GN 47/2024 Archiwum

Polsko-chińska umowa o współpracy wojskowej.

Minister obrony narodowej Bogdan Klich i jego chiński odpowiednik gen. Liang Guanglie podpisali w środę w Pekinie umowę o współpracy w dziedzinie obronności.

"Polska i Chiny są krajami rozwijającymi się. () Nasze kontakty polityczne się zwiększają, kontakty ekonomiczne także. Uznaliśmy że trzeba poprawić współpracę w dziedzinie obronności" - powiedział PAP szef MON.

Umowa przewiduje spotkania ministrów obrony, szefów sztabów generalnych i innych przedstawicieli stron; wymianę doświadczeń na szczeblu eksperckim; konsultacje polityczno-wojskowe, konferencje i seminaria; udział obserwatorów w ćwiczeniach wojskowych; udział w misjach pokojowych i operacjach humanitarnych.

"To co jest zasadniczą treścią umowy to zwiększenie kontaktów - zarówno na poziomie politycznym jak i wojskowym. () Uznaliśmy, że dotychczasowe wizyty - po jednej i po drugiej stronie - muszą być kontynuowane; chcemy, aby zeszły jeszcze niżej do poziomu dowódców rodzajów sił zbrojnych" - powiedział minister.

"Nasi oficerowie będą korzystać w Pekinie z oferty szkoleniowej (); chcemy też zwiększyć liczbę chińskich oficerów kształcących się w Polsce. Zamierzamy też wysyłać obserwatorów na ćwiczenia narodowe, bo to także sposób na zwiększanie wzajemnego zaufania" - dodał szef MON.

Jak zaznaczył, postanowienia umowy nie są objęte prawem Unii Europejskiej, a jej zawarcie nie będzie naruszeniem obowiązującego embarga na obrót uzbrojeniem i sprzętem wojskowym z Chinami, gdyż przepisy umowy nie przewidują współpracy w tym obszarze.

Wymiana informacji - na mocy porozumienia - będzie ograniczona do informacji o charakterze jawnym, ponieważ Polska i Chiny nie mają dotychczas umowy o wzajemnej ochronie wymienianych informacji niejawnych.

Wśród obszarów przyszłej współpracy umowa wymienia m.in. funkcjonowanie sił zbrojnych, w tym implementację międzynarodowych traktatów dotyczących obronności, bezpieczeństwa i kontroli zbrojeń; edukację wojskową i szkolenie personelu wojskowego; medycynę wojskową; nauki i badania wojskowe; ochronę środowiska naturalnego przed zanieczyszczeniami wynikającymi z działalności jednostek wojskowych.

Konkretne przedsięwzięcia będą określane corocznie w planach współpracy na kolejne lata. "Mam nadzieję, że w tych rocznych planach współpracy będzie więcej projektów niż dotychczas. Umowa ma być impulsem do zdynamizowania naszych kontaktów" - ocenił Klich.

To pierwsza, jak podkreśla resort, dwustronna umowa o współpracy obronnej w historii polsko-chińskich relacji wojskowych.

"W ostatnich latach kontakty wojskowe między Polską, a Chinami leżały odłogiem. Ostatnia wizyta polskiego ministra obrony w tym kraju odbyła się w 1996 r., trzynaście lat temu" - powiedział PAP Klich.

"Zeszłoroczna wizyta premiera Donalda Tuska w Chinach dała obu stronom impuls do tego, aby w poszczególnych dziedzinach tę współpracę rozwijać. () Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch lat ta współpraca będzie bardziej dostosowana do potencjału obronnego obu krajów" - dodał.

Wstępne konsultacje na temat wzajemnych korzyści wynikających z zawarcia dwustronnej umowy regulującej współpracę w dziedzinie obronności odbyły się w 2005 roku podczas wizyty delegacji chińskiego resortu obrony w Warszawie. Podjęto wówczas decyzję o opracowaniu, wynegocjowaniu i zawarciu stosownej umowy. Negocjacje umowy między MON RP i MON Chińskiej Republiki Ludowej sfinalizowano w listopadzie bieżącego roku.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Polsko-chińska umowa o współpracy wojskowej.

