Do 35 wzrosła liczba zabitych w piątkowym zamachu bombowym w wiosce położonej w pobliżu miasta Al-Bab na północy Syrii - poinformowała turecka agencja prasowa Anatolia. Ofiary to wspierani przez Ankarę rebelianci i cywile.
Do zamachu z wykorzystaniem samochodu pułapki doszło w miejscowości Susian. Według syryjskiej opozycji w eksplozji mogło zginąć nawet 45 osób.
Do 35 wzrosła liczba zabitych w piątkowym zamachu bombowym w wiosce położonej w pobliżu miasta Al-Bab na północy Syrii - poinformowała turecka agencja prasowa Anatolia. Ofiary to wspierani przez Ankarę rebelianci i cywile.
Do zamachu z wykorzystaniem samochodu pułapki doszło w miejscowości Susian. Według syryjskiej opozycji w eksplozji mogło zginąć nawet 45 osób.