− Jakimi autobusami dojadę do centrum Gdańska? – pyta osoba z dysfunkcją wzroku. – To numery 175, 183 i 168. Numer 183 wystartuje z tego przystanku za 15 minut – podpowiada głos w słuchawce.
Na początku było dwóch studentów Politechniki Gdańskiej, ciekawy pomysł i… zupełny brak środków na jego realizację. Pomocną dłoń wyciągnęła wówczas Agencja Rozwoju Pomorza (ARP). Dzisiaj firma Toucan Systems, po licznych sukcesach w dziedzinie rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości, postanowiła zająć się czymś, co porusza wyobraźnię ludzi na całym świecie – sztuczną inteligencją (SI). W pracowni gdańskich przedsiębiorców powstaje urządzenie, które pomoże osobom niewidomym i niedowidzącym. Pomysłodawcami Toucan Systems byli Radosław Zdunek i Łukasz Wygoński. Jeszcze jako studenci uświadomili sobie, że na rynku reklamy istnieje luka, którą można wypełnić. – Brakowało produktów i narzędzi wykorzystujących nowe technologie – opowiada R. Zdunek, prezes zarządu. Zarywali noce, by stworzyć kod oprogramowania. Przygotowanie wersji demonstracyjnej zajęło im trzy miesiące. Kiedy udało się przejść ten etap, pojawiło się pytanie: co dalej?
– Próbowaliśmy zainteresować potencjalnych klientów naszym pomysłem. Przeszkodą był nasz młody wiek, brak doświadczenia i wiarygodności. Nikt nie traktował nas poważnie – wspomina prezes. Zaczęli szukać inwestora. W ten sposób trafili do Funduszu Kapitałowego ARP. – Tam nikogo nie obchodziło, czy mamy 25, czy 50 lat. Wystarczył ciekawy projekt oraz dobry biznesplan. Spełniliśmy oba kryteria i otrzymaliśmy 200 tys. euro wsparcia – mówi.
– Powstanie Funduszu Kapitałowego ARP zostało w 100 proc. sfinansowane ze środków UE. Pomagamy autorom interesujących rozwiązań, którzy w rynkowych warunkach nie mieliby szans na rozpoczęcie własnego biznesu. Fundusz ARP o wartości 35 mln zł utworzył 37 spółek z branży nowoczesnych technologii, filmu, medycyny, budownictwa – tłumaczy Paweł Zając, dyrektor Działu Inwestycji Kapitałowych ARP.
Dzięki otrzymanym środkom młodzi przedsiębiorcy w 2012 r. powołali do życia firmę Toucan Systems. W ciągu kolejnych 12 miesięcy spółka zarobiła 194 tys. zł. – Początkowo tworzyliśmy aplikacje oparte na rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości – podkreśla prezes. Multimedialne rozwiązania gdańskiej firmy znalazły zastosowanie m.in. w Muzeum II Wojny Światowej, Centrum Nauki i Techniki EC-1 w Łodzi, a także w niemieckim pawilonie na Wystawie Światowej EXPO.
Po serii sukcesów w dziedzinie multimedialnego oprogramowania przyszedł czas na nowe wyzwania. – Osiągnęliśmy zadowalający nas poziom technologiczny i artystyczny. Postanowiliśmy jednak pójść o krok dalej, wykorzystując naszą wiedzę do pomocy innym – mówi R. Zdunek. Tak narodził się Toucan Eye – intuicyjne, przenośne urządzenie oparte na technologii sztucznej inteligencji, przeznaczone dla osób niewidomych i niedowidzących. – To niewielka kamera wyposażona w minikomputer, podłączana do okularów. System oparty na analizie obrazu i SI obserwuje otoczenie użytkownika, a następnie przekazuje informacje na temat numeru nadjeżdżającego autobusu, godziny odjazdu tramwaju, numeru drzwi, nazw ulic, produktów dostępnych w sklepie, dań w menu – tłumaczy twórca. W praktyce osoba niewidoma będzie mówiła np.: „Podaj mi godzinę odjazdu najbliższego autobusu do śródmieścia”. Po chwili, przy pomocy słuchawki, uzyska odpowiedź od sztucznej inteligencji.
Sposób funkcjonowania Toucan Eye był konsultowany z Polskim Związkiem Niewidomych. – Początkowo chcieliśmy stworzyć okulary opisujące świat dookoła. „Po prawej widzisz drzewo. Na gałęziach siedzą ptaki. Po lewej stoi zielona ławka” itd. Wydawało się to genialne. Przygotowałem prezentację i poszedłem z pomysłem do PZN. Na miejscu usłyszałem: „To urządzenie jest całkowicie bezużyteczne. Potrzebujemy odczytania numeru autobusu, a nie informacji, że na gałęzi siedzą ptaki”. Dopiero po spotkaniu w PZN zrozumiałem, jakie są rzeczywiste potrzeby osób niedowidzących – wspomina R. Zdunek.
Innowacyjny produkt został doceniony w skali kraju i uzyskał nominację do Polskiej Nagrody Inteligentnego Rozwoju. Spółka zamierza wypuścić produkt na rynek w 2019 r. Jak zapewniają przedsiębiorcy, jego cena nie będzie wygórowana. – Dążymy do tego, by była zbliżona do wartości aparatu słuchowego – zaznacza prezes.
Toucan Eye to niejedyny pomysł na wykorzystanie sztucznej inteligencji do pomocy innym. – Myślimy nad kolejnym projektem opartym na SI, którego celem będzie aktywizacja osób starszych – mówi R. Zdunek.
Fundusz Kapitałowy Agencji Rozwoju Pomorza zaprasza do współpracy autorów ciekawych, innowacyjnych rozwiązań, mających szansę znaleźć komercyjne zastosowanie. Kontakt i formularz zgłoszeniowy: www.invest.arp.gda.pl.
− Jakimi autobusami dojadę do centrum Gdańska? – pyta osoba z dysfunkcją wzroku. – To numery 175, 183 i 168. Numer 183 wystartuje z tego przystanku za 15 minut – podpowiada głos w słuchawce.
Na początku było dwóch studentów Politechniki Gdańskiej, ciekawy pomysł i… zupełny brak środków na jego realizację. Pomocną dłoń wyciągnęła wówczas Agencja Rozwoju Pomorza (ARP). Dzisiaj firma Toucan Systems, po licznych sukcesach w dziedzinie rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości, postanowiła zająć się czymś, co porusza wyobraźnię ludzi na całym świecie – sztuczną inteligencją (SI). W pracowni gdańskich przedsiębiorców powstaje urządzenie, które pomoże osobom niewidomym i niedowidzącym. Pomysłodawcami Toucan Systems byli Radosław Zdunek i Łukasz Wygoński. Jeszcze jako studenci uświadomili sobie, że na rynku reklamy istnieje luka, którą można wypełnić. – Brakowało produktów i narzędzi wykorzystujących nowe technologie – opowiada R. Zdunek, prezes zarządu. Zarywali noce, by stworzyć kod oprogramowania. Przygotowanie wersji demonstracyjnej zajęło im trzy miesiące. Kiedy udało się przejść ten etap, pojawiło się pytanie: co dalej?
– Próbowaliśmy zainteresować potencjalnych klientów naszym pomysłem. Przeszkodą był nasz młody wiek, brak doświadczenia i wiarygodności. Nikt nie traktował nas poważnie – wspomina prezes. Zaczęli szukać inwestora. W ten sposób trafili do Funduszu Kapitałowego ARP. – Tam nikogo nie obchodziło, czy mamy 25, czy 50 lat. Wystarczył ciekawy projekt oraz dobry biznesplan. Spełniliśmy oba kryteria i otrzymaliśmy 200 tys. euro wsparcia – mówi.
– Powstanie Funduszu Kapitałowego ARP zostało w 100 proc. sfinansowane ze środków UE. Pomagamy autorom interesujących rozwiązań, którzy w rynkowych warunkach nie mieliby szans na rozpoczęcie własnego biznesu. Fundusz ARP o wartości 35 mln zł utworzył 37 spółek z branży nowoczesnych technologii, filmu, medycyny, budownictwa – tłumaczy Paweł Zając, dyrektor Działu Inwestycji Kapitałowych ARP.
Dzięki otrzymanym środkom młodzi przedsiębiorcy w 2012 r. powołali do życia firmę Toucan Systems. W ciągu kolejnych 12 miesięcy spółka zarobiła 194 tys. zł. – Początkowo tworzyliśmy aplikacje oparte na rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości – podkreśla prezes. Multimedialne rozwiązania gdańskiej firmy znalazły zastosowanie m.in. w Muzeum II Wojny Światowej, Centrum Nauki i Techniki EC-1 w Łodzi, a także w niemieckim pawilonie na Wystawie Światowej EXPO.
Po serii sukcesów w dziedzinie multimedialnego oprogramowania przyszedł czas na nowe wyzwania. – Osiągnęliśmy zadowalający nas poziom technologiczny i artystyczny. Postanowiliśmy jednak pójść o krok dalej, wykorzystując naszą wiedzę do pomocy innym – mówi R. Zdunek. Tak narodził się Toucan Eye – intuicyjne, przenośne urządzenie oparte na technologii sztucznej inteligencji, przeznaczone dla osób niewidomych i niedowidzących. – To niewielka kamera wyposażona w minikomputer, podłączana do okularów. System oparty na analizie obrazu i SI obserwuje otoczenie użytkownika, a następnie przekazuje informacje na temat numeru nadjeżdżającego autobusu, godziny odjazdu tramwaju, numeru drzwi, nazw ulic, produktów dostępnych w sklepie, dań w menu – tłumaczy twórca. W praktyce osoba niewidoma będzie mówiła np.: „Podaj mi godzinę odjazdu najbliższego autobusu do śródmieścia”. Po chwili, przy pomocy słuchawki, uzyska odpowiedź od sztucznej inteligencji.
Sposób funkcjonowania Toucan Eye był konsultowany z Polskim Związkiem Niewidomych. – Początkowo chcieliśmy stworzyć okulary opisujące świat dookoła. „Po prawej widzisz drzewo. Na gałęziach siedzą ptaki. Po lewej stoi zielona ławka” itd. Wydawało się to genialne. Przygotowałem prezentację i poszedłem z pomysłem do PZN. Na miejscu usłyszałem: „To urządzenie jest całkowicie bezużyteczne. Potrzebujemy odczytania numeru autobusu, a nie informacji, że na gałęzi siedzą ptaki”. Dopiero po spotkaniu w PZN zrozumiałem, jakie są rzeczywiste potrzeby osób niedowidzących – wspomina R. Zdunek.
Innowacyjny produkt został doceniony w skali kraju i uzyskał nominację do Polskiej Nagrody Inteligentnego Rozwoju. Spółka zamierza wypuścić produkt na rynek w 2019 r. Jak zapewniają przedsiębiorcy, jego cena nie będzie wygórowana. – Dążymy do tego, by była zbliżona do wartości aparatu słuchowego – zaznacza prezes.
Toucan Eye to niejedyny pomysł na wykorzystanie sztucznej inteligencji do pomocy innym. – Myślimy nad kolejnym projektem opartym na SI, którego celem będzie aktywizacja osób starszych – mówi R. Zdunek.
Fundusz Kapitałowy Agencji Rozwoju Pomorza zaprasza do współpracy autorów ciekawych, innowacyjnych rozwiązań, mających szansę znaleźć komercyjne zastosowanie. Kontakt i formularz zgłoszeniowy: www.invest.arp.gda.pl.