Odrzucenie Boga łatwo prowadzi do deprawacji. Bezbożnemu wydaje się oczywiście, że jest człowiekiem porządnym.
Tylko nie zauważa, że bywa to „porządność inaczej”; oparta na zupełnie innych kryteriach niż te, które przyjmuje człowiek bogobojny. Takich właśnie ludzi spotykamy w dzisiejszym czytaniu z Księgi Mądrości. Jest to fragment dłuższego wywodu. Rozpoczyna się od przedstawienia przyczyny takiej postawy, która powoduje, że bezbożni mają zupełnie inną hierarchię wartości: „Nasze życie jest krótkie i smutne” – mówią. „Nie ma lekarstwa na śmierć człowieczą, nie znamy nikogo, kto by wrócił z Otchłani”. Dlatego korzystajmy z życia – zachęcają. „Nikogo z nas braknąć nie może w swawoli, wszędzie zostawmy ślady uciechy: bo to nasz dział, nasze dziedzictwo!”. Nie spodziewając się zaś wiecznego życia, nie boją się też kary za swoje złe postępowanie. „Nasza siła będzie nam prawem sprawiedliwości” – twierdzą, a to, co słabe, nie ma głosu. Dlatego nie mają oporów, by „dręczyć sprawiedliwego biedaka”, „nie oszczędzić wdowy” i „nie mieć w czci siwizny starca”. Stąd wynika złość wobec człowieka sprawiedliwego, który jest dla nich wyrzutem sumienia. Dlatego trzeba go zniszczyć.
Ciekawe, że autor Księgi Mądrości nie przedstawia owych bezbożnych jako ludzi smutnych i zgorzkniałych. Wręcz przeciwnie. Oni się świetnie bawią, dręcząc sprawiedliwego. „Zobaczmy”, „wybadajmy” – mówią, drwiąc. Dotykając obelgą i katuszą, sprawdzają, czy ich ofiara jest, jak nakazuje Boże prawo, łagodna i cierpliwa. A zabijając, sprawdzają, czy Bóg, w którego nie wierzą, zareaguje. Jeśli tego nie zrobi, będą mogli stwierdzić z satysfakcją, że mają rację…
Zdumiewające, jak bardzo aktualna jest nakreślona przez autora Księgi Mądrości charakterystyka bezbożnych. Hedonizm, przekonanie, że rację ma siła, brak oporów, by niszczyć. I ta drwiąca radość, kiedy można wyrządzić sprawiedliwemu krzywdę. Tyle że – jak pisze autor księgi – ci ludzie błądzą. A zaślepiła ich własna złość. Sąd Boży nadejdzie. Prawi zostaną nagrodzeni. Bo po ziemskim jest inne życie – wieczne. Człowiek stworzony został dla nieśmiertelności, a śmierć to tylko tymczasowy skutek zawiści diabła.
Odrzucenie Boga łatwo prowadzi do deprawacji. Bezbożnemu wydaje się oczywiście, że jest człowiekiem porządnym.
Tylko nie zauważa, że bywa to „porządność inaczej”; oparta na zupełnie innych kryteriach niż te, które przyjmuje człowiek bogobojny. Takich właśnie ludzi spotykamy w dzisiejszym czytaniu z Księgi Mądrości. Jest to fragment dłuższego wywodu. Rozpoczyna się od przedstawienia przyczyny takiej postawy, która powoduje, że bezbożni mają zupełnie inną hierarchię wartości: „Nasze życie jest krótkie i smutne” – mówią. „Nie ma lekarstwa na śmierć człowieczą, nie znamy nikogo, kto by wrócił z Otchłani”. Dlatego korzystajmy z życia – zachęcają. „Nikogo z nas braknąć nie może w swawoli, wszędzie zostawmy ślady uciechy: bo to nasz dział, nasze dziedzictwo!”. Nie spodziewając się zaś wiecznego życia, nie boją się też kary za swoje złe postępowanie. „Nasza siła będzie nam prawem sprawiedliwości” – twierdzą, a to, co słabe, nie ma głosu. Dlatego nie mają oporów, by „dręczyć sprawiedliwego biedaka”, „nie oszczędzić wdowy” i „nie mieć w czci siwizny starca”. Stąd wynika złość wobec człowieka sprawiedliwego, który jest dla nich wyrzutem sumienia. Dlatego trzeba go zniszczyć.
Ciekawe, że autor Księgi Mądrości nie przedstawia owych bezbożnych jako ludzi smutnych i zgorzkniałych. Wręcz przeciwnie. Oni się świetnie bawią, dręcząc sprawiedliwego. „Zobaczmy”, „wybadajmy” – mówią, drwiąc. Dotykając obelgą i katuszą, sprawdzają, czy ich ofiara jest, jak nakazuje Boże prawo, łagodna i cierpliwa. A zabijając, sprawdzają, czy Bóg, w którego nie wierzą, zareaguje. Jeśli tego nie zrobi, będą mogli stwierdzić z satysfakcją, że mają rację…
Zdumiewające, jak bardzo aktualna jest nakreślona przez autora Księgi Mądrości charakterystyka bezbożnych. Hedonizm, przekonanie, że rację ma siła, brak oporów, by niszczyć. I ta drwiąca radość, kiedy można wyrządzić sprawiedliwemu krzywdę. Tyle że – jak pisze autor księgi – ci ludzie błądzą. A zaślepiła ich własna złość. Sąd Boży nadejdzie. Prawi zostaną nagrodzeni. Bo po ziemskim jest inne życie – wieczne. Człowiek stworzony został dla nieśmiertelności, a śmierć to tylko tymczasowy skutek zawiści diabła.