrainie. Media społecznościowe donoszą w poniedziałek po południu o eksplozjach w obwodach zaporoskim, dniepropietrowskim, charkowskim, czerkaskim i winnickim. Na terytorium całego kraju obowiązuje alarm przeciwlotniczy.
Użytkownicy serwisu Telegram piszą, że ukraińskiej obronie przeciwlotniczej udało się strącić kilka rosyjskich pocisków. Według mediów poderwano w powietrze także ukraińskie samoloty bojowe. (PAP)
05.12.2022 13:15
Obrona przeciwlotnicza już zestrzeliwuje wrogie pociski w kilku obwodach Ukrainy - podała agencja Interfax-Ukraina.
Nad Ukrainę może nadlatywać ponad 100 pocisków, wystrzelonych z bombowców i okrętów - ocenia portal dziennika "Guardian". Dodaje, że niektóre z nich już weszły w ukraińską przestrzeń powietrzną, a w Kijów mają uderzyć ok. godz. 14.15 czasu lokalnego (godz. 13.15 w Polsce). (PAP)
05.12.2022 11:23
Niemcy nie robią wystarczająco dużo, żeby pomóc Ukrainie, są na 18 miejscu wśród krajów wspierających Kijów - pisze portal tygodnika "Spiegel".
0,17 procent produktu krajowego brutto (PKB) Niemiec płynie na Ukrainę. Stawia to Niemcy na 18 miejscu wśród krajów wspierających Ukrainę. Od stycznia 2022 roku na Ukrainę wpłynęło prawie 7 miliardów euro pomocy. Dla porównania: 100 miliardów jest do dyspozycji na odbudowę Bundeswehry, a 200 miliardów na odciążenie obywateli Niemiec od wysokich cen energii spowodowanych wojną - przypomina "Spiegel".
Niemieckie organizacje pomocowe takie jak Niemiecki Czerwony Krzyż (DRK) i Niemiecka Federalna Agencja Pomocy Technicznej (THW) starają się robić co mogą. Na przykład poprzez organizowanie mobilnych generatorów prądu. Ale w obliczu spustoszonych dostaw energii na Ukrainie, które są na skraju załamania, pojawia się pytanie, czy to wystarczy.
"W Berlinie ci, dla których wsparcie dla Ukrainy nie idzie wystarczająco daleko, biją na alarm" - pisze "Spiegel".
"Nie wolno nam zapomnieć: sukcesy militarne wiążą się z wielkimi kosztami, przede wszystkim z cierpieniem ludzkim, plus z ogromnym zużyciem materiałów wojskowych i cywilnych" - powiedziała gazecie polityk partii Zielonych Jamila Schaefer. Pomoc "musi być zwiększona, poprzez darowizny, pomoc humanitarną, a na zimną porę roku o rzeczy całkiem banalne, jak generatory, baterie i śpiwory".
Jeszcze dalej idzie jej partyjny kolega Robin Wagener, z którym w lipcu odwiedziła Kijów. "Wszystkie dostępne materiały do zaopatrzenia w ciepło, wodę i energię" powinny teraz trafić na Ukrainę. "Ta pomoc powinna zostać uruchomiona tak szybko, jak to możliwe przy wsparciu Berlina" – powiedział Wagener "Spieglowi".
Wezwania płyną również ze strony największej partii opozycyjnej,
której lider Friedrich Merz jeszcze kilka tygodni temu ostrzegał przed
rzekomą "turystyką socjalną" uciekających Ukraińców. Polityk CDU
Roderich Kiesewetter powiedział gazecie, że "Musimy zrobić wszystko, co w
naszej mocy", by Ukraina mogła przetrwać zimę. "Jesteśmy zbyt
powściągliwi. Nasze społeczeństwo tego nie rozumie" - uważa Kiesewetter. (PAP)
05.12.2022 10:42
Na lotnisku w pobliżu Riazania miała miejsce eksplozja cysterny z benzyną. W konsekwencji tego zdarzenia, a także spowodowanego nim pożaru co najmniej trzy osoby poniosły śmierć, a sześć zostało rannych. Jeden z samolotów został uszkodzony. Z kolei na pasie startowym w bazie rosyjskich sił powietrznych w pobliżu miasta Engels, w obwodzie saratowskim, doszło do wybuchu bezzałogowego aparatu latającego. Uszkodzono dwa strategiczne bombowce Tu-95, dwie osoby zostały ranne - powiadomiła Meduza za kanałem Baza na Telegramie.
Baza lotnicza w pobliżu miasta Engels jest wykorzystywana przez rosyjskie wojska do atakowania celów cywilnych na Ukrainie. Z lotniska startują bombowce Tu-95, które następnie wystrzeliwują rakietowe pociski manewrujące w kierunku sąsiedniego kraju.
Riazań leży około 200 km na południowy wschód od Moskwy. Baza lotnicza w mieście Engels znajduje się około 800 km od granicy z Ukrainą, natomiast miejsca obu wybuchów dzieli odległość około 650 km. (PAP)
05.12.2022 09:15
05.12.2022 08:57
04.12.2022 13:38
Marynarka wojenna Ukrainy oświadczyła w niedzielę, że wojska rosyjskie używają w atakach przeciwko oddziałom ukraińskim zakazanej broni chemicznej - granatów K-51 z chloropikryną, mającą właściwości gazu bojowego.
W oświadczeniu cytowanym przez agencję Interfax-Ukraina marynarka wojenna podała, że takie granaty zrzucane są z dronów na żołnierzy ukraińskich na wschodzie kraju. Oddziały ukraińskiej piechota morskiej podczas tych ataków utrzymywały pozycje, używając środków obrony chemicznej.
Chloropikryna to lotna ciecz, której w czasie pierwszej wojny światowej używano jako bojowego środka trującego. (PAP)
04.12.2022 08:34
Nowi żołnierze wysyłani są na front; Rosjanie nie zaprzestali mobilizacji, ona trwa cały czas i będzie trwać, dopóki nie doprowadzą do załamania kontrofensywy ukraińskiej armii - powiedział PAP były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w środę, że na styczeń-luty w Rosji zaplanowano przeprowadzenie kolejnej fali mobilizacji w związku z wojną przeciwko Ukrainie. Ponadto według informacji sztabu, w pierwszym kwartale przyszłego roku w Rosji zaplanowano też przedterminowe zwolnienie kursantów wyższych szkół wojskowych. Ma mieć ono na celu uzupełnienie bieżących strat rosyjskich wojsk okupacyjnych. (PAP)
04.12.2022 08:32
Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) zauważa w najnowszym raporcie, że początek zimy sprzyja przyspieszeniu tempa operacji ofensywnych na wschodzie Ukrainy i tempo to może wzrosnąć już w najbliższych tygodniach.
"Tempo operacji prawdopodobnie wzrośnie w najbliższych tygodniach, gdy ciągłe chłody pozwolą ziemi zamarznąć na obszarze walk, szczególnie na wschodniej Ukrainie, gdzie operacje po obu stronach zostały zatrzymane przez błota. Prawdopodobnie ani Rosjanie, ani Ukraińcy nie zawieszą operacji ofensywnych w porze, która należy do jednej z najbardziej optymalnych dla walk z użyciem sprzętu zmechanizowanego" - prognozują analitycy.
ISW komentuje ponadto wizytę ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu w Mińsku. Zdaniem ośrodka jej celem było wywarcie presji na Białoruś, by dalej wspierała inwazję na Ukrainę. Amerykański think tank powtarza jednak swą wcześniejszą ocenę, że "jest mało prawdopodobne, by Białoruś włączyła się do wojny na Ukrainie, ze względu na czynniki wewnętrzne, które ograniczają chęć Alaksandra Łukaszenki do takiego kroku". (PAP)
04.12.2022 08:23
O tym, że Stany Zjednoczone mają lub miały źródło osobowe na Kremlu może świadczyć też publikacja rosyjskich planów wojennych przed inwazją na Ukrainę.
"Moja odpowiedź oczywiście brzmi: nie wiem, bo nie mam już dostępu do takich informacji. Ale gdybym miał spekulować, to moja racjonalna teoria jest taka, że dzieją się dwie rzeczy: ktoś, prawdopodobnie w USA, ma źródło w dyrekcji S (rosyjski wywiad zajmujący się agentami), albo innym dziale opiekującym się nielegałami. Mówiło się u nas, że wykrycie +kreta+ wymaga posiadania +kreta+" - mówi w rozmowie z PAP John Sipher, emerytowany wieloletni oficer Centralnej Agencji Wywiadowczej i były szef placówki agencji w Moskwie. "Druga rzecz to, można sobie wyobrazić, że w obliczu wojny i tego, co robi Putin, jest w Rosji więcej osób skłonnych, by sprzedawać wrażliwe dane, które pomagają służbom +połączyć kropki+" - dodaje.
03.12.2022 18:24
03.12.2022 17:19
03.12.2022 15:42
03.12.2022 12:44
Na Białorusi trwa koncentracja regionalnego zgrupowania wojsk Rosji i Białorusi; armia ukraińska śledzi sytuację i przygotowuje się do reagowania - powiedział dowódca ukraińskich Sił Połączonych (czyli armii i oddziałów ochotniczych) generał Serhij Najew. Dowódca, cytowany w sobotę przez agencję Ukrinform zapewnił, że "na razie nie ma zagrożenia ze strony Białorusi". Armia ukraińska wzmacnia swoją obronę i zdolność na wypadek, gdyby to zagrożenie wzrosło. "Stale śledzimy sytuację i przygotowujemy nasze siły do adekwatnego reagowania" - podkreślił generał. Chociaż siły białoruskie nie wsparły wojsk Rosji w inwazji na Ukrainę, reżim Alaksandra Łukaszenki udostępnił terytorium swojego państwa na potrzeby Moskwy. Z Białorusi przeprowadzono pod koniec lutego natarcie na północ Ukrainy, w tym na obwód kijowski. Jednostki rosyjskie dokonywały też stamtąd ostrzałów rakietowych ukraińskich miast, w tym obiektów cywilnych. We wrześniu i październiku pojawiały się doniesienia o atakach przy użyciu irańskich dronów, przeprowadzanych z Białorusi. Na początku października Łukaszenka zapowiedział stworzenie na Białorusi regionalnego zgrupowania wojsk, formowanego wspólnie z Rosją.(PAP)
03.12.2022 11:54
03.12.2022 10:28
03.12.2022 10:00
03.12.2022 09:56
03.12.2022 09:56
02.12.2022 18:48
Bułgaria przekaże Ukrainie lekką broń strzelecką i amunicję - poinformował w piątek bułgarski minister gospodarki Nikoła Stojanow. Wcześniej resort obrony podał, że sporządzona została już lista sprzętu wojskowego dla Kijowa. Ministerstwo obrony miało miesiąc na przygotowanie tej listy; w listopadzie parlament zaaprobował uchwałę o przekazaniu broni i materiałów wojskowych Ukrainie. Decyzja parlamentu anulowała poprzednią uchwałę, przyjętą w maju br., która zakazywała dostaw sprzętu wojskowego dla Kijowa. (PAP)
02.12.2022 17:30
02.12.2022 07:53
Rosja planowała zająć Ukrainę w ciągu 10 dni, a do sierpnia ją anektować - wynika z przechwyconych rosyjskich dokumentów, które miały być podpisane przez prezydenta Władimira Putina - ujawnił w czwartek brytyjski think-tank Royal United Services Institute (RUSI).
Według opisywanych dokumentów, tylko niewielka grupa rosyjskich urzędników była w pełni wtajemniczona w te plany. Jak informuje RUSI, nawet zastępcy dowódców poszczególnych rodzajów sił zbrojnych dowiedzieli się o planie inwazji i okupacji Ukrainy dopiero na kilka dni przed atakiem, a taktyczne jednostki wojskowe otrzymywały rozkazy na kilka godzin wcześniej.
Z dokumentów wynika, że Rosja planowała przejąć ukraińskie elektrownie, lotniska, sieci wodociągowe, bank centralny i parlament oraz że rosyjskie służby specjalne miały zabić ukraińskich przywódców. Jak wskazuje RUSI, plany wydawały się zakładać, że ukraińscy urzędnicy państwowi "albo uciekną, albo zostaną schwytani w wyniku szybkiej inwazji".
W planach inwazji miały podobno być przedstawione działania dotyczące ukraińskich elektrowni atomowych, których zajęcie miało zapewnić schronienie rosyjskim wojskom, dać kontrolę nad systemem energetycznym Ukrainy oraz potencjalną możliwość szantażowania krajów europejskich ryzykiem skażenia nuklearnego.
Jak informuje think-tank, Rosja planowała rozpocząć inwazję od zmasowanych ataków rakietowych i lotniczych przeciwko ukraińskim celom wojskowym, ale nie planowano uderzać w infrastrukturę krytyczną, taką jak elektrownie i koleje, ponieważ były one kluczowe dla jej planów zajęcia kraju.
Ponadto sporządzono listy członków ukraińskich władz i urzędników, którzy zostali podzieleni na cztery kategorie: osoby do zabicia, do zastraszenia, uważane za neutralne, których należy zachęcić do współpracy oraz gotowe do współpracy.
W czwartek minął 281. dzień od czasu rozpoczęcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
02.12.2022 07:40
Miasto Bachmut jest kluczem do zdobycia Donbasu, który jest tym dla Ukrainy, czym Śląsk dla Polski; jest centrum gospodarczo-przemysłowym, sercem Ukrainy; Rosjanie chcą to serce temu państwu wyrwać - powiedział PAP gen. Waldemar Skrzypczak.
Były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak pytany przez PAP o znaczenie operacyjne leżącego w Donbasie w obwodzie Donieckim miasta Bachmut, o które toczą się intensywne walki między armią rosyjską a ukraińską, ocenił, że są to "wrota do Donbasu".
"Bachmut jest kluczem do zdobycia Donbasu. Ten z kolei jest tym dla Ukrainy, czym Śląsk dla Polski. To centrum gospodarczo-przemysłowe, serce tego państwa. W związku z tym, Rosjanie chcą to serce temu państwu wyrwać" - powiedział.
Skrzypczak podkreślił, że od początku operacji założeniem rosyjskiej armii było zdobycie Donbasu. Jak dodał, w tym celu Rosja prowadziła natarcie z Iziumu na Słowiańsk i Kramatorsk w celu "odcięcia Donbasu od połączenia z zachodem". Kiedy ta operacja się nie udała, Rosjanie przerzucili swoje siły na wschód i zmienili kierunek natarcia - zaznaczył.
"Okazało się, że Bachmut jest najbardziej ufortyfikowanym miastem w tamtym rejonie i jest kluczem do tego, żeby Rosjanie mogli wyjść na rubież Słowiańsk-Kramatorsk" - powiedział Skrzypczak.
Pytany o zmiany w taktyce armii rosyjskiej, która w ostatnim czasie zmniejszyła intensywność wykorzystania artylerii ocenił, że "Rosjanie zrozumieli, że nie należy strzelać +na hektary+, tylko strzelać tam, gdzie znajdują się obiekty istotne z wojskowego punktu widzenia".
"Rosjanie nauczyli się walczyć od Ukraińców. Ukraińcy nigdy nie marnowali amunicji i zawsze uderzali tam, gdzie należało. Rosjanie nauczyli się, że bicie wszędzie dużą ilością artylerii nie przyniesie sukcesu w walce" - powiedział.
Skrzypczak podkreślił, że artyleria nadal ma duże znaczenie na polu walki, ale to nie ona, a żołnierze piechoty zajmujący teren przeciwnika decydują o zwycięstwie. "Tam gdzie staje żołnierska noga, tam jest zwycięstwo" - dodał. Podkreślił przy tym, że w tej wojnie wyraźnie ograniczone są działania sił powietrznych, których wykorzystanie jest paraliżowane przez duże nasycenie środkami obrony przeciwlotniczej.(PAP)
02.12.2022 07:33
W czwartek rosyjskie wojsko przeprowadziło pięć ataków rakietowych na ukraińską infrastrukturę cywilną w obwodzie charkowskim i donieckim - napisał w komunikacie sztab.
Armia rosyjska przeprowadziła 30 uderzeń lotniczych na pozycje ukraińskiego wojska i ponad 35 ostrzałów miejscowości wzdłuż linii frontu z wykorzystaniem wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.
Według sztabu w okupowanej części obwodu chersońskiego na południu kraju rosyjskie siły wzmocniły działania filtracyjne. Na Krymie prowadzone są przygotowania do kolejnej fali mobilizacji.
Ukraińskie lotnictwo przeprowadziło 19 uderzeń na miejsca zgrupowania wojsk rosyjskich, składy uzbrojenia i sprzętu przeciwnika oraz trzy ataki na rosyjskie pozycje rakietowe - dodano w komunikacie sztabu. Siły ukraińskie zaatakowały też m.in. cztery punkty dowodzenia przeciwnika. (https://tinyurl.com/5726625a) (PAP)
01.12.2022 17:20
Daddy's going to fight. It's hard to say goodbye.
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) 1 grudnia 2022
📹: Tretya Syla pic.twitter.com/ZDQBShDSsC
01.12.2022 17:12
Pracownik ambasady Rosji w Wilnie został uznany za osobę niepożądaną w związku z działalnością niezgodną ze statusem dyplomaty - poinformowało w czwartek ministerstwo spraw zagranicznych Litwy.
Nota w tej sprawie została wręczona przedstawicielowi rosyjskiej placówki dyplomatycznej, wezwanemu do siedziby litewskiego resortu dyplomacji. Według MSZ pracownik ambasady rosyjskiej otrzymał nakaz opuszczenia kraju w ciągu pięciu dni.
To już czwarty przypadek wydalenia rosyjskich dyplomatów z kraju od początku pełnoskalowej wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
W marcu Litwa wydaliła czterech rosyjskich dyplomatów "w solidarności z Ukrainą, która doświadcza bezprecedensowej rosyjskiej agresji wojskowej". W kwietniu, w odpowiedzi na dokonaną przez rosyjskie siły masakrę w podkijowskiej Buczy, rząd litewski podjął decyzję o obniżeniu rangi stosunków dyplomatycznych między Litwą a Rosją i nakazał opuszczenie Litwy ambasadorowi Rosji Aleksiejowi Isakowowi. Podjęła też decyzję o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Kłajpedzie.
W październiku Litwa wydaliła tymczasowego charge d'affaires Rosji
Siergieja Riabokonia, którego działania i wypowiedzi zostały uznane za
„ingerencję w wewnętrzne sprawy państwa przyjmującego i w związku z tym
naruszały konwencję wiedeńską” o stosunkach dyplomatycznych. (PAP)
01.12.2022 16:52
Prowadzimy rozmowy z partnerami o przekazaniu nam pocisków S-300 - poinformował w czwartek ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
"S-300 bardzo dobrze działają. Chodzi o to, że nie były produkowane w Ukrainie, to znaczy nie mamy produkcji rakiet S-300, dlatego wykorzystujemy zapasy" - podkreślił Reznikow na briefingu w Odessie.
"Ze wszystkimi ministrami obrony tych krajów, które również na uzbrojeniu mają S-300, prowadzimy rozmowy o możliwości uzupełnienia tych zapasów rakiet z ich magazynów i arsenałów" - dodał.
S-300 to system obrony powietrznej produkcji sowieckiej i rosyjskiej, którego zasadniczym przeznaczeniem jest zwalczanie wrogich rakiet i samolotów. (PAP)
01.12.2022 16:52
Posiedzenie Rady Ministerialnej rozpoczęło się dyskusją pod hasłem "OBWE na rozdrożu"; pozwolę się nie zgodzić z tym hasłem - OBWE jest na autostradzie do piekła, ponieważ Rosja ma za nic jej reguły - napisał w czwartek na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
Dodał,
że Rosja lekceważy zasady OBWE, pomimo niezwykłych starań
przewodniczącego Rady Ministerialnej tej instytucji (obecnie sprawuje ją
szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau - PAP), jej sekretarza
generalnego (Helgi Schmid - PAP), jak i całej Organizacji Bezpieczeństwa
i Współpracy w Europie, by przestrzegała tych zasad. (PAP)
01.12.2022 16:51
W Łodzi od czwartku trwa dwudniowe posiedzenie Rady Ministerialnej OBWE podsumowującej polskie przewodnictwo w tej organizacji. (PAP)
01.12.2022 12:24
01.12.2022 09:40
01.12.2022 07:40
30.11.2022 13:11
Deputowani rady miejskiej poparli w głosowaniu decyzję o zdemontowaniu i przeniesieniu pomnika Założycieli Odessy (w centrum którego jest cesarzowa Katarzyna II) – powiadomiono w komunikacie. Podobną decyzję podjęto w sprawie pomnika Aleksandra Suworowa.
