Nowy numer 18/2024 Archiwum
    Nowy numer 18/2024 Archiwum

Cyryl ukarał księdza, który oddał hołd Nawalnemu

Kapłan został przeniesiony na trzy lata, po tym czasie zostanie "poddany ocenie". Ksiądz Dmitrij Safronow apelował o wydanie ciała Aleksieja Nawalnego rodzinie, odprawił za niego nabożeństwo żałobne, a także nie zgodził się na odmówienie modlitwy w intencji zwycięstwa Rosji w Ukrainie.

Sankcje na księdza nałożył sam patriarcha Cyryl, zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi prawosławnej. Kapłan nie może udzielać błogosławieństw, nosić sutanny i krzyża kapłańskiego co najmniej do 2027 roku. To kara m.in. za to, że odprawił nabożeństwo żałobne przy grobie A. Nawalnego 40 dni po jego zamordowaniu w więzieniu.

„Ksiądz został wysłany na trzy lata do cerkwi św. Pimena Wielkiego w moskiewskich Nowych Worotnikach, gdzie ma pełnić obowiązki psalmisty i wykonywać zadania, które wyznaczy mu proboszcz” – relacjonuje Anna Maria Brogi w „Avvenire”, największym włoskim dzienniku katolickim. Po zakończeniu tej pokuty zostanie poddany ocenie i zapadnie decyzja co do jego dalszej posługi kapłańskiej. Dekret w tej sprawie został opublikowany wczoraj na stronie internetowej diecezji moskiewskiej.

Jak podaje niezależna rosyjska witryna „Meduza”, ks. Safronow był jednym z tych kapłanów, którzy domagali się wydania zwłok opozycjonisty A. Nawalnego rodzinie. Ciało zostano wydane matce dopiero dziewiątego dnia po jego śmierci w więzieniu. Portal cytuje także dziennikarkę Ksenię Łuczenko, która na Telegramie napisała, że ks. Dmitrij nie zgodził się też na publiczne odmawianie „Modlitwy o zwycięstwo Świętej Rosji”. Już we wrześniu 2022 r. diecezja moskiewska nałożyła obowiązek jej odmawiania na wszystkie parafie. W modlitwie znajdują się m.in. słowa: „(…) ci, którzy chcą wojny, chwycili za broń przeciwko Świętej Rosji i chcą podzielić i zniszczyć jej zjednoczony naród”.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Zapisane na później

Pobieranie listy

Cyryl ukarał księdza, który oddał hołd Nawalnemu

Kapłan został przeniesiony na trzy lata, po tym czasie zostanie "poddany ocenie". Ksiądz Dmitrij Safronow apelował o wydanie ciała Aleksieja Nawalnego rodzinie, odprawił za niego nabożeństwo żałobne, a także nie zgodził się na odmówienie modlitwy w intencji zwycięstwa Rosji w Ukrainie.

Sankcje na księdza nałożył sam patriarcha Cyryl, zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi prawosławnej. Kapłan nie może udzielać błogosławieństw, nosić sutanny i krzyża kapłańskiego co najmniej do 2027 roku. To kara m.in. za to, że odprawił nabożeństwo żałobne przy grobie A. Nawalnego 40 dni po jego zamordowaniu w więzieniu.

„Ksiądz został wysłany na trzy lata do cerkwi św. Pimena Wielkiego w moskiewskich Nowych Worotnikach, gdzie ma pełnić obowiązki psalmisty i wykonywać zadania, które wyznaczy mu proboszcz” – relacjonuje Anna Maria Brogi w „Avvenire”, największym włoskim dzienniku katolickim. Po zakończeniu tej pokuty zostanie poddany ocenie i zapadnie decyzja co do jego dalszej posługi kapłańskiej. Dekret w tej sprawie został opublikowany wczoraj na stronie internetowej diecezji moskiewskiej.

Jak podaje niezależna rosyjska witryna „Meduza”, ks. Safronow był jednym z tych kapłanów, którzy domagali się wydania zwłok opozycjonisty A. Nawalnego rodzinie. Ciało zostano wydane matce dopiero dziewiątego dnia po jego śmierci w więzieniu. Portal cytuje także dziennikarkę Ksenię Łuczenko, która na Telegramie napisała, że ks. Dmitrij nie zgodził się też na publiczne odmawianie „Modlitwy o zwycięstwo Świętej Rosji”. Już we wrześniu 2022 r. diecezja moskiewska nałożyła obowiązek jej odmawiania na wszystkie parafie. W modlitwie znajdują się m.in. słowa: „(…) ci, którzy chcą wojny, chwycili za broń przeciwko Świętej Rosji i chcą podzielić i zniszczyć jej zjednoczony naród”.

« 1 »