Poszatkowane małopolskie gospodarstwa może opłacalne nie są, ale cóż to jest wobec całego bogactwa zwyczajów, strojów i dożynkowych wieńców.
27 sierpnia do Bobowej przyniesiono najpiękniejsze wieńce dożynkowe z województwa małopolskiego. Zachwycać się tu można było nie tylko nimi, ale i barwnymi tradycyjnymi strojami osób, które je tutaj przyniosły nieraz z towarzyszeniem muzyki regionalnych kapel i śpiewu. Wieńce, wniesione do kościoła jako podziękowanie dla Stwórcy za tegoroczny plon, na początku Mszy św. poświęcił biskup tarnowski Andrzej Jeż.
Poszatkowane małopolskie gospodarstwa może opłacalne nie są, ale cóż to jest wobec całego bogactwa zwyczajów, strojów i dożynkowych wieńców.
27 sierpnia do Bobowej przyniesiono najpiękniejsze wieńce dożynkowe z województwa małopolskiego. Zachwycać się tu można było nie tylko nimi, ale i barwnymi tradycyjnymi strojami osób, które je tutaj przyniosły nieraz z towarzyszeniem muzyki regionalnych kapel i śpiewu. Wieńce, wniesione do kościoła jako podziękowanie dla Stwórcy za tegoroczny plon, na początku Mszy św. poświęcił biskup tarnowski Andrzej Jeż.