Pomniki mają zostać „tymczasowo przeniesione” do Odeskiego Muzeum Sztuk Pięknych.
https://t.me/odesacityofficial/12972
Wcześniej, jak przypomina agencja Ukrinform, pomnik Katarzyny II został otoczony 7-metrowym ogrodzeniem, bo był on kilkukrotnie oblewany czerwoną farbą. Nieznani sprawcy założyli także na głowę carycy czerwony kaptur kata i umieścili w jej dłoni stryczek. (PAP)
30.11.2022 13:08
Po
ośmiu godzinach bez prądu, jest on włączany na cztery godziny –
informuje w środę portal RBK-Ukraina, powołując się na regionalnego
operatora Lwiwobłenergo. Jeśli sytuacja się pogorszy, czas bez
elektryczności może zostać wydłużony do dziewięciu godzin. (PAP)
30.11.2022 11:45
Przewodnicząca
Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała w środę prace
nad międzynarodowym porozumieniem umożliwiającym konfiskatę zamrożonych
rosyjskich aktywów. Uzyskane tą drogą pieniądze miałyby zostać
wykorzystane na wypłatę odszkodowań dla Ukrainy. (PAP)
30.11.2022 07:04
29.11.2022 20:07
Nie
mamy obecnie planów rozmieszczenia systemów obrony powietrznej Patriot
na Ukrainie - powiedział we wtorek rzecznik Pentagonu gen. Patrick
Ryder. Jak dodał, gdyby inne państwo zdecydowało się na taki krok,
byłaby to jego suwerenna decyzja. (PAP)
29.11.2022 17:35
Ministrowie
spraw zagranicznych NATO obradujący we wtorek w Bukareszcie wyrazili
solidarność z Polską po incydencie z 15 listopada, który doprowadził do
tragicznej śmierci w rezultacie rosyjskich ataków rakietowych na
Ukrainę. (PAP)
29.11.2022 17:26
29.11.2022 16:59
Będziemy przesyłać więcej wsparcia na Ukrainę - zapewnił we wtorek w Bukareszcie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. (PAP)
29.11.2022 16:40
Rosjanie ostrzelali budynek szpitala w Chersoniu – powiadomił wiceszef gabinetu prezydenta Kyryło Tymoszenko, dodając, że nikt nie ucierpiał. Wyzwolony 11 listopada Chersoń znajduje się w zasięgu rosyjskiej artylerii i jest stale ostrzeliwany przez Rosjan.
Jak powiadomił urzędnik, po kolejnym ostrzale miasta ucierpiał budynek szpitala obwodowego. Wybuch wybił w nim okna. https://t.me/tymoshenko_kyrylo/2926
Chersoń, stolica obwodu na południu Ukrainy, został wyzwolony 11 listopada po blisko ośmiu miesiącach okupacji. Po tym, jak wojska przeciwnika w wyniku ukraińskiej kontrofensywy wycofały się na lewy (wschodni) brzeg Dniepru, rozpoczęły one regularne ostrzały miasta. Rosjanie atakują cele cywilne, w wyniku których giną mieszkańcy miasta. (PAP)
29.11.2022 16:22
Prezydent
Chin Xi Jinping oznajmił we wtorek, że Pekin jest gotowy na bliższą
współpracę energetyczną z Moskwą. "Współpraca energetyczna jest ważnym
filarem politycznej współpracy politycznej między Chinami i Rosją" -
podkreślił szef państwa, cytowany przez agencję Xinhua. (PAP)
29.11.2022 16:05
Rosyjscy
okupanci sprowadzają na zajęte tereny obwodu chersońskiego na południu
Ukrainy funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB); celem
wroga jest wzmocnienie nacisku na ludność cywilną, aby skłonić ją do
wyjazdu do Rosji - zaalarmował we wtorek przedstawiciel rady obwodowej
Chersońszczyzny Serhij Chłań. (PAP)
29.11.2022 15:59
O rozpoczęciu seryjnej produkcji pocisków artyleryjskich kalibru 152 mm, używanych w sowieckich systemach, powiadomił sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
Państwowy koncern Ukroboronprom rozpoczął seryjną produkcję pocisków artyleryjskich kalibru 152 mm” – powiadomił sztab, prezentując zdjęcie nowych pocisków.
https://www.facebook.com/GeneralStaff.ua/posts/469317118714705
Własna produkcja takich pocisków istotnie poprawi możliwości sił zbrojnych Ukrainy na froncie – pisze BBC News-Ukraina.
W komunikacie nie powiadomiono, czy produkcja pocisków jest zlokalizowana na Ukrainie, czy poza nią.
BBC przypomina, że na początku listopada minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował o planach rozpoczęcia produkcji pocisków kalibru 122 i 152 mm. To kaliber „sowiecki”, używany w posiadanej przez Ukrainę broni, pochodzącej z własnych zapasów.
„Ich zapasy praktycznie wyczerpały się na początkowym etapie wojny i w lecie. Dlatego też sojusznicy próbowali pozyskiwać je z magazynów wschodnioeuropejskich krajów NATO, lecz ich zapasy też są istotnie ograniczone” – pisze BBC Ukraina.
W zachodnich systemach artyleryjskich przekazywanych Ukrainie stosowana jest amunicja standardu natowskiego, m.in. kalibru 155 mm. (PAP)
29.11.2022 14:38
„Żadne piękne słowa nie powiedzą więcej niż konkretne działania. Przekazanie Ukrainie (systemów) Patriot, (samolotów) F-16 czy czołgów Leopard to nie tylko obrona powietrzna, myśliwiec czy czołg. To także ważny akt wsparcia dla narodu, który przygotowuje się do przetrwania najcięższej zimy w historii i płaci najwyższą cenę za bezpieczeństwo Europy” – napisał Podolak we wtorek na Twitterze.
https://twitter.com/Podolyak_M/status/1597566612109860865?s=20&t=BWMBb0Iyq1qd4WbDYhG4Cg (PAP)
29.11.2022 13:26
29.11.2022 12:02
29.11.2022 10:08
29.11.2022 10:03
29.11.2022 10:01
29.11.2022 10:00
28.11.2022 21:28
28.11.2022 19:09
Przyjazd do Kijowa szefów dyplomacji siedmiu krajów nordyckich i bałtyckich to "ważny sygnał mocnego wsparcia i solidarności" - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z ministrami z Estonii, Finlandii, Islandii, Litwy, Łotwy, Norwegii i Szwecji. "Ta wizyta jest ważnym sygnałem mocnego wsparcia i solidarności krajów partnerskich z Ukrainą, zwłaszcza w okresie najpoważniejszych wyzwań" - napisał Zełenski na serwisie Telegram. W komentarzu prezydent Ukrainy poinformował, że spotkał się z siedmioma ministrami z krajów nordyckich i bałtyckich w trakcie ich poniedziałkowej wizyty w Kijowie. Zełenski podziękował państwom, które reprezentują ministrowie "za niezmienną aktywną i skuteczną pomoc dla Ukrainy w obronie jej integralności terytorialnej i niepodległości". (https://t.me/s/V_Zelenskiy_official). Z szefami dyplomacji spotkał się także w poniedziałek premier Ukrainy Denys Szmyhal; rozmowy dotyczyły dostaw broni i pomocy finansowej dla Ukrainy, a także sankcji wobec Rosji. Poniedziałkowy przyjazd do Kijowa ministrów spraw zagranicznych siedmiu państw był najliczniejszą taką wizytą na Ukrainie od początku obecnej wojny. Wizyta ta poprzedziła rozpoczynające się we wtorek w Bukareszcie dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw NATO. (PAP)
28.11.2022 18:27
28.11.2022 15:27
28.11.2022 13:28
Ministrowie spraw zagranicznych siedmiu krajów nordyckich i bałtyckich przyjechali w poniedziałek do Kijowa, gdzie mają się spotkać z przedstawicielami władz Ukrainy - poinformował na Twitterze minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkeviczs.
