W sobotę 18 lutego dziesięciu diakonów z naszej diecezji rozpoczęło tradycyjną praktykę duszpasterską, która trwać będzie do 21 maja. Dwa tygodnie później, 3 czerwca, w przeddzień uroczystości Zesłania Ducha Świętego, przyjmą oni w katedrze opolskiej święcenia kapłańskie.
Zdaniem rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Opolu ks. Joachima Waloszka, termin „praktyka” nie jest najszczęśliwszy. Jest to raczej misja, posługa, gdyż osoby duchowne praktykują całe życie. „Tu jest coś więcej, gdyż diakoni są szafarzami niektórych sakramentów” – mówi ks. Waloszek.
Przychodzi diakon do duktora
Każdy proboszcz wymienionej parafii jest duktorem (nie mylić z doktorem), którego zadaniem jest wprowadzanie diakona w życie parafialne i pracę duszpasterską. Do najważniejszych zadań duktora należy zapewnienie możliwości prowadzenia katechezy w wymiarze około 12 jednostek lekcyjnych na tydzień oraz obecność na katechezie (hospitacja), aby móc przedyskutować sposób uczenia. Duktor powinien omawiać z diakonem kazania i homilie, praktycznie wprowadzać w sprawowanie liturgii oraz zapoznawać go z pracą w grupach i wspólnotach działających na terenie parafii. Osobną i bardzo ważną częścią posługi diakonów w parafiach jest zapoznanie się z funkcjonowaniem kancelarii parafialnej. Przyszły kapłan nie ma być urzędnikiem, ale duszpasterzem, jednak należycie prowadzona kancelaria umożliwia właściwe administrowanie parafią. Dlatego też będzie uczył się sporządzania stosownych metryk, protokołów, pism do instytucji kościelnych oraz ogłoszeń parafialnych.
Z lękiem i odpowiedzialnością
Krótko przed wyjazdem do parafii diakoni odwiedzali rozmaite agendy diecezjalne. Gościli również w opolskiej redakcji „Gościa Niedzielnego”. O nadchodzącej trzymiesięcznej posłudze wyrażali się z wielką troską, nie ukrywając lęku przed czekającymi ich zadaniami. Ten czas w kalendarzu liturgicznym jest wypełniony wieloma wydarzeniami i pracy duszpasterskiej czeka ich niemało. To pierwsze takie rzucenie ich na wielką wodę i dlatego obok własnych umiejętności potrzebują naszej modlitwy. W tym okresie praktyki zaplanowano dla nich – obok „wypłynięcia na głębię” – również czas udania się na „miejsce pustynne”. „Pustynią” będzie Diecezjalny Ośrodek Formacyjny w Nysie, w którym 26 kwietnia odbędzie się dzień skupienia. Poprowadzi go o. Ludwik Mycielski, benedyktyn z Biskupowa. Ponadto następnego dnia spotkają się z ordynariuszem abpem Alfonsem Nossolem na tzw. skrutyniach.
Wakacje pełne zajęć
Dotychczasowe doświadczenia duszpasterskie diakonów to głównie wakacyjne praktykowanie w swojej rodzinnej parafii, pomoc księdzu proboszczowi w realizacji codziennych spraw, w prowadzeniu spotkań z ministrantami i mariankami, wyjazdy z dziećmi i młodzieżą na pielgrzymki i rekolekcje, na których sprawdzali się jako animatorzy i opiekunowie dzieci niepełnosprawnych i podopiecznych Caritas. W każde wakacje klerycy poznawali codzienne życie wspólnot, głosili słowo Boże, redago- wali gazetki parafialne, prowadzili nabożeństwa i ra- zem z wiernymi szli w opolskiej pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. – Praca z młodzieżą, liturgiczną służbą ołtarza, mariankami i oazą są moimi dotychczasowymi doświadczeniami duszpasterskimi – stwierdza diakon Andrzej Przybyła. Natomiast Mariusz Pełechaty zalicza do swoich doświadczeń duszpasterskich katechezy, kazania, piesze pielgrzymki na Jasną Górę i wyjazdy na kolonie Caritas. Diakon Wojciech Janus cenił sobie wyjazdy wakacyjne z dziećmi i młodzieżą, a także wizyty w parafiach z zespołem muzycznym Wyższego Seminarium Duchownego. Mateusz Potoczny jako długoletni ministrant i animator na wielu rekolekcjach wakacyjnych poznawał podstawy pracy duszpasterskiej.
Otwartość najważniejsza
Mimo że – jak sami mówią – za mało mają doświadczeń duszpasterskich, a teoretyczne przygotowanie góruje nad praktyką, mają przemyślenia na temat cech współczesnego duszpasterza. Zdaniem diakonów, duszpasterza powinny cechować: cierpliwość, otwartość, wrażliwość na biedę, na ludzi chorych, starych i cierpiących; umiłowanie modlitwy; otwartość, serdeczność, zamiłowanie w modlitwie, kontaktowość, te cechy pozwalają być bardziej dostępnym dla wiernych, pozwolą łączyć sprawy ludzkie ze sprawami Boskimi; szczerość, otwartość na ludzi, zaangażowanie w pracy z młodymi; prostota, szczerość, otwartość; otwartość i radość, taka szczera i prawdziwa...; otwartość i wrażliwość na Boga i drugiego człowieka, szczególnie tego potrzebującego pomocy; bycie dla ludzi, gdyż mamy ludzi coraz bardziej zagubionych. Posługa sakramentalna, głównie sakrament pokuty. Życie modlitwą oraz bycie prawdziwym świadkiem Chrystusa; zaangażowanie w pracy z młodymi. Diakoni dostrzegają wiele problemów i wyzwań dla Kościoła w Polsce. Poważnym problemem w naszym kraju jest kryzys życia rodzinnego. Wiele rodzin dotyka dramat alkoholizmu i bezrobocia. Problemem są także wyjazdy zarobkowe. Zwiększa się analfabetyzm religijny. Wyzwaniem powinno być większe zaangażowa- nie młodzieży w życie Kościoła i otwarcie na ludzi z ich problemami samotno-ści, zagubienia i niezrozu-mienia.
W sobotę 18 lutego dziesięciu diakonów z naszej diecezji rozpoczęło tradycyjną praktykę duszpasterską, która trwać będzie do 21 maja. Dwa tygodnie później, 3 czerwca, w przeddzień uroczystości Zesłania Ducha Świętego, przyjmą oni w katedrze opolskiej święcenia kapłańskie.
Zdaniem rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Opolu ks. Joachima Waloszka, termin „praktyka” nie jest najszczęśliwszy. Jest to raczej misja, posługa, gdyż osoby duchowne praktykują całe życie. „Tu jest coś więcej, gdyż diakoni są szafarzami niektórych sakramentów” – mówi ks. Waloszek.
Przychodzi diakon do duktora
Każdy proboszcz wymienionej parafii jest duktorem (nie mylić z doktorem), którego zadaniem jest wprowadzanie diakona w życie parafialne i pracę duszpasterską. Do najważniejszych zadań duktora należy zapewnienie możliwości prowadzenia katechezy w wymiarze około 12 jednostek lekcyjnych na tydzień oraz obecność na katechezie (hospitacja), aby móc przedyskutować sposób uczenia. Duktor powinien omawiać z diakonem kazania i homilie, praktycznie wprowadzać w sprawowanie liturgii oraz zapoznawać go z pracą w grupach i wspólnotach działających na terenie parafii. Osobną i bardzo ważną częścią posługi diakonów w parafiach jest zapoznanie się z funkcjonowaniem kancelarii parafialnej. Przyszły kapłan nie ma być urzędnikiem, ale duszpasterzem, jednak należycie prowadzona kancelaria umożliwia właściwe administrowanie parafią. Dlatego też będzie uczył się sporządzania stosownych metryk, protokołów, pism do instytucji kościelnych oraz ogłoszeń parafialnych.
