Wiele osób wciąż patrzy na Rosję przez pryzmat kilku dzieł literackich i piękna liturgii prawosławnej. Tymczasem już dziesięć lat temu jeden z prawosławnych tygodników zamieścił zatrważające statystyki. Niedawno odnalazłem je w swoich notatkach, które robiłem, posługując w Petersburgu. Otóż Rosjanie znajdowali się wtedy na pierwszym miejscu w świecie pod względem samobójstw wśród osób starszych, nastolatków i dzieci. Byli liderami w aborcji i handlu ludźmi. Rosja przodowała w rozwodach i porzucaniu potomstwa. Pierwsze miejsce zajmowali Rosjanie pod względem uzależnienia od heroiny, zarażenia wirusem HIV, spożycia alkoholu i nałogu palenia papierosów (w tym także wśród dzieci). Byli na drugim miejscu pod względem liczby zabójstw przypadających na jednego mieszkańca oraz w produkcji pornografii, a na trzecim – w rozpowszechnianiu pornografii dziecięcej.

W tym kontekście zastanawia mnie powtarzane często wezwanie Kościoła do dialogu ze światem. Pytam sam siebie, a zarazem moją wspólnotę, jak prowadzić dialog ze światem, który wyłania się z takich statystyk? Rozmawiać z nim o Tołstoju i Dostojewskim? Przekonywać Rosjan, że są spadkobiercami wielkiej kultury? Kardynał Karol Wojtyła podczas obrad Soboru Watykańskiego II pisał w jednym z listów do o. Henriego de Lubaca: „Bardzo rzadkie wolne chwile wykorzystuję na pracę, bliską mojemu sercu, poświęconą metafizycznemu sensowi i tajemnicy OSOBY. Wydaje mi się, że dzisiaj debata toczy się na tej płaszczyźnie. Zło w naszych czasach w pierwszym rzędzie polega na pewnego rodzaju degradacji, nawet zniszczeniu, fundamentalnej jedności każdej osoby ludzkiej. To zło leży nawet bardziej w porządku metafizycznym niż moralnym. Tej dezintegracji, planowanej czasem przez ideologie ateistyczne, musimy zamiast jałowych polemik przeciwstawić coś w rodzaju »rekapitulacji« nienaruszalnej tajemnicy osoby”. Wojtyła użył tutaj słowa, które pochodzi z pism Pawłowych. Oznacza ono: podporządkowanie wszystkiego jednej Głowie – Chrystusowi. Nasze kwestie w dialogu ze światem powinny mieć charakter jasnego komunikatu. Mamy głosić Prawdę.