Księga Daniela (4)

ks. Marek Parchem

|

www.edycja.pl/index.php?mod=ksiegarnia&item=1612

publikacja 03.09.2010 08:00

Fragment książki "Księga Daniela" z serii Nowy Komentarz Biblijny, który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła

Księga Daniela (4)

3. „Teologia historii"

Teologia Księgi Daniela jest przede wszystkim teologią historii. Z tym te­matem wiąże się obraz Boga i Jego królewskiego panowania, co zostaje uka­zane w rozwijającym się biegu wydarzeń historii wielkich imperiów ziemskich i poszczególnych ich władców. Księga Daniela w apokaliptyczny sposób ukazu­je specyficzną koncepcję historii, która różni się zasadniczo od wcześniejszego orędzia prorockiego. Podczas gdy w tradycji prorockiej orędzie zakorzenione jest w tematyce historiozbawczej narodu wybranego, zwłaszcza w motywie wy­brania, to w Księdze Daniela nie ma mowy o historii Izraela. Pojawia się tutaj Bóg, jako Pan kontrolujący bieg wydarzeń historii świata oraz wielkie imperia ziemskie, które są podporządkowane Jego władzy. Historia Żydów zostaje wpisa­na w wielką panoramę dziejów światowych imperiów. Księga Daniela rozszerza zakres rozgrywających się wydarzeń, przesuwając akcent na przeszłość i uniwer­salny wymiar historii. Co więcej, w Księdze Daniela bieg wydarzeń jest ukazany w dwóch płaszczyznach, mianowicie w sferze niebiańskiej i sferze ziemskiej. Pomiędzy tymi dwoma płaszczyznami istnieje ścisła więź i zależność. Wydarzenia mające miejsce na ziemi, a więc konflikty, wojny, powstawanie i upadek kolej­nych królestw, są rezultatem wydarzeń dziejących się w sferze niebiańskiej. Na­rady posiadają swoich „opiekunów" oraz „władców", którymi są istoty niebiań­skie. To, co dzieje się w wyniku ich działania w sferze niebiańskiej, odbija się na historii ziemskich królestw. Wielka ekspansja imperium perskiego czy greckiego (tj. Aleksandra Macedońskiego), a zwłaszcza krótkotrwałe sukcesy Antiocha Epifanesa w jego walce z Bogiem poprzez zniszczenie kultu i prześladowanie wiernych mu Żydów, jest wynikiem czasowego sukcesu jaki w sferze niebiańskiej odnosi: „książę Persji" oraz „Książę Jawami". Zwycięstwo wiernych Bogu, ich ostateczne wywyższenie po zmartwychwstaniu jest rezultatem zwycięstwa Mi­chała, który jest „księciem twego narodu", tj. Izraela (Dn 10 - 12). Takie ujęcie historii podkreśla jej uniwersalny zakres w odniesieniu nie tylko do wydarzeń ziemskich, ale również zostają w nią włączone wydarzenia dziejące się w sferze niebiańskiej.
W apokaliptycznym spojrzeniu na historię, które jest obecne w Księdze Da­niela, uwypukla się to, że rozwój historii całego świata został ustalony i określo­ny od samego początku. Chociaż w wizjach apokaliptycznych, zwłaszcza w Dn 11 wprost nie mówi się o interwencji Boga, to jednak On kieruje biegiem wy­darzeń, gdyż On jest jedynym i prawdziwym Władcą. W Księdze Daniela po­jawia się myśl o determinizmie istniejącym w historii ziemskich królestw, jak też poszczególnych ich władców. Widać to między innymi w Dn 4, gdzie królo­wi Nabuchodonozorowi zostaje oznajmione, że z powodu wyroku Czuwających [zostało powzięte] to postanowienie, i [z powodu] słowa Świętych ta decyzja [została podjęta], aby poznali żyjący, że Najwyższy sprawuje władzę w króle­stwie ludzkim, i komu chce, daje je, i najniższego z ludzi ustanawia nad nim (w. 14). W Dn 2 królowi Nabuchodonozorowi zostaje objawione to, co stanie się później (w. 29). W Dn 8 anioł przemawia do Daniela: oto chcę dać ci poznać, co stanie się przy końcu gniewu, ponieważ [odnosi się] do ustalonego czasu koń­ca. W Dn 9 Daniel chce zastanawia się w księgach nad liczbą lat, iż według słowa JHWH [skierowanego] do proroka Jeremiasza, siedemdziesiąt lat ma być dopeł­nione nad spustoszeniem Jerozolimy (w. 2), a następnie anioł oznajmia mu, że siedemdziesiąt tygodni zostało postanowione nad ludem twoim i nad świętym miastem twoim (w. 24). W Dn 10, 21 anioł objawia Danielowi to, co zostało wy­ryte w księdze prawdy, natomiast w 12, 7 stwierdza, że dopełnią się wszystkie te [rzeczy], o których była mowa w Dn 11.

