Święci przyciągają świętych

Milena Kindziuk

|

GN 40/2023

Za sprawą świętej Teresy z Lisieux stali się znani i trafili na ołtarze jej rodzice – Zelia i Ludwik Martinowie.

Święci przyciągają świętych

Papież Franciszek zapowiedział na połowę października opublikowanie adhortacji apostolskiej na temat św. Teresy od Dzieciątka Jezus. To ciekawa święta. Gdy jako 15-letnia dziewczynka (po uzyskaniu, z wieloma trudami, specjalnej zgody w Kościele), wstąpiła do Karmelu, mówiła: „Nareszcie ziściły się moje pragnienia; w duszy zapanował pokój tak słodki i głęboki, że niepodobna tego wyrazić”. A kiedy złożyła śluby zakonne, odkryła swoją „małą drogę”. Pisała: „Ramiona Jezusa są windą, która wzniesie mnie do nieba. W tym celu nie muszę stać się większa, przeciwnie, muszę pozostać mała, a nawet stawać się nią coraz bardziej”. Od tej pory podpisywała się: „bardzo maleńka Teresa”. Jej słynne „Dzieje duszy” należą do klasyki duchowości chrześcijańskiej. Jeżeli więc papieska adhortacja choć trochę przyczyni się do lepszego poznania życia i duchowości Teresy z Lisieux albo do odkrycia jej „małej drogi”, będzie to z pewnością z pożytkiem dla współczesnego człowieka. Gdy w 1997 roku Jan Paweł II ogłosił ją doktorem Kościoła, w liście apostolskim jej poświęconym napisał, że jest ona „mistrzynią życia duchowego” i „żywą ikoną Boga”.

Za sprawą świętej Teresy stali się znani i trafili na ołtarze jej rodzice – Zelia i Ludwik Martinowie. Żyli zwyczajnie, prosto, jak inne XIX-wieczne rodziny we Francji. On był cenionym w Lisieux zegarmistrzem, ona prowadziła zakład koronkarski. Byli rodzicami dziewięciorga dzieci, które wychowywali w duchu wiary. Ich życiowe motto stanowiły słowa wypowiadane w domu przez Ludwika: „Bóg pierwszy, któremu służę”. Zelia zaś mówiła: „Chcę być świętą”. Po śmierci obojga małżonków ich córka Teresa stwierdziła: „Dobry Bóg dał nam ojca i matkę, którzy byli bardziej godni nieba aniżeli ziemi”. To jej zapiski przyczyniły się do ukazania światu świętości życia Zelii i Ludwika.

Tak już w historii Kościoła bywało. Wśród wielu świętych dnia codziennego, zupełnie anonimowych, o których ten świat nigdy się nie dowie, znaleźli się rodzice znanych dzieci. Jednak żaden rodzic nie trafia na ołtarze dlatego, że jego dziecko zostało ogłoszone świętym, tylko ze względu na to, że sam prowadził codzienne życie w duchu wiary. Święci natomiast zawsze przyciągają świętych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.