Niepłodność jest chorobą i staje się epidemią we wszystkich krajach, zarówno tych rozwiniętych, jak i ubogich. To niezawiniony problem zdrowotny i psychologiczny młodych ludzi oraz problem demograficzny.
Na debatę zatytułowaną „Współczesne metody leczenia niepłodności – wyzwanie dla medycyny, problem dla etyki” przyjechali 19 marca do Płocka prelegenci z różnych stron kraju. Frekwencja słuchaczy niestety nie okazała się wysoka, aula ratusza w czasie debaty świeciła pustkami. Spotkanie było skierowane nie tylko do radnych, ale także do mieszkańców miasta i wszystkich zainteresowanych. Otwierając debatę, prezydent Płocka Andrzej Nowakowski tłumaczył, że konferencja to efekt pewnych działań i pomysłów, które pojawiły się pod koniec ubiegłego roku, kiedy prowadzone były rozmowy o budżecie miasta. Wtedy pojawiły się propozycje ze strony radnych SLD, aby część środków z budżetu wydać na finansowanie zabiegów in vitro.
– Powinniśmy poznać aspekty związane z tym zagadnieniem, począwszy od możliwości formalnoprawnych, a skończywszy na diagnozie problemu, i zaprezentować je zarówno radnym, jak i społeczności miasta. Czyli zdiagnozować problem, aby w sposób świadomy podejmować taką decyzję. Także pod względem etycznym: na ile samorząd może czy powinien wydawać w ten sposób publiczne pieniądze – wyjaśniał powód zorganizowania konferencji prezydent Płocka.
Szeroko przybliżył problem bezpłodności prof. Sławomir Wołczyński, kierownik Kliniki Rozrodczości i Endokrynologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu. – Niepłodność jest chorobą – podkreślał. – I staje się epidemią we wszystkich krajach, zarówno tych rozwiniętych, jak i ubogich. To niezawiniony problem zdrowotny i psychologiczny młodych ludzi oraz problem demograficzny. Skuteczne leczenie niepłodności to jedna z najbardziej opłacalnych inwestycji demograficznych i ekonomicznych. Przytaczał jednocześnie dane medyczne, z których wynika, że płodność u współczesnego człowieka nie jest najwydajniejsza. Współcześnie co piąta para nie może począć dziecka.
W czasie debaty podkreślano, że in vitro nie jest jedynym sposobem na bezpłodność. Jak mówili prelegenci, są różne sposoby walki z tym problemem. Dlatego mowa była także o naprotechnologii. O tej metodzie, która nie budzi wątpliwości etycznych, opowiadała Ewa Ślizień-Kuczapska, ginekolog położnik ze Szpitala Specjalistycznego św. Zofii w Warszawie. O etycznych aspektach problemu bezpłodności mówił ks. dr hab. Franciszek Longchamps de Berier, który podjął refleksję, czy in vitro jest leczeniem i czy w związku z tym władza publiczna można w tym uczestniczyć.
Na temat finansowania in vitro w świetle obowiązujących przepisów prawa wypowiadał się Marek Balicki, obecnie dyrektor Szpitala Wolskiego w Warszawie.
Niepłodność jest chorobą i staje się epidemią we wszystkich krajach, zarówno tych rozwiniętych, jak i ubogich. To niezawiniony problem zdrowotny i psychologiczny młodych ludzi oraz problem demograficzny.
Na debatę zatytułowaną „Współczesne metody leczenia niepłodności – wyzwanie dla medycyny, problem dla etyki” przyjechali 19 marca do Płocka prelegenci z różnych stron kraju. Frekwencja słuchaczy niestety nie okazała się wysoka, aula ratusza w czasie debaty świeciła pustkami. Spotkanie było skierowane nie tylko do radnych, ale także do mieszkańców miasta i wszystkich zainteresowanych. Otwierając debatę, prezydent Płocka Andrzej Nowakowski tłumaczył, że konferencja to efekt pewnych działań i pomysłów, które pojawiły się pod koniec ubiegłego roku, kiedy prowadzone były rozmowy o budżecie miasta. Wtedy pojawiły się propozycje ze strony radnych SLD, aby część środków z budżetu wydać na finansowanie zabiegów in vitro.
– Powinniśmy poznać aspekty związane z tym zagadnieniem, począwszy od możliwości formalnoprawnych, a skończywszy na diagnozie problemu, i zaprezentować je zarówno radnym, jak i społeczności miasta. Czyli zdiagnozować problem, aby w sposób świadomy podejmować taką decyzję. Także pod względem etycznym: na ile samorząd może czy powinien wydawać w ten sposób publiczne pieniądze – wyjaśniał powód zorganizowania konferencji prezydent Płocka.
Szeroko przybliżył problem bezpłodności prof. Sławomir Wołczyński, kierownik Kliniki Rozrodczości i Endokrynologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu. – Niepłodność jest chorobą – podkreślał. – I staje się epidemią we wszystkich krajach, zarówno tych rozwiniętych, jak i ubogich. To niezawiniony problem zdrowotny i psychologiczny młodych ludzi oraz problem demograficzny. Skuteczne leczenie niepłodności to jedna z najbardziej opłacalnych inwestycji demograficznych i ekonomicznych. Przytaczał jednocześnie dane medyczne, z których wynika, że płodność u współczesnego człowieka nie jest najwydajniejsza. Współcześnie co piąta para nie może począć dziecka.
W czasie debaty podkreślano, że in vitro nie jest jedynym sposobem na bezpłodność. Jak mówili prelegenci, są różne sposoby walki z tym problemem. Dlatego mowa była także o naprotechnologii. O tej metodzie, która nie budzi wątpliwości etycznych, opowiadała Ewa Ślizień-Kuczapska, ginekolog położnik ze Szpitala Specjalistycznego św. Zofii w Warszawie. O etycznych aspektach problemu bezpłodności mówił ks. dr hab. Franciszek Longchamps de Berier, który podjął refleksję, czy in vitro jest leczeniem i czy w związku z tym władza publiczna można w tym uczestniczyć.
Na temat finansowania in vitro w świetle obowiązujących przepisów prawa wypowiadał się Marek Balicki, obecnie dyrektor Szpitala Wolskiego w Warszawie.