Szef łotewskiego MSZ dodał, że jest to największa grupowa wizyta ministrów spraw zagranicznych na Ukrainie od początku rosyjskiej agresji, a spotkanie będzie przebiegać pod hasłem "jak dalej wspierać Ukrainę". Oprócz Rinkeviczsa do Kijowa przyjechali szefowie dyplomacji Finlandii, Islandii, Szwecji, Norwegii, Litwy i Estonii.
Poniedziałkowe spotkanie w Kijowie poprzedza rozpoczynające się we wtorek dwudniowe w Bukareszcie spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw NATO. (PAP)
28.11.2022 13:19
Przez całą okupację lekarze szpitala w Chersoniu ukrywali małych wychowanków domu dziecka, by uchronić ich przed deportacją do Rosji – pisze rosyjski niezależny portal Meduza.
Lekarze chersońskiego szpitala przez całą okupację ukrywali przed Rosjanami 10 sierot w wieku od dwóch miesięcy do 2,5 roku.
„Gdy do szpitala przychodzili żołnierze, lekarze pokazywali im podrobione karty medyczne, by przekonać, że dzieci są zbyt chore, by mogły być przewiezione. W ten sposób chcieli ochronić dzieci przed wysłaniem do Rosji” – pisze Meduza.
46 innych wychowanków domu dziecka zostało deportowanych do Rosji. Ich los nie jest znany. Ukraina potwierdziła dotąd ponad 12 tys. przypadków nielegalnych przesiedleń dzieci z różnych części kraju, lecz w rzeczywistości liczba ta jest najpewniej znacznie większa.
W szpitalu personel pracował całodobowo, by zapewnić dzieciom opiekę, jednocześnie borykając się, podobnie jak pozostali mieszkańcy miasta, z brakiem podstawowych środków do życia.
Po wyzwoleniu miasta dzieci wciąż pozostają w szpitalu. Niektóre pielęgniarki pracują na zmianach po 48, a nawet 72 godziny. Brakuje prądu, miasto jest ostrzeliwane, ponieważ znajduje się w zasięgu rosyjskiej artylerii. Po odwrocie z Chersonia wojska rosyjskie zajęły pozycje na lewym brzegu Dniepru. (PAP)
#s3gt_translate_tooltip_mini { display: none !important; }28.11.2022 11:42
Ukraińcy są w stanie nauczyć się obsługi Patriotów w bardzo krótkim czasie; to kwestia do dwóch miesięcy. Piłeczka jest teraz po stronie Niemiec, czekamy na ruch z ich strony - powiedział wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
Skurkiewicz
był w poniedziałek pytany w Radiu Plus, czy w przypadku, gdy strona
niemiecka nie zgodzi się na przekazanie Ukrainie zaproponowanych Polsce
po upadku rakiety w Przewodowej systemów Patriot, to Polska przyjmie
ofertę rozstawienia ich w pobliżu granicy z Ukrainą. (PAP)
28.11.2022 10:29
Prezydencki minister odwiedził Łuck, Lwów i Iwano-Frankiwsk (d. Stanisławów). We Lwowie spotkał się m.in. z Metropolitą Lwowskim, księdzem arcybiskupem Mieczysławem Mokrzyckim. Kumoch zaznaczył, że wszyscy jego rozmówcy okazywali niezwykłą determinację na rzecz dalszego oporu przeciwko agresji Rosji.
„Moim bardzo jednoznacznym wrażeniem ze wszystkich rozmów jest pełna determinacja wśród ukraińskich Polaków i ukraińskich katolików – dokładnie taka sama, jak wśród Ukraińców – na rzecz obrony kraju i walki do zwycięstwa przeciwko rosyjskiej agresji. Po ostatnich bombardowaniach determinacja wzrosła, Rosja nie złamie tych ludzi” – podkreślił.
„To dla nas, jako Polski – kraju, który najbardziej wspiera Ukrainę - jest niesłychanie ważnym sygnałem, bo mamy poczucie, że wspierając Ukrainę wspieramy również swoich rodaków na Ukrainie” – dodał Kumoch.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej zwrócił uwagę na zaangażowanie Polaków Ukrainy w niesienie pomocy humanitarnej.
„Polacy mają dokładnie te same troski, co wszyscy inni obywatele Ukrainy i to za każdym razem podkreślają. Rakiety rosyjskie niszczą infrastrukturę, która dotyczy wszystkich, niezależnie od narodowości i wyznania. Same organizacje polskie bardzo mocno się angażują w dystrybucję pomocy humanitarnej, w tym pomocy dla armii ukraińskiej” – oświadczył Kumoch PAP.
W ubiegłym tygodniu Rosja dokonała zmasowanego ataku rakietowego na
infrastrukturę cywilną Ukrainy. Miliony ludzi w tym kraju pozostało bez
prądu, wody i ogrzewania. (PAP)
28.11.2022 09:28
Według analityków siły rosyjskie ewidentnie nie widzą możliwości powstrzymania sforsowania Dniepru przez stronę ukraińską, ani nie uważają za priorytet działań obronnych, by takie działania powstrzymać - wnioskuje ISW po przeanalizowaniu dostępnych wizualnych danych na temat rosyjskich umocnień w regionie. Według ośrodka rosyjskie plany umożliwiają stworzenie mocnych ukraińskich pozycji na lewym brzegu.
"Armia rosyjska ewidentnie uważa, że siły ukraińskie mogą przekroczyć rzekę Dniepr i przystąpić do kontrofensywy na wschodzie obwodu chersońskiego (lewy brzeg Dniepru), potencjalnie zagrażając krytycznym połączeniom logistycznym rosyjskich wojsk pomiędzy (zaanektowanym) Krymem i południową częścią Ukrainy" - ocenia w najnowszym raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). (PAP)
28.11.2022 09:13
28.11.2022 06:53
"Nadchodzący tydzień może być tak samo ciężki, jak ten, który się kończy. Nasze Siły Obrony przygotowują się. Przygotowuje się całe państwo. Opracowujemy wszystkie scenariusze, w tym - z naszymi partnerami" - oznajmił Zełenski.
Zaapelował do Ukraińców o jedność i pomaganie sobie nawzajem, a także o to, by nie ignorowali alarmów lotniczych.
Jak dodał, sytuacja na froncie jest bardzo ciężka i najtrudniej jest w obwodzie donieckim, podobnie jak w minionych tygodniach. (PAP)
27.11.2022 17:49
26.11.2022 18:51
Rosyjska armia przegrupowuje siły na wschodzie Ukrainy i próbuje kontynuować ofensywę na odcinku awdijiwskim i bachmuckim - pisze w sobotę sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Rosyjskie wojsko przegrupowuje siły, by wzmocnić jednostki na kierunku łymańskim, awdijiwskim i nowopawliwskim - podano w komunikacie.
W ciągu minionej doby armia rosyjska przeprowadziła dwa ostrzały rakietowe cywilnych obiektów miasta Dniepr i cztery ostrzały ukraińskich pozycji i miejscowości z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych - informuje sztab.
Trwa przygotowanie nowoprzybyłych zmobilizowanych rosyjskich wojskowych; te działania prowadzone są też na okupowanej części ukraińskiego terytorium - czytamy. W miejscowości Nowopetrykiwka w obwodzie donieckim zarejestrowano przeprowadzenie ćwiczeń strzeleckich dla zmobilizowanych. W dniach 22-23 listopada w miejscowości Staromłyniwka we wszystkich cywilnych budynkach zakwaterowano żołnierzy.
