Fatima a sprawa polska

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN 51-52/2017

publikacja 21.12.2017 00:00

Miniony rok upłynął w Kościele pod znakiem obchodów 100. rocznicy objawień fatimskich.

W 100. rocznicę pierwszego objawienia Matki Bożej papież Franciszek pielgrzymował do Fatimy. W 100. rocznicę pierwszego objawienia Matki Bożej papież Franciszek pielgrzymował do Fatimy.
JOSE SENA GOULAO /POOL/epa/pap

Najważniejszym akcentem była kanonizacja Franciszka i Hiacynty Marto. Do Fatimy pielgrzymował Franciszek, jako czwarty w historii papież. Papieska modlitwa, spotkanie z wiernymi i Msza św. kanonizacyjna, które miały miejsce 12 i 13 maja, były kulminacją Roku Fatimskiego. Podczas zamknięcia 13 października roku jubileuszowego Ojciec Święty skierował orędzie do pielgrzymów w Fatimie. Prosił: „Nigdy nie oddalajcie się od Matki. Nigdy nie oddalajcie się od Różańca”.

Fatimską rocznicę, oprócz Portugalczyków, najbardziej wzięli sobie do serca Polacy. Byliśmy najliczniejszą grupą wśród 8 mln pielgrzymów spoza Portugalii, którzy odwiedzili Fatimę w tym roku. Druga rzecz: 6 czerwca w sanktuarium na Krzeptówkach w Zakopanem polscy biskupi dokonali uroczystego Aktu Poświęcenia Kościoła w Polsce Niepokalanemu Sercu Maryi. Warto podkreślić, że Polska po Portugalii była drugim krajem, który odpowiedział na prośbę Maryi w Fatimie. Biskupi polecili w parafiach w całej Polsce, by 8 września, w święto Narodzenia Maryi ponowiono akt z Krzeptówek. Trzeba uczciwie powiedzieć, że my, duszpasterze, przespaliśmy ten moment. Ten akt, o ile został w ogóle odmówiony, przeszedł bez większego echa. Może także dlatego, że wyznaczony dzień był zwykłym dniem pracy.

Niejako w to miejsce pojawiła się inicjatywa wspólnej modlitwy różańcowej na granicach naszej ojczyzny pod hasłem Różaniec do Granic. Pomysł wyszedł od dwóch „Bożych szaleńców” Lecha Dokowicza i Macieja Bodasińskiego i został oficjalnie pobłogosławiony przez Konferencję Episkopatu Polski. Inspiracją były Fatima i Gietrzwałd (140. rocznica objawień). To, co stało się 7 października 2017 r., zaskoczyło wielu. Milion osób sięgnęło po różańce, by odmówić cztery części Różańca. W 22 diecezjach Polski modlono się w 320 kościołach stacyjnych i 4 tys. stref wzdłuż granic. „Może świat zauważy, że Polska potrafiła się skrzyknąć i obstawić granice z różańcem w ręku. Nie z karabinem, tylko właśnie z różańcem” – mówili uczestnicy modlitwy. Zauważył to świat. Podobne akcje zorganizowali u siebie Włosi, Irlandczycy, także Amerykanie. Różaniec do Granic był komentowany przez świecką prasę na świecie. Pisano, że to akcja „polityczna”. W jakimś sensie tak. Ludzie, nawracając się, pokutując, modląc się na różańcu, oddając siebie i innych Sercu Maryi, wywierają wpływ na świat, na politykę. I Bogu dzięki! Im więcej będzie chrześcijan nie tylko kulturowych, ale modlących się i wierzących, tym więcej nadziei na świat bardziej sprawiedliwy, lepszy. Ziemskie potęgi boją się tego, bo wiedzą, że gdy rosną wpływy Boga, ich wpływy maleją.•

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.