– Ważniejszy jest kontakt z Bogiem, ale nie da się kochać Boga i nie kochać stworzenia – mówi ks. dr Grzegorz Strzelczyk. – Jednak szukanie tego, co boskie w świętych, to pokłosie pedagogii lęku. Straszenie Bogiem w Kościele spowodowało zwrot do świętych. A to duży błąd. Pośrednikiem – drogą do Ojca jest Jezus. Musimy rozróżnić cześć, jaką oddajemy Bogu, a jaką świętym.

Co w takim razem ze "specjalizacjami" świętych? Mamy patronów – wstawienników, których otaczamy szczególną czcią i do nich idziemy z konkretnymi prośbami? – Trzeba uważać, by nie wciskał się wątek magiczny. Pamiętać, kto jest Dawcą. Świętych traktować jako tych, którzy lepiej rozpoznają wolę Bożą i dlatego lepiej mogą się za nas modlić.

A co z kultem relikwii, pielgrzymowaniem do grobów świętych patronów? Dla jednych to sprawa bardzo ważna, dla innych folklor. – I niech tak zostanie. To jednak kwestia wrażliwości – stwierdza teolog.

Wejdź i słuchaj: Więcej podcastów „Gościa Niedzielnego”

Słuchaj też na Spotify: