Świadectwo o życiu s. Miriam Wilmy Romany Lemańskiej

Czy to możliwe, aby przez kilkadziesiąt lat służyć Bogu i ludziom z taką radością serca i gorliwością wiary?

Jeżeli miałeś to szczęście, tak jak ja, jak my - przyjeżdżać do Barda dwa razy do roku od ponad trzydziestu lat na rekolekcje „Wspólnoty w Misji” i być razem z siostrą Miriam, być w jej obecności, to doświadczyłeś tej pewności, że to jest możliwe! Nie tylko jest możliwa taka heroiczna służba miłości codziennej, ale w tym wszystkim jest widoczna radość!

Tak jest, kiedy spotykasz się z ewangelicznym życiem przepełnionym obecnością Jezusa w duszy człowieka! Takie doświadczenie konkretnej miłości jest skarbem i umacnianiem dla wielu ludzi. Pokorna i wielka! Radosna i pełna życzliwości i pomocy dla innych. Cierpliwie wysłuchująca drugiego człowieka, taktowna i dyskretna! Rozmodlona i wdzięczna za każde doświadczenie życia, choćby najtrudniejsze. Stojąca przed Bogiem w dziękczynieniu i zawierzeniu!

Kiedy pojawialiśmy się u sióstr marianek w Bardzie, to właśnie ona pierwsza wychodziła nam na spotkanie. Pierwsza nas witała, pytała czy czegoś nam nie brakuje. W kaplicy klęczała na modlitwie w ostatniej ławce. Służyła w kuchni i na stołówce! Była bystrym obserwatorem i kiedy zauważyła kogoś smutnego czy zagubionego od razu dyskretnie przychodziła z pomocą.

Siostra Miriam była osobą wyjątkową! Nie mogło być inaczej, bo też ta wyjątkowość była udziałem siostry Miriam już od początków jej istnienia.

Wyjątkowej heroicznej miłości byli też rodzice siostry Miriam, Marta i Jan Wilma, którzy mieli siedemnaścioro dzieci. Z tej rodziny cztery córki wstąpiły do Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej! Jak napisać o wyborach ludzi, którzy swoimi wyborami tutaj na ziemi, stają się niezawodną nadzieją i radością Nieba! Tego się nie da oddać słowem! Tylko jest taka wielka radość serca, że oni są, że przez nich Bóg może dalej z mocą Ducha Świętego działać i w nich żyje!

Kochana Siostro Miriam, kiedy w lutym tego Nowego 2023 roku znowu przyjedziemy do Barda, to wspomnij nas przed Panem! A my będziemy uczyć się od ciebie Siostro Miriam tej radości życia,którą daje codzienna służba Bogu w drugim człowieku.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Świadectwo o życiu s. Miriam Wilmy Romany Lemańskiej

Czy to możliwe, aby przez kilkadziesiąt lat służyć Bogu i ludziom z taką radością serca i gorliwością wiary?

Jeżeli miałeś to szczęście, tak jak ja, jak my - przyjeżdżać do Barda dwa razy do roku od ponad trzydziestu lat na rekolekcje „Wspólnoty w Misji” i być razem z siostrą Miriam, być w jej obecności, to doświadczyłeś tej pewności, że to jest możliwe! Nie tylko jest możliwa taka heroiczna służba miłości codziennej, ale w tym wszystkim jest widoczna radość!

Tak jest, kiedy spotykasz się z ewangelicznym życiem przepełnionym obecnością Jezusa w duszy człowieka! Takie doświadczenie konkretnej miłości jest skarbem i umacnianiem dla wielu ludzi. Pokorna i wielka! Radosna i pełna życzliwości i pomocy dla innych. Cierpliwie wysłuchująca drugiego człowieka, taktowna i dyskretna! Rozmodlona i wdzięczna za każde doświadczenie życia, choćby najtrudniejsze. Stojąca przed Bogiem w dziękczynieniu i zawierzeniu!

Kiedy pojawialiśmy się u sióstr marianek w Bardzie, to właśnie ona pierwsza wychodziła nam na spotkanie. Pierwsza nas witała, pytała czy czegoś nam nie brakuje. W kaplicy klęczała na modlitwie w ostatniej ławce. Służyła w kuchni i na stołówce! Była bystrym obserwatorem i kiedy zauważyła kogoś smutnego czy zagubionego od razu dyskretnie przychodziła z pomocą.

Siostra Miriam była osobą wyjątkową! Nie mogło być inaczej, bo też ta wyjątkowość była udziałem siostry Miriam już od początków jej istnienia.

Wyjątkowej heroicznej miłości byli też rodzice siostry Miriam, Marta i Jan Wilma, którzy mieli siedemnaścioro dzieci. Z tej rodziny cztery córki wstąpiły do Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej! Jak napisać o wyborach ludzi, którzy swoimi wyborami tutaj na ziemi, stają się niezawodną nadzieją i radością Nieba! Tego się nie da oddać słowem! Tylko jest taka wielka radość serca, że oni są, że przez nich Bóg może dalej z mocą Ducha Świętego działać i w nich żyje!

Kochana Siostro Miriam, kiedy w lutym tego Nowego 2023 roku znowu przyjedziemy do Barda, to wspomnij nas przed Panem! A my będziemy uczyć się od ciebie Siostro Miriam tej radości życia,którą daje codzienna służba Bogu w drugim człowieku.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..