GN 27/2024 Archiwum

Prezydent: Posiedzenie Zgromadzenia Narodowego odbywa się w miejscu wyjątkowym

Posiedzenie Zgromadzenia Narodowego odbywa się w miejscu wyjątkowym; to tu uchwalono najważniejsze w dziejach ojczystych akty prawne, w tym Konstytucję 3 maja - mówił w piątek prezydent Andrzej Duda na Zamku Królewskim. Politycy Nowoczesnej i PSL opuścili to posiedzenie.

"Właśnie tutaj, w salach rezydencji władców Rzeczypospolitej, wielokrotnie obradowały obie izby naszego parlamentu, uchwalając najważniejsze w dziejach ojczystych akty prawne" - mówił prezydent w orędziu wygłaszanym przed Zgromadzeniem Narodowym na dziedzińcu Zamku Królewskiego.

W tym kontekście przywołał konfederację warszawską, uchwaloną 28 stycznia 1573 roku, by zagwarantować wszystkim obywatelom wolność religijną i równe prawa, niezależnie od wyznawanej wiary. "A działo się to - przypomnijmy - w II połowie XVI wieku, w tym samym czasie, gdy wiele krajów Europy ogarniały wojny religijne. Zaledwie niecałe pół roku wcześniej w Paryżu rozegrały się krwawe wydarzenia, nazwane nocą św. Bartłomieja" - mówił Andrzej Duda.

Mądrość posłów i senatorów - powiedział prezydent - "pozwoliła zapobiec podobnej tragedii w Rzeczypospolitej". "Kiedy gdzie indziej starano się uzyskać dominację nad mniejszościami i innowiercami, w Polsce wprowadzono zasadę tolerancji. Słuszność tej decyzji potwierdziła historia" - dodał prezydent

Jako drugi z aktów, które uchwalono na Zamku Królewskim, prezydent wymienił Konstytucję z 3 maja 1791 roku. "Obie izby parlamentu, zebrane przy podwójnej liczbie posłów i obradujące pod węzłem konfederacji, uchwaliły wtedy pierwszą w Europie i drugą na świecie (...) ustawę zasadniczą, która określiła podstawy na wskroś nowoczesnego ustroju państwowego" - podkreślił prezydent.

Zaznaczył, że nie obyło się wtedy bez sporów i gwałtownych dyskusji, ale konstytucja została uchwalona i - jak powiedział prezydent "mimo że nie zdołała wtedy ocalić naszego państwa przed zakusami mocarstw ościennych, to jednak potomni nazwali ówczesny sejm Sejmem Wielkim - nie tylko dla jego wyjątkowej liczebności, lecz nade wszystko właśnie z powodu jego niezwykłych dokonań".

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Prezydent: Posiedzenie Zgromadzenia Narodowego odbywa się w miejscu wyjątkowym

Posiedzenie Zgromadzenia Narodowego odbywa się w miejscu wyjątkowym; to tu uchwalono najważniejsze w dziejach ojczystych akty prawne, w tym Konstytucję 3 maja - mówił w piątek prezydent Andrzej Duda na Zamku Królewskim. Politycy Nowoczesnej i PSL opuścili to posiedzenie.

"Właśnie tutaj, w salach rezydencji władców Rzeczypospolitej, wielokrotnie obradowały obie izby naszego parlamentu, uchwalając najważniejsze w dziejach ojczystych akty prawne" - mówił prezydent w orędziu wygłaszanym przed Zgromadzeniem Narodowym na dziedzińcu Zamku Królewskiego.

W tym kontekście przywołał konfederację warszawską, uchwaloną 28 stycznia 1573 roku, by zagwarantować wszystkim obywatelom wolność religijną i równe prawa, niezależnie od wyznawanej wiary. "A działo się to - przypomnijmy - w II połowie XVI wieku, w tym samym czasie, gdy wiele krajów Europy ogarniały wojny religijne. Zaledwie niecałe pół roku wcześniej w Paryżu rozegrały się krwawe wydarzenia, nazwane nocą św. Bartłomieja" - mówił Andrzej Duda.

Mądrość posłów i senatorów - powiedział prezydent - "pozwoliła zapobiec podobnej tragedii w Rzeczypospolitej". "Kiedy gdzie indziej starano się uzyskać dominację nad mniejszościami i innowiercami, w Polsce wprowadzono zasadę tolerancji. Słuszność tej decyzji potwierdziła historia" - dodał prezydent

Jako drugi z aktów, które uchwalono na Zamku Królewskim, prezydent wymienił Konstytucję z 3 maja 1791 roku. "Obie izby parlamentu, zebrane przy podwójnej liczbie posłów i obradujące pod węzłem konfederacji, uchwaliły wtedy pierwszą w Europie i drugą na świecie (...) ustawę zasadniczą, która określiła podstawy na wskroś nowoczesnego ustroju państwowego" - podkreślił prezydent.

Zaznaczył, że nie obyło się wtedy bez sporów i gwałtownych dyskusji, ale konstytucja została uchwalona i - jak powiedział prezydent "mimo że nie zdołała wtedy ocalić naszego państwa przed zakusami mocarstw ościennych, to jednak potomni nazwali ówczesny sejm Sejmem Wielkim - nie tylko dla jego wyjątkowej liczebności, lecz nade wszystko właśnie z powodu jego niezwykłych dokonań".

« 1 »