Należy jednak podkreślić, że determinizm dotyczący biegu wydarzeń w historii ziemskich imperiów obecny w Księ­dze Daniela nigdy nie wyklucza wolnej decyzji człowieka. Wprost przeciwnie, uznanie Boga za jedynego Władcę pozwala na sprawowanie władzy i cieszenie się dostojeństwem i chwałą, która z tego wynika (Dn 4), natomiast arogancja i pycha prowadzi do unicestwienia (Dn 5). W chwili największego kryzysu ludzie dzielą się na tych, którzy postępują niegodziwie wobec przymierza oraz ludzi znają­cych swego Boga (Dn 11, 32; por. 12, 2-3).
Koncepcja historii, która jest ukazana w Księdze Daniela przede wszystkich za pomocą schematu następujących po sobie królestw (Dn 2 i 7), uwypukla jedność dziejów świata. W dziejach imperiów ziemskich dochodzą do skutku wydarzenia przewidziane i ustalone od samego początku. Warto zauważyć, że zarówno w śnie o posągu z różnego rodzaju metali reprezentujących kolejne mo­carstwa (Dn 2), jak też w wizji czterech bestii wychodzących z Morza (Dn 7), zostaje ukazana stopniowa ich degradacja moralna oraz stały wzrost zła. Takie narastanie zła obecne jest również w wizji barana i kozła (Dn 8), a zwłaszcza w wizji w Dn 10 - 12, gdzie historia ludzkich królestw kończy się panowaniem Antiocha Epifanesa, co zostało ukazane jako apogeum zła. Taka wizja historii ludzkiej, charakterystyczna dla apokaliptyki, jest skrajnie pesymistyczna. Dzieje świata zmierzają do dopełnienia się zła oraz do tego, aby w swoim rozwoju to zło osiągnęło swój punkt kulminacyjny, który stanie się równocześnie momentem przełomowym, nie tylko dla poszczególnych królestw na ziemi, ale dla całego wszechświata, a więc sfery ziemskiej i sfery niebiańskiej. Warto jednak zauważyć, że zło nie jest jakąś siłą abstrakcyjną działającą w mocarstwach ziemskich, ale przede wszystkich znajduje się w samym człowieku, co podkreśla Dn 8, 23, gdzie stwierdza się, że wszystko zmierza do momentu, gdy dopełnią [miary] występni.
Pomimo tak pesymistycznej koncepcji historii ziemskich królestw, w Księ­dze Daniela podkreśla się jednak nadzieję, która wypływa z przekonania, że cała historia podlega władzy Boga. Co więcej, koniec historii ziemskich królestw bę­dzie równocześnie czasem ostatecznej interwencji Boga, który unicestwi siły zła i ustanowi swoje królestwo. W Dn 2 kamień oderwany od skały bez [udziału ludz­kich] rąk roztrzaskuje posąg (tj. królestwa ziemskie), a sam staje się wielką ska­łą (tj. królestwo Boże). W Dn 7 w wyniku sądu jaki przeprowadza Bóg, wszyst­kie bestie zostają zniszczone, a władza przekazana jakby Synowi Człowieczemu i świętym Najwyższego. W Dn 8-12 Antioch Epifanes uosabiający siły zła prze­ciwne Bogu bez udziału ręki [ludzkiej] zostanie złamany (Dn 8, 25), ponieważ postanowione unicestwienie zostanie wylane na niszczyciela (Dn 9, 27), dlatego też dojdzie do swego końca i nie będzie nikogo, kto by mu pomógł (Dn 11, 45).
W Księdze Daniela bieg historii ma jeden ściśle określony przez Boga cel. Wielkie imperia ziemskie, mimo swej potęgi nie są w stanie oprzeć się prze­wyższającej je władzy Boga. W odniesieniu do ich znikania ze sceny politycznej świata, które następuje często tak szybko jak ich nagłe pojawianie się, zastępo­wanie jednych mocarstw innymi, zawsze gorszymi, prowadzi do ich nieuchron­nego końca. Jednakże kres królestw ziemskich staje się początkiem królewskie­go panowania Boga. Ci, którzy okazali się wierni Bogu w czasie panowania zła otrzymają swoją nagrodę: mędrcy będą świecić jak blask firmamentu, i ci, którzy uczynili sprawiedliwymi wielu, jak gwiazdy, na wieki i na zawsze (Dn 12, 3).