W mieście Połohy w okupowanej części obwodu zaporoskiego na południowym wschodzie kraju wykryto miejsce więzienia ukraińskich jeńców wojskowych i cywilów, których zatrzymano pod zarzutem współpracy ze strukturami siłowymi Ukrainy. (https://tinyurl.com/yc8xns7n) (PAP)
26.11.2022 11:10
Nasze wsparcie dla Ukrainy będzie kontynuowane – oświadczyła w sobotę w Kijowie premier Litwy Ingrida Szimonyte na konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim i szefem ukraińskiego rządu Denysem Szmyhalem. Zwróciła uwagę, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie ma granic i przypomniała o śmierci dwóch osób, zabitych na terytorium Polski. "Tylko Rosja jest za to odpowiedzialna" – powiedziała.
"Hasło +Za wolność naszą i waszą+, które jednoczyło nasze narody przez stulecia, jest nadal aktualne dzisiaj. Ukraina bowiem walczy nie tylko o własną wolność, lecz także o naszą. I nasze wsparcie dla Ukrainy musi być i będzie kontynuowane" – oświadczyła Szimonyte.
Premier Litwy zwróciła uwagę, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie zaczyna rozlewać się na terytoria innych państw.
"Litwa już dawno uprzedzała, że rosyjska wojna przeciw Ukrainie nie ma granic. W ubiegłym tygodniu zabitych zostało dwóch obywateli Polski. I tylko Rosja ponosi odpowiedzialność za to tragiczne zdarzenie" – podkreśliła szefowa litewskiego rządu. (PAP)
26.11.2022 10:50
Wzywamy cały wolny świat, by wspierał Ukrainę; wojna w Ukrainie jest testem dla całej społeczności międzynarodowej - powiedział w sobotę w Kijowie premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania Trójkąta Lubelskiego z udziałem szefów rządów Polski, Ukrainy i Litwy.
"Tutaj, z Kijowa, ze stolicy wolnej, niezależnej Ukrainy, wzywamy cały wolny świat, aby wspierał Ukrainę. Rosja atakuje infrastrukturę cywilną Ukrainy, chce wygenerować ogromny kryzys humanitarny. To są barbarzyńskie działania. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby z tym walczyć" - powiedział szef polskiego rządu.
Dodał, że Polska wspiera wysiłki obronne Ukrainy, wspiera też pomoc humanitarną, dlatego że kluczowym jest, aby pomóc Ukraińcom przetrwać nadchodzące ciężkie miesiące zimowe.
"Ta wojna jest testem dla całej społeczności międzynarodowej. Możemy patrzeć, jak ludzie umierają z głodu, albo możemy powstrzymać tę sytuację. (...) Niech żyje niepodległa Ukraina oraz przyjaźń pomiędzy Litwą, Ukrainą i Polską" - powiedział Mateusz Morawiecki. "Jestem pewien, że nasze solidarne partnerstwo doprowadzi do pokonania barbarzyńskich rosyjskich ataków" - podkreślił. (PAP)
26.11.2022 10:47
Działamy wspólnie, by zapewnić dostawy żywności z Ukrainy do Afryki oraz krajów azjatyckich, aby wspólnie zbudować lepszy świat w tych bardzo trudnych czasach - mówił premier Mateusz Morawiecki w sobotę w Kijowie podczas wspólnej konferencji prasowej z szefami rządów Ukrainy i Litwy.
Szef polskiego rządu przebywa w sobotę w Kijowie, gdzie spotkał się szefami rządów Ukrainy Denysem Szmyhalem oraz Litwy Ingridą Simonyte, w ramach Trójkąta Lubelskiego.
Podczas wspólnej konferencji prasowej szef polskiego rządu wskazywał, że "działamy wspólnie, by zapewnić dostawy żywności z Ukrainy do Afryki obraz krajów azjatyckich, aby wspólnie zbudować lepszy świat w tych bardzo trudnych czasach".
"Współpracujemy nie tylko w zakresie interesów Europy Środowej i Wschodniej, ale również na rzecz 70 mln osób w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie, którym grozi głód" - podkreślił polski premier.
Zwracał uwagę, że rosyjska blokada ukraińskich portów jest w istocie blokadą instynktów ludzkich i humanitarnych. "Ukraina wraz z Polską i Litwą, naszymi partnerami europejskimi - robimy wszystko, co w naszej mocy, aby odblokować ukraińskie porty, by móc eksportować zboże z Ukrainy do Afryki na Bliski Wschód" - mówił Morawiecki. (PAP)
#s3gt_translate_tooltip_mini { display: none !important; }26.11.2022 10:12
W wojnie wywołanej przez Rosję może być tylko jeden wynik: albo Ukraina wygra, albo przegra cała Europa – oświadczył w sobotę w Kijowie premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu spotkał się z premierami Ukrainy i Litwy w ramach Trójkąta Lubelskiego.
"Europa dostrzegła zagrożenie ze strony Rosji zbyt późno, dlatego dziś nie możemy ociągać się z pomocą dla Ukrainy. Ta wojna zakończy się, kiedy odzyskany zostanie każdy dom, każda szkoła, każdy szpital i każda droga" – powiedział Morawiecki.
Premier zapewnił, że Polska stoi po stronie Ukrainy na arenie międzynarodowej, gdyż nasz kraj stoi po stronie wolności. "Polska, i jestem przekonany że Litwa, będą wspierały Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne” – podkreślił.
Szef rządu przypomniał, że sobota na Ukrainie jest Dniem Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu i Represji Politycznych. W tym roku mija 90. rocznica sztucznie wywołanej przez komunistów klęski głodu w Ukrainie.
"Spotykamy się w 90. rocznicę sztucznie wywołanego przez rosyjski reżim komunistyczny głodu. Dzisiaj świat znów staje przed zagrożeniem kolejnego sztucznego głodu, który Rosja pragnie wywołać w Afryce i na środkowym wschodzie Azji” – zaznaczył Mateusz Morawiecki. (PAP)
26.11.2022 09:41
Premier Mateusz Morawiecki przybył w sobotę rano do Kijowa - przekazało PAP Centrum Informacyjne Rządu. Pierwszym punktem wizyty było złożenie kwiatów przed Pomnikiem Ofiar Wielkiego Głodu, następnie szef polskiego rządu spotka się premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem oraz prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu podczas wizyty towarzyszy m.in. wiceszef polskiej dyplomacji Marcin Przydacz oraz minister w KPRM Michał Dworczyk. (PAP)
26.11.2022 09:31
26.11.2022 09:08
26.11.2022 08:32
Powołując się na administracje w Waszyngtonie i Kijowie gazeta podkreśla, że Ukraińcy używają intensywnie zaawansowanych technologicznie dział dostarczanych przez USA i ich sojuszników, ale broń ta wypala się po miesiącach nadmiernej eksploatacji. W wyniku tego zostaje uszkodzona lub zniszczona i jest zabierana z pola walki do naprawy. Obecnie jedna trzecia z około 350 haubic produkcji zachodniej przekazanych Kijowowi nie działa.