Z lękiem i odpowiedzialnością
Krótko przed wyjazdem do parafii diakoni odwiedzali rozmaite agendy diecezjalne. Gościli również w opolskiej redakcji „Gościa Niedzielnego”. O nadchodzącej trzymiesięcznej posłudze wyrażali się z wielką troską, nie ukrywając lęku przed czekającymi ich zadaniami. Ten czas w kalendarzu liturgicznym jest wypełniony wieloma wydarzeniami i pracy duszpasterskiej czeka ich niemało. To pierwsze takie rzucenie ich na wielką wodę i dlatego obok własnych umiejętności potrzebują naszej modlitwy. W tym okresie praktyki zaplanowano dla nich – obok „wypłynięcia na głębię” – również czas udania się na „miejsce pustynne”. „Pustynią” będzie Diecezjalny Ośrodek Formacyjny w Nysie, w którym 26 kwietnia odbędzie się dzień skupienia. Poprowadzi go o. Ludwik Mycielski, benedyktyn z Biskupowa. Ponadto następnego dnia spotkają się z ordynariuszem abpem Alfonsem Nossolem na tzw. skrutyniach.
Wakacje pełne zajęć
Dotychczasowe doświadczenia duszpasterskie diakonów to głównie wakacyjne praktykowanie w swojej rodzinnej parafii, pomoc księdzu proboszczowi w realizacji codziennych spraw, w prowadzeniu spotkań z ministrantami i mariankami, wyjazdy z dziećmi i młodzieżą na pielgrzymki i rekolekcje, na których sprawdzali się jako animatorzy i opiekunowie dzieci niepełnosprawnych i podopiecznych Caritas. W każde wakacje klerycy poznawali codzienne życie wspólnot, głosili słowo Boże, redago- wali gazetki parafialne, prowadzili nabożeństwa i ra- zem z wiernymi szli w opolskiej pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. – Praca z młodzieżą, liturgiczną służbą ołtarza, mariankami i oazą są moimi dotychczasowymi doświadczeniami duszpasterskimi – stwierdza diakon Andrzej Przybyła. Natomiast Mariusz Pełechaty zalicza do swoich doświadczeń duszpasterskich katechezy, kazania, piesze pielgrzymki na Jasną Górę i wyjazdy na kolonie Caritas. Diakon Wojciech Janus cenił sobie wyjazdy wakacyjne z dziećmi i młodzieżą, a także wizyty w parafiach z zespołem muzycznym Wyższego Seminarium Duchownego. Mateusz Potoczny jako długoletni ministrant i animator na wielu rekolekcjach wakacyjnych poznawał podstawy pracy duszpasterskiej.
Otwartość najważniejsza
Mimo że – jak sami mówią – za mało mają doświadczeń duszpasterskich, a teoretyczne przygotowanie góruje nad praktyką, mają przemyślenia na temat cech współczesnego duszpasterza. Zdaniem diakonów, duszpasterza powinny cechować: cierpliwość, otwartość, wrażliwość na biedę, na ludzi chorych, starych i cierpiących; umiłowanie modlitwy; otwartość, serdeczność, zamiłowanie w modlitwie, kontaktowość, te cechy pozwalają być bardziej dostępnym dla wiernych, pozwolą łączyć sprawy ludzkie ze sprawami Boskimi; szczerość, otwartość na ludzi, zaangażowanie w pracy z młodymi; prostota, szczerość, otwartość; otwartość i radość, taka szczera i prawdziwa...; otwartość i wrażliwość na Boga i drugiego człowieka, szczególnie tego potrzebującego pomocy; bycie dla ludzi, gdyż mamy ludzi coraz bardziej zagubionych. Posługa sakramentalna, głównie sakrament pokuty. Życie modlitwą oraz bycie prawdziwym świadkiem Chrystusa; zaangażowanie w pracy z młodymi. Diakoni dostrzegają wiele problemów i wyzwań dla Kościoła w Polsce. Poważnym problemem w naszym kraju jest kryzys życia rodzinnego. Wiele rodzin dotyka dramat alkoholizmu i bezrobocia. Problemem są także wyjazdy zarobkowe. Zwiększa się analfabetyzm religijny. Wyzwaniem powinno być większe zaangażowa- nie młodzieży w życie Kościoła i otwarcie na ludzi z ich problemami samotno-ści, zagubienia i niezrozu-mienia.