Nowy numer 18/2024 Archiwum
    Nowy numer 18/2024 Archiwum

Poeta natury

To zupełnie inne spojrzenie na twórczość tego bytomskiego kapłana.

Wkrótce, 18 lutego, minie 126 lat od jego śmierci. Niedawno ukazała się książka Krzysztofa Piotrowskiego „Kosmos i sacrum w poematach ks. Norberta Bonczyka”. Autor odnosi się w niej do dwóch utworów, z których najbardziej znany jest ten kapłan – „Starego kościoła miechowskiego” i „Góry Chełmskiej”. Pokazuje go jako poetę natury, przedstawiającego obraz współczesnych mu ludzi związanych poprzez swoją pracę z ziemią, odnajdujących sacrum w otaczającym ich świecie, a są nimi gwiazdy, góra, las…
Ksiądz Bonczyk opowiada o świecie, który odchodzi. Autor książki, mówiąc o zmianach, jakie w związku z rozwojem przemysłu zaszły za życia ks. Bonczyka (1837-1893) w jego rodzinnej miejscowości, podaje opisujące je liczby. Podbytomskie Miechowice w 1823 roku liczyły niespełna 500 mieszkańców, po 30 latach, kiedy uruchomiono kopalnię galmanu „Maria”, liczba ta wzrosła prawie czterokrotnie, a pod koniec życia ks. Bonczyka miały już 4,5 tysiąca mieszkańców. Podczas gdy w 1823 roku poza rolnictwem zatrudnionych było niecałe 40 procent ludności, w roku 1850 było to już 82,5 procent.
Poematy ks. Bonczyka zawierają wiele realiów ówczesnego życia, obraz ludowej religijności mieszkańców, godnej pracy etnografa. Jednak, jak zaznacza Krzysztof Piotrowski, autor skupił się na niematerialnym aspekcie kultury chłopskiej. W książce znajdziemy takie opracowania, jak motywy gwiazd i lasu w „Starym kościele miechowskim” oraz góry i gwiazd w „Górze Chełmskiej”, które są ciekawym spojrzeniem na twórczość tego bytomskiego kapłana.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Zapisane na później

Pobieranie listy

Poeta natury

To zupełnie inne spojrzenie na twórczość tego bytomskiego kapłana.

Wkrótce, 18 lutego, minie 126 lat od jego śmierci. Niedawno ukazała się książka Krzysztofa Piotrowskiego „Kosmos i sacrum w poematach ks. Norberta Bonczyka”. Autor odnosi się w niej do dwóch utworów, z których najbardziej znany jest ten kapłan – „Starego kościoła miechowskiego” i „Góry Chełmskiej”. Pokazuje go jako poetę natury, przedstawiającego obraz współczesnych mu ludzi związanych poprzez swoją pracę z ziemią, odnajdujących sacrum w otaczającym ich świecie, a są nimi gwiazdy, góra, las…
Ksiądz Bonczyk opowiada o świecie, który odchodzi. Autor książki, mówiąc o zmianach, jakie w związku z rozwojem przemysłu zaszły za życia ks. Bonczyka (1837-1893) w jego rodzinnej miejscowości, podaje opisujące je liczby. Podbytomskie Miechowice w 1823 roku liczyły niespełna 500 mieszkańców, po 30 latach, kiedy uruchomiono kopalnię galmanu „Maria”, liczba ta wzrosła prawie czterokrotnie, a pod koniec życia ks. Bonczyka miały już 4,5 tysiąca mieszkańców. Podczas gdy w 1823 roku poza rolnictwem zatrudnionych było niecałe 40 procent ludności, w roku 1850 było to już 82,5 procent.
Poematy ks. Bonczyka zawierają wiele realiów ówczesnego życia, obraz ludowej religijności mieszkańców, godnej pracy etnografa. Jednak, jak zaznacza Krzysztof Piotrowski, autor skupił się na niematerialnym aspekcie kultury chłopskiej. W książce znajdziemy takie opracowania, jak motywy gwiazd i lasu w „Starym kościele miechowskim” oraz góry i gwiazd w „Górze Chełmskiej”, które są ciekawym spojrzeniem na twórczość tego bytomskiego kapłana.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..