Pół roku temu, wstrząśnięci męczeńską śmiercią brata Rogera z Taizé, przesłaliśmy na ręce brata Marka, pierwszego Polaka w tej ekumenicznej wspólnocie, e-mail z kondo-lencjami i wyrazami więzi z braćmi wspólnoty, której duch jest nam bliski.
Niedawno brat Marek odpowiedział nam, dziękując za pamięć i wsparcie. Wspólnota z Taizé otrzymała pocztą elektroniczną 15 tysięcy kondolencji, jesteśmy zaszczyceni, że wśród tych, którym bracia odpowiedzieli osobiście, znalazła się skromna ekipa opolskiego „Gościa”. Podziękowania cieszą nas tym bardziej, że brat Marek wspomina w nich także wspólne spotkania sprzed lat. Do podziękowań załączone są modlitwa i zdjęcie brata Rogera, którym dzielimy się naszymi Czytelnikami.
Pół roku temu, wstrząśnięci męczeńską śmiercią brata Rogera z Taizé, przesłaliśmy na ręce brata Marka, pierwszego Polaka w tej ekumenicznej wspólnocie, e-mail z kondo-lencjami i wyrazami więzi z braćmi wspólnoty, której duch jest nam bliski.
Niedawno brat Marek odpowiedział nam, dziękując za pamięć i wsparcie. Wspólnota z Taizé otrzymała pocztą elektroniczną 15 tysięcy kondolencji, jesteśmy zaszczyceni, że wśród tych, którym bracia odpowiedzieli osobiście, znalazła się skromna ekipa opolskiego „Gościa”. Podziękowania cieszą nas tym bardziej, że brat Marek wspomina w nich także wspólne spotkania sprzed lat. Do podziękowań załączone są modlitwa i zdjęcie brata Rogera, którym dzielimy się naszymi Czytelnikami.