Nie da się żyć samymi obrzeżami Prawdy, a nie jej istotą.
W mojej bibliotece poczesne miejsce zajmuje wspaniale wydana książka-album pt. „Ojcze nasz”. Ukazała się w roku 1903 w Budapeszcie „nakładem Augusta Egyhazy’ego i Ski”. Księga jest potężna (40 cm/50 cm), posiada imprimatur. Tekst autorstwa Józefa Gerely’ego, obrazy Józefa Krzesza, obramienia Teodora Doerrego, drzeworyty Gustawa Morelliego. Wydanie jest „luksusowe”, jak czytam, a polski tekst jest „wolną parafrazą węgierskiego oryginału”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Nie da się żyć samymi obrzeżami Prawdy, a nie jej istotą.
W mojej bibliotece poczesne miejsce zajmuje wspaniale wydana książka-album pt. „Ojcze nasz”. Ukazała się w roku 1903 w Budapeszcie „nakładem Augusta Egyhazy’ego i Ski”. Księga jest potężna (40 cm/50 cm), posiada imprimatur. Tekst autorstwa Józefa Gerely’ego, obrazy Józefa Krzesza, obramienia Teodora Doerrego, drzeworyty Gustawa Morelliego. Wydanie jest „luksusowe”, jak czytam, a polski tekst jest „wolną parafrazą węgierskiego oryginału”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.