"Wymiana lufy haubicy, która może mieć sześć metrów długości i ważyć tysiące kilogramów, przekracza możliwości naprawcze żołnierzy w terenie i problem ten stał się priorytetem dla Dowództwa Europejskiego Pentagonu. W związku z tym założyło ono zakład naprawczy w Polsce. (…) Wysiłki na rzecz naprawy broni w Polsce, o czym wcześniej nie informowano, rozpoczęły się w ostatnich miesiącach. Stan broni Ukrainy jest chronioną ścisłą tajemnicą" – stwierdził "NYT".
Do najważniejszego sprzętu dla Ukrainy dziennik zalicza haubice
standardu NATO z 155-milimetrowymi pociskami. Pentagon wysłał na Ukrainę
142 haubice M777, co wystarcza na wyposażenie około ośmiu batalionów. (PAP)
25.11.2022 21:38
25.11.2022 21:31
Minister obrony USA Lloyd Austin rozmawiał w piątek ze swoją niemiecką odpowiedniczką Christine Lambrecht o pomocy dla Ukrainy i wzmocnieniu bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO - przekazał Pentagon. Według wydanego komunikatu Austin i Lambrecht omówili "wspólne wysiłki, by wesprzeć Ukrainę i wzmocnić bezpieczeństwo wzdłuż wschodniej flanki NATO". Mieli też zgodzić się, by koordynować swoje działania w tych obszarach. Amerykanin miał przy tym pochwalić przywództwo Niemiec w dostarczaniu pomocy wojskowej Ukrainie, która ma "wielki pozytywny wpływ na zdolności Ukrainy, by bronić się przed rosyjską agresją". Do rozmowy telefonicznej doszło po tym, jak Niemcy zaoferowały Polsce rozmieszczenie amerykańskiego systemu Patriot; polski rząd zaproponował, by wyrzutnie umieścić na zachodniej Ukrainie przy granicy z Polską. (PAP)
25.11.2022 21:09
Najważniejsze teraz, to wzmocnienie możliwości obrony przed atakami rosyjskimi. Naszym zdaniem wzmocnienie dziś obrony całej Europy, to jest przede wszystkim wzmacnianie obrony Ukrainy - powiedział w piątek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Wiceminister Jabłoński był pytany w Polsat News, czy systemy Patriot powinny trafić na Ukrainę. "To jest naszym zdaniem właściwy kierunek dlatego, że jeśli Ukraina jest atakowana (...) należy tę pomoc wzmacniać, nie tylko dlatego, że kierujemy się solidarnością, czy względami humanitarnymi, ale to jest też w naszym własnym interesie" - mówił. (PAP)
25.11.2022 20:51
25.11.2022 20:45
Nawet hipotetyczne próby zajęcia Kijowa przez armię Rosji są skazane na klęskę - podkreśliła administracja ukraińskiej stolicy w piątek. Władze poinformowały o trwających pracach nad wzmacnianiem obrony miasta. Ukraińska armia nie zauważa obecnie sił przeciwnika, które pozwoliłyby mu na napaść na miasto z kierunku północnego. "Tym niemniej to nie jest powód do zaniedbywania obrony stolicy i bezpieczeństwa obywateli" - przekazała administracja Kijowa na Telegramie (https://t.me/VA_Kyiv/475). Dodano, że trwają prace nad wzmocnieniem zdolności obronnych miasta, budowane są fortyfikacje. "Jakiekolwiek, nawet hipotetyczne, próby zajęcia przez przeciwnika stolicy są skazane na klęskę!" - czytamy w komunikacie, do którego dołączono zdjęcia przedstawiające obiekty obronne. (PAP)
25.11.2022 20:04
Działania podejmowane w związku z potencjalną falą uchodźców z Ukrainy, w tym kwestie dotyczące możliwości zakwaterowania, logistyki i opieki zdrowotnej - były wśród tematów spotkania premiera Mateusza Morawieckiego, ministrów i wojewodów, jakie odbyło się w piątek w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. O spotkaniu strona rządowa poinformowała w zamieszczonym na stronie internetowej komunikacie; odbyło się ono w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego. Wzięli w nim udział także, m.in. minister zdrowia Adam Niedzielski i minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. (PAP)
25.11.2022 19:02
25.11.2022 15:25
25.11.2022 14:58
25.11.2022 13:39
25.11.2022 09:48
24.11.2022 20:27
24.11.2022 19:40
24.11.2022 11:20
24.11.2022 09:33
24.11.2022 08:18
23.11.2022 20:59
23.11.2022 16:47
23.11.2022 15:23
23.11.2022 15:22
23.11.2022 13:55
Całe miasto jest bez światła – powiadomił w środę mer Lwowa Andrij Sadowy. Częściowo pozbawione prądu są m.in. Kijów, Charków, Chmielnicki, Mikołajów, Zaporoże i Odessa – podają media. Problemy z elektrycznością są w całym kraju.
„Rosyjscy terroryści próbują zniszczyć obiekty energetyczne Ukrainy. Dzisiaj doszło do wybuchów w różnych regionach kraju” – poinformował wiceszef gabinetu prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.
Przekazał ponadto, że w obwodzie kijowskim rakieta trafiła w budynek mieszkalny.
Szef policji obwodu kijowskiego opublikował zdjęcia trafionego rakietą bloku w obwodzie kijowskim (https://t.me/andrii_nebytov/791). (PAP)
23.11.2022 13:50
W czasie ogłoszonego w środę po południu alarmu przeciwlotniczego w centrum Kijowa słychać było odgłosy czterech potężnych wybuchów, w wyniku których płonie jeden z miejscowych obiektów infrastruktury krytycznej.
Z powodu pożaru wstrzymane zostały dostawy elektryczności i ogrzewania do części miasta, a ciśnienie wody w kranie spadło. Władze nie podały jeszcze, ile budynków pozostało bez prądu i ogrzewania, ponieważ sytuacja jest dynamiczna, a alarm przeciwlotniczy trwa.
Ok. godz. 14.40 czasu kijowskiego (13.40 w Polsce) słychać było kolejne dwie eksplozje. (PAP)
23.11.2022 13:42
O wybuchach we Lwowie w środę informują ukraińskie media i kanały w komunikatorze Telegram. W mieście są problemy z prądem. Trwa rosyjski ostrzał rakietowy, w całej Ukrainie ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
„W obwodzie kijowskim mamy trafienia w osiedle mieszkalne i obiekty infrastruktury krytycznej” - powiadomił szef władz regionu Ołeksij Kułeba.
W Kijowie władze miasta potwierdziły trafienie w jeden z obiektów infrastruktury. Mer Witalij Kliczko poinformował też, że doszło do kilku wybuchów w różnych miejscach stolicy. Na miejsce skierowano służby ratownicze.
Władze obwodu winnickiego w środkowej części kraju potwierdziły, że celem ostrzału rakietowego wroga były obiekty infrastruktury krytycznej. „Obwód winnicki jest pod ostrzałem przeciwnika” – powiadomił szef władz obwodu Serhij Borzow.
W całym kraju trwa alarm przeciwlotniczy. Rosja przeprowadza kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę.
Media i kanały w Telegramie informowały już o szeregu eksplozji w różnych częściach kraju, w tym w obwodzie połtawskim, dniepropietrowskim, mikołajowskim i zaporoskim. (PAP)
23.11.2022 13:20
O słyszanych w środę w Kijowie odgłosach eksplozji poinformował m.in. portal Suspilne. Nie wiadomo, czy był to wybuch rakiety, czy jej zestrzelenie przez system obrony powietrznej. O czterech wybuchach w centrum miasta informuje korespondentka PAP.
