Nowy numer 17/2024 Archiwum
    Nowy numer 17/2024 Archiwum

Zamknięci

Uśmiechnąłem się nieco pod wąsem, czytając, że podobno na tytuł najnowszej encykliki papieskiej źle zareagowały feministki.

Fratelli tutti zakłada, że chodzi o braci, gdzie w takim razie miejsce na siostry? Tak w skrócie przedstawia się logika tej reakcji. No cóż – nawet gdyby papież dodał jednak sorelle, powstałby problem, czy mówić o powszechnej idei braterstwa, siostrzeństwa, czy jeszcze inaczej to ujmować. Powiadam – uśmiechnąłem się i spędzać mi to snu z powiek nie będzie, tak samo jak nie spędzają mi go z powiek panie, które w trakcie liturgii przed Komunią Świętą mówią: „Panie, nie jestem godna”, choć tekst jednolity dla wszystkich obecnych w którymkolwiek z polskich kościołów przewiduje formułę „nie jestem godzien”.

Pozwalam sobie na małą dozę humoru dla pewnego kontrastu – bo przesłanie najnowszego papieskiego dokumentu uważam za niesamowicie poważne. I miejscami bardzo odkrywcze. Jak sądzę, sprawdzi się znowu formuła: ilu czytelników, tyle interpretacji, dla mnie jednak po wnikliwej lekturze i rozmyślaniu jest to encyklika o... rozwoju człowieka. Indywidualnym, choć całość dotyczy oczywiście wspólnoty: „Bardzo pragnę, abyśmy w tym czasie, w którym przyszło nam żyć, uznając godność każdej osoby ludzkiej, byli w stanie na nowo ożywić wśród wszystkich światowe pragnienie braterstwa” – napisał Franciszek. Wspomniał też jedno ze swoich przemówień, w którym stwierdził, że nikt nie może stawić czoła życiu w sposób odosobniony, oraz że każdy potrzebuje wspólnoty. Skąd zatem we mnie pomysł, by czytać Fratelli tutti w kluczu indywidualnym? Odpowiadam: bo cały dokument, mając za punkt odniesienia świat ludzi, wyraźnie sugeruje, że bez przemiany jednostki nie da się przemienić świata. Bez nawrócenia człowieka nie da się naprawić struktur. Jest w stwierdzeniach Franciszka wiele odniesień do komunikacji międzyludzkiej. Jest i wiele o mediach, w tym elektronicznych, które mocno wpłynęły na pogłębienie ludzkiej izolacji. Papież napisał o nich: „Prawdziwa mądrość zakłada spotkanie z rzeczywistością. Ale dzisiaj wszystko można wytworzyć, zamaskować, zmodyfikować. Sprawia to, że bezpośrednie spotkanie z ograniczeniami, jakie niesie rzeczywistość, jest nie do zniesienia. W konsekwencji uaktywnia się mechanizm »selekcji« i powstaje nawyk natychmiastowego oddzielania tego, co mi się podoba, od tego, co mi się nie podoba, rzeczy pociągających od niewygodnych. Według tej samej logiki wybieramy osoby, z którymi postanawiamy żyć w świecie. Zatem ludzie lub sytuacje, które zraniły naszą wrażliwość lub były nieprzyjemne, są po prostu eliminowane w sieciach wirtualnych, przez budowanie wirtualnego kręgu, który izoluje nas od świata, w którym żyjemy”. Cenię najnowszą encyklikę papieską za wiele kategorycznych i mocnych sformułowań. Ale fragment o logice wyboru człowieka jest tak bliski codziennemu życiu każdego z nas, że – moim zdaniem – powinien się znaleźć na obudowach wszystkich smartfonów świata. Zamknięci w nich coraz bardziej, coraz mniej rozumiemy i siebie, i innych. •

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Zapisane na później

Pobieranie listy

Zamknięci

Uśmiechnąłem się nieco pod wąsem, czytając, że podobno na tytuł najnowszej encykliki papieskiej źle zareagowały feministki.

Fratelli tutti zakłada, że chodzi o braci, gdzie w takim razie miejsce na siostry? Tak w skrócie przedstawia się logika tej reakcji. No cóż – nawet gdyby papież dodał jednak sorelle, powstałby problem, czy mówić o powszechnej idei braterstwa, siostrzeństwa, czy jeszcze inaczej to ujmować. Powiadam – uśmiechnąłem się i spędzać mi to snu z powiek nie będzie, tak samo jak nie spędzają mi go z powiek panie, które w trakcie liturgii przed Komunią Świętą mówią: „Panie, nie jestem godna”, choć tekst jednolity dla wszystkich obecnych w którymkolwiek z polskich kościołów przewiduje formułę „nie jestem godzien”.

Pozwalam sobie na małą dozę humoru dla pewnego kontrastu – bo przesłanie najnowszego papieskiego dokumentu uważam za niesamowicie poważne. I miejscami bardzo odkrywcze. Jak sądzę, sprawdzi się znowu formuła: ilu czytelników, tyle interpretacji, dla mnie jednak po wnikliwej lekturze i rozmyślaniu jest to encyklika o... rozwoju człowieka. Indywidualnym, choć całość dotyczy oczywiście wspólnoty: „Bardzo pragnę, abyśmy w tym czasie, w którym przyszło nam żyć, uznając godność każdej osoby ludzkiej, byli w stanie na nowo ożywić wśród wszystkich światowe pragnienie braterstwa” – napisał Franciszek. Wspomniał też jedno ze swoich przemówień, w którym stwierdził, że nikt nie może stawić czoła życiu w sposób odosobniony, oraz że każdy potrzebuje wspólnoty. Skąd zatem we mnie pomysł, by czytać Fratelli tutti w kluczu indywidualnym? Odpowiadam: bo cały dokument, mając za punkt odniesienia świat ludzi, wyraźnie sugeruje, że bez przemiany jednostki nie da się przemienić świata. Bez nawrócenia człowieka nie da się naprawić struktur. Jest w stwierdzeniach Franciszka wiele odniesień do komunikacji międzyludzkiej. Jest i wiele o mediach, w tym elektronicznych, które mocno wpłynęły na pogłębienie ludzkiej izolacji. Papież napisał o nich: „Prawdziwa mądrość zakłada spotkanie z rzeczywistością. Ale dzisiaj wszystko można wytworzyć, zamaskować, zmodyfikować. Sprawia to, że bezpośrednie spotkanie z ograniczeniami, jakie niesie rzeczywistość, jest nie do zniesienia. W konsekwencji uaktywnia się mechanizm »selekcji« i powstaje nawyk natychmiastowego oddzielania tego, co mi się podoba, od tego, co mi się nie podoba, rzeczy pociągających od niewygodnych. Według tej samej logiki wybieramy osoby, z którymi postanawiamy żyć w świecie. Zatem ludzie lub sytuacje, które zraniły naszą wrażliwość lub były nieprzyjemne, są po prostu eliminowane w sieciach wirtualnych, przez budowanie wirtualnego kręgu, który izoluje nas od świata, w którym żyjemy”. Cenię najnowszą encyklikę papieską za wiele kategorycznych i mocnych sformułowań. Ale fragment o logice wyboru człowieka jest tak bliski codziennemu życiu każdego z nas, że – moim zdaniem – powinien się znaleźć na obudowach wszystkich smartfonów świata. Zamknięci w nich coraz bardziej, coraz mniej rozumiemy i siebie, i innych. •

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..