Koncert "Osiołków" i N.O.E., ze względu na fatalne warunki pogodowe, odbył się nie w ryneczku Psiego Pola, a w kaplicy pw. św. Andrzeja Boboli. Było radośnie i modlitewnie, a na koniec przyjechał biskup. Zdjęcia: Karol Białkowski /Foto Gość
Koncert "Osiołków" i N.O.E., ze względu na fatalne warunki pogodowe, odbył się nie w ryneczku Psiego Pola, a w kaplicy pw. św. Andrzeja Boboli. Było radośnie i modlitewnie, a na koniec przyjechał biskup. Zdjęcia: Karol Białkowski /Foto Gość