Minister obrony narodowej Bogdan Klich i jego chiński odpowiednik gen. Liang Guanglie podpisali w środę w Pekinie umowę o współpracy w dziedzinie obronności.

"Polska i Chiny są krajami rozwijającymi się. () Nasze kontakty polityczne się zwiększają, kontakty ekonomiczne także. Uznaliśmy że trzeba poprawić współpracę w dziedzinie obronności" - powiedział PAP szef MON.

Umowa przewiduje spotkania ministrów obrony, szefów sztabów generalnych i innych przedstawicieli stron; wymianę doświadczeń na szczeblu eksperckim; konsultacje polityczno-wojskowe, konferencje i seminaria; udział obserwatorów w ćwiczeniach wojskowych; udział w misjach pokojowych i operacjach humanitarnych.

"To co jest zasadniczą treścią umowy to zwiększenie kontaktów - zarówno na poziomie politycznym jak i wojskowym. () Uznaliśmy, że dotychczasowe wizyty - po jednej i po drugiej stronie - muszą być kontynuowane; chcemy, aby zeszły jeszcze niżej do poziomu dowódców rodzajów sił zbrojnych" - powiedział minister.

"Nasi oficerowie będą korzystać w Pekinie z oferty szkoleniowej (); chcemy też zwiększyć liczbę chińskich oficerów kształcących się w Polsce. Zamierzamy też wysyłać obserwatorów na ćwiczenia narodowe, bo to także sposób na zwiększanie wzajemnego zaufania" - dodał szef MON.

Jak zaznaczył, postanowienia umowy nie są objęte prawem Unii Europejskiej, a jej zawarcie nie będzie naruszeniem obowiązującego embarga na obrót uzbrojeniem i sprzętem wojskowym z Chinami, gdyż przepisy umowy nie przewidują współpracy w tym obszarze.

Wymiana informacji - na mocy porozumienia - będzie ograniczona do informacji o charakterze jawnym, ponieważ Polska i Chiny nie mają dotychczas umowy o wzajemnej ochronie wymienianych informacji niejawnych.

Wśród obszarów przyszłej współpracy umowa wymienia m.in. funkcjonowanie sił zbrojnych, w tym implementację międzynarodowych traktatów dotyczących obronności, bezpieczeństwa i kontroli zbrojeń; edukację wojskową i szkolenie personelu wojskowego; medycynę wojskową; nauki i badania wojskowe; ochronę środowiska naturalnego przed zanieczyszczeniami wynikającymi z działalności jednostek wojskowych.

Konkretne przedsięwzięcia będą określane corocznie w planach współpracy na kolejne lata. "Mam nadzieję, że w tych rocznych planach współpracy będzie więcej projektów niż dotychczas. Umowa ma być impulsem do zdynamizowania naszych kontaktów" - ocenił Klich.

To pierwsza, jak podkreśla resort, dwustronna umowa o współpracy obronnej w historii polsko-chińskich relacji wojskowych.

"W ostatnich latach kontakty wojskowe między Polską, a Chinami leżały odłogiem. Ostatnia wizyta polskiego ministra obrony w tym kraju odbyła się w 1996 r., trzynaście lat temu" - powiedział PAP Klich.

"Zeszłoroczna wizyta premiera Donalda Tuska w Chinach dała obu stronom impuls do tego, aby w poszczególnych dziedzinach tę współpracę rozwijać. () Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch lat ta współpraca będzie bardziej dostosowana do potencjału obronnego obu krajów" - dodał.

Wstępne konsultacje na temat wzajemnych korzyści wynikających z zawarcia dwustronnej umowy regulującej współpracę w dziedzinie obronności odbyły się w 2005 roku podczas wizyty delegacji chińskiego resortu obrony w Warszawie. Podjęto wówczas decyzję o opracowaniu, wynegocjowaniu i zawarciu stosownej umowy. Negocjacje umowy między MON RP i MON Chińskiej Republiki Ludowej sfinalizowano w listopadzie bieżącego roku.

« 1 »