GN 27/2024 Archiwum

Kilka słów o polityce

Powyborczy kurz będzie opadał przez jakiś czas, ale powoli wyłania się to, co jeszcze niedawno było zasłonięte. Co do zasady – łatwiej powiedzieć niż zrobić, więc nie spodziewałem się i nie spodziewam, by wszystkie zapowiedzi zostały zrealizowane. W niektórych przypadkach to… bardzo dobra wiadomość.

W tym miejscu (prawie) zawsze piszę o nauce, edukacji i technologii. Zdarza się, że pojawiają się one w kontekście rozwoju i gospodarki. Stąd już zaledwie rzut kamieniem do partyjnej polityki. Być może jest to nieuniknione, ale – w naszych warunkach – bardzo często zgubne. Niektóre projekty powinny być ponadpartyjne, bo nie sposób ich wprowadzić w życie podczas jednej, a czasami nawet dwóch kadencji. W efekcie bardzo często nie są wprowadzane wcale albo są wprowadzane za późno. Konkretny przykład: Baltic Pipe, gazociąg, a w zasadzie cały system gazociągów łączących nasze Wybrzeże z szelfem norweskim. Pomysł, by takie połączenie wybudować, pojawił się w pierwszych miesiącach 1990 roku, czyli 33 lata temu. Ale dopiero 10 lat później, na początku 2001 roku, prace ruszyły z kopyta. Energetyka to oczywiście gospodarka, a stąd niedaleko do partyjnej polityki. Gdy buduje się kapitał na bezrozumnej krytyce pomysłów politycznej konkurencji, naturalne jest to, że po wygranych wyborach temat trzeba zamknąć w szufladzie. Rząd J. Buzka projekt rozpoczął, a rząd L. Millera kilka miesięcy później ukręcił mu głowę. Były argumenty. Zawsze jakieś są. Czy sensowne? Nie. Czy coś to zmieniło? Nie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Kilka słów o polityce

Powyborczy kurz będzie opadał przez jakiś czas, ale powoli wyłania się to, co jeszcze niedawno było zasłonięte. Co do zasady – łatwiej powiedzieć niż zrobić, więc nie spodziewałem się i nie spodziewam, by wszystkie zapowiedzi zostały zrealizowane. W niektórych przypadkach to… bardzo dobra wiadomość.

W tym miejscu (prawie) zawsze piszę o nauce, edukacji i technologii. Zdarza się, że pojawiają się one w kontekście rozwoju i gospodarki. Stąd już zaledwie rzut kamieniem do partyjnej polityki. Być może jest to nieuniknione, ale – w naszych warunkach – bardzo często zgubne. Niektóre projekty powinny być ponadpartyjne, bo nie sposób ich wprowadzić w życie podczas jednej, a czasami nawet dwóch kadencji. W efekcie bardzo często nie są wprowadzane wcale albo są wprowadzane za późno. Konkretny przykład: Baltic Pipe, gazociąg, a w zasadzie cały system gazociągów łączących nasze Wybrzeże z szelfem norweskim. Pomysł, by takie połączenie wybudować, pojawił się w pierwszych miesiącach 1990 roku, czyli 33 lata temu. Ale dopiero 10 lat później, na początku 2001 roku, prace ruszyły z kopyta. Energetyka to oczywiście gospodarka, a stąd niedaleko do partyjnej polityki. Gdy buduje się kapitał na bezrozumnej krytyce pomysłów politycznej konkurencji, naturalne jest to, że po wygranych wyborach temat trzeba zamknąć w szufladzie. Rząd J. Buzka projekt rozpoczął, a rząd L. Millera kilka miesięcy później ukręcił mu głowę. Były argumenty. Zawsze jakieś są. Czy sensowne? Nie. Czy coś to zmieniło? Nie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..