O tym odkryciu miałem napisać kilka tygodni temu, ale za każdym razem, gdy zabierałem się do jego opisania, pojawiał się jakiś inny temat. Co prawda miesiąc wcześniej czy miesiąc później nie robi różnicy. To sprawa sprzed miliarda, a może i więcej lat.
Z danych pochodzących z orbitera Mars Express wynika, że pod marsjańskim gruntem znajdują się ogromne pokłady zamarzniętej wody. Tak wielkie, że gdyby ten lód uległ roztopieniu, cała planeta mogłaby się zamienić w zbiornik wodny o głębokości około 3 metrów. W rzeczywistości Mars nie jest idealną kulą, są na nim doliny i wyżyny, wąwozy i głębokie zapadliska. To znaczy, że woda zgromadziłaby się w jeziorach, rzekach, morzach i marsjańskich oceanach. W skrócie mówiąc, Mars wyglądałby mniej więcej tak jak Ziemia. Rzecz jasna bez roślin czy zwierząt, bo tych na Marsie na razie nie odkryto.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
O tym odkryciu miałem napisać kilka tygodni temu, ale za każdym razem, gdy zabierałem się do jego opisania, pojawiał się jakiś inny temat. Co prawda miesiąc wcześniej czy miesiąc później nie robi różnicy. To sprawa sprzed miliarda, a może i więcej lat.
Z danych pochodzących z orbitera Mars Express wynika, że pod marsjańskim gruntem znajdują się ogromne pokłady zamarzniętej wody. Tak wielkie, że gdyby ten lód uległ roztopieniu, cała planeta mogłaby się zamienić w zbiornik wodny o głębokości około 3 metrów. W rzeczywistości Mars nie jest idealną kulą, są na nim doliny i wyżyny, wąwozy i głębokie zapadliska. To znaczy, że woda zgromadziłaby się w jeziorach, rzekach, morzach i marsjańskich oceanach. W skrócie mówiąc, Mars wyglądałby mniej więcej tak jak Ziemia. Rzecz jasna bez roślin czy zwierząt, bo tych na Marsie na razie nie odkryto.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.