Na całej Ukrainie trwa alarm przeciwlotniczy, kanały w Telegramie oraz media donoszą o szeregu eksplozji w różnych częściach kraju, w tym w obwodzie połtawskim, dniepropietrowskim, mikołajowskim i winnickim.
Portal Ukrainska Prawda, powołując się na Siły Powietrzne, podawał, że według stanu na godz. 13.20 (12.20 w Polsce) Rosjanie wystrzelili co najmniej 15 rakiet.
Szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim informował na Telegramie, że wystrzelonych rakiet jest „dużo, (lecą) ze wschodu i południa”.
Według nieoficjalnych informacji część rakiet leci w kierunku zachodniej Ukrainy. (PAP)
23.11.2022 12:39
Ambasadorowie
i dyplomaci z 20 państw złożyli wizytę w wyzwolonym spod okupacji
rosyjskiej Chersoniu - poinformował w środę szef ukraińskich kolei
Ołeksandr Kamyszyn. Grupa liczyła 70 osób. (PAP)
23.11.2022 12:34
W
całej Ukrainie, z wyjątkiem okupowanego Krymu, ogłoszono w środę alarm
przeciwlotniczy – podają media. Kanały w serwisie Telegram informują o
pierwszych eksplozjach, m.in. w Mikołajowie i w obwodzie zaporoskim na
południowym wschodzie kraju. (PAP)
23.11.2022 10:55
Naród Ukrainy "doznaje męczeństwa agresji" - powiedział w środę papież Franciszek podczas audiencji generalnej w Watykanie. Nawiązał także do Dnia Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu i Represji Politycznych w tym kraju, który będzie obchodzony w sobotę.
W czasie spotkania z wiernymi na placu Świętego Piotra papież powiedział: "Módlmy się o pokój na świecie i o zakończenie wszystkich konfliktów, szczególnie myśląc o straszliwym cierpieniu drogiego i udręczonego narodu ukraińskiego".
"Myślmy o udręczonej Ukrainie. W tę sobotę przypada rocznica strasznego ludobójstwa - Hołodomoru, zagłady ludności z powodu głodu w latach 1932-1933, wywołanej sztucznie przez Stalina. Módlmy się za ofiary tego ludobójstwa i módlmy się za wielu Ukraińców, dzieci, kobiety, ludzi starszych, którzy dzisiaj doznają męczeństwa agresji" - mówił Franciszek.
Zwracając się do pielgrzymów mówiących po portugalsku, nawiązał do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Lizbonie. "Radość spotkania i wola bycia razem są fundamentalnymi znakami dla dzisiejszego świata, poszarpanego przez konflikty i wojny" - podkreślił.
Mówił też o piłkarskim mundialu: "Pragnę skierować pozdrowienie do piłkarzy, kibiców i widzów, którzy na różnych kontynentach śledzą piłkarskie Mistrzostwa Świata rozgrywane w Katarze".
"Niech to ważne wydarzenie będzie okazją do spotkania i zgody między narodami, sprzyjając braterstwu i pokojowi" - oświadczył Franciszek.
Zwracając się do Polaków, powiedział: "Jestem wam wdzięczny, że w tych dniach jednoczyliście się z prześladowanymi w świecie chrześcijanami, włączając się w inicjatywę RedWeek oraz modląc się za nich szczególnie w sanktuarium na Jasnej Górze".
"Niech Matka Boża wyjedna im pełną wolność i pocieszenie w utrapieniu" - dodał.
Kampanię RedWeek zainicjowało w 2015 roku międzynarodowe Papieskie
Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. By pogłębić świadomość na
temat prześladowania chrześcijan i wolności religijnej oraz w duchu
solidarności z prześladowanymi, czerwonym światłem podświetlane są setki
katedr, kościołów, pomników i budynków publicznych. (PAP)
23.11.2022 09:59
Siedem
osób zginęło w ciągu ostatniej doby w rosyjskich ostrzałach miast i
miejscowości ukraińskich, 23 osoby są ranne - poinformował w środę
Kyryło Tymoszenko, wiceszef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy
Wołodymyra Zełenskiego. (PAP)
23.11.2022 09:58
23.11.2022 09:13
Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) przypuszcza, że władze Rosji przygotowują pod względem informacyjnym możliwą prowokację w obwodzie biełgorodzkim, której celem byłoby zwiększenie poparcia w społeczeństwie rosyjskim dla wojny z Ukrainą. "Kreml wydaje się tworzyć warunki informacyjne do ataku pod fałszywą flagą (false flag) w obwodzie biełgorodzkim w Rosji, próbując zapewne odzyskać poparcie społeczne dla wojny z Ukrainą" - oceniają analitycy. Jako działania pod fałszywą flagą określa się tajne operacje, które mają stworzyć wrażenie, że są dziełem innej strony. W najnowszej, opublikowanej we wtorek wieczorem analizie ISW zwraca uwagę, że "propagandyści kremlowscy zaczęli stawiać hipotezy, że siły ukraińskie zamierzają zaatakować obwód biełgorodzki", sąsiadujący z Ukrainą. W Rosji pojawiły się też głosy, że armia powinna odzyskać kontrolę nad Kupiańskiem w ukraińskim obwodzie charkowskim, by zminimalizować ryzyko ataku sił ukraińskich na obwód biełgorodzki. Do takich "prewencyjnych" działań - ponownego zajęcia terenów w obwodzie charkowskim, co jakoby udaremniłoby atak ukraiński z kierunku Kupiańska i Wowczańska - nawołują wpływowi w przestrzeni informacyjnej rosyjscy "blogerzy wojskowi". Ponadto szef obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow opublikował zdjęcia budowy zasieków na granicy rosyjsko-ukraińskiej w obwodzie biełgorodzkim. Biznesmen Jewgienij Prigożyn finansujący odziały najemnicze zwane "grupą Wagnera" wyjaśnił następnie, że formacja buduje te umocnienia, nie nazywając ich już jednak "linią Wagnera", ponieważ "wielu ludziom w Rosji nie podoba się działalność prywatnej firmy wojskowej". Oficjalnie działalność najemnicza w Rosji jest zakazana. "Twierdzenia rosyjskie o rychłym ataku ukraińskim na obwód biełgorodzki są absurdalne. Ich jedynym celem jest przestraszenie społeczeństwa, by poparło wojnę. Ukraina nie ma interesu strategicznego w zaatakowaniu Rosji i nie jest zdolna do kroku na tę skalę" - podkreślają analitycy ISW. Zwracają uwagę, że "wsparcie dla nonsensownej inwazji rosyjskiej spada wśród mieszkańców regionów przygranicznych oraz w pozostałej części kraju na skutek mobilizacji i błędów militarnych". W ocenie ISW spekulacje na temat rzekomej inwazji ukraińskiej mogą być też próbą ze strony Kremla, by zadowolić "twardogłowych" zwolenników wojny. ISW nie spodziewa się przy tym, by władze rosyjskie zdołały spełnić żądania ponownego zaatakowania obwodu charkowskiego. (PAP)
23.11.2022 08:52
23.11.2022 08:51