Od dwóch wieków są w Sandomierzu. Odwiedzają osoby chore i samotne w domach, posługują umierającym w szpitalu oraz opiekują się oknem życia i kościołem Świętego Ducha.
Już popularna nazwa zgromadzenia może mylić. Zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo nazywane są szarytkami nie ze względu na prosty strój, którego kolor czasem wpada w szary lub niebieski, ale ze względu na posługę miłosierdzia wobec najuboższych, jaką wskazał jako ich charyzmat Wincenty à Paulo, zakładając zgromadzenie w 1633 roku.
Od dwóch wieków są w Sandomierzu. Odwiedzają osoby chore i samotne w domach, posługują umierającym w szpitalu oraz opiekują się oknem życia i kościołem Świętego Ducha.
Już popularna nazwa zgromadzenia może mylić. Zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo nazywane są szarytkami nie ze względu na prosty strój, którego kolor czasem wpada w szary lub niebieski, ale ze względu na posługę miłosierdzia wobec najuboższych, jaką wskazał jako ich charyzmat Wincenty à Paulo, zakładając zgromadzenie w